Wyrwane z kontekstu: Chodźcie z nami!
30/09/2012
474 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. (Mk 9,40)
Słowa te, wypowiedziane przez Jezusa do apostołów zgorszonych tym, że oto ktoś, kto nie chodzi z nimi wyrzuca złe duchy, mogłyby zaświadczyć o wielkim przywiązaniu Mistrza z Nazaretu do tolerancji. Niestety, nadużywane bezceremonialnie przez polityków, zdewaluowały się w potocznej świadomości.
Przemyślmy je na nowo, by uzmysłowić sobie, jak bezpodstawne są argumenty wrogów Kościoła o rzekomym zacietrzewieniu w obstawaniu przy „jedynie słusznej drodze”, odmawianiu inaczej myślącym jakichkolwiek praw do Królestwa Niebieskiego.
Przemyślmy je na nowo, by nie wpaść w pułapkę fałszywej pobożności, która – nie raz jeden niestety na przełomie dziejów – kazała nawracać ogniem i mieczem, zniewalać umysły, rugować tradycję i kulturę innych narodów – a wszystko to podobno dla krzewienia Ewangelii. Na podobne zakusy swoich uczniów Jezus reaguje bardzo jasno i stanowczo, kto nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. Wtóruje Mu Sobór Watykański II: Ci bowiem, którzy bez własnej winy nie znając Ewangelii Chrystusowej i Kościoła Chrystusowego, szczerym sercem jednak szukają Boga i wolę Jego przez nakaz sumienia poznaną starają się pod wpływem łaski pełnić czynem, mogą osiągnąć wieczne zbawienie (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 16; por. Kongregacja Św. Oficjum, List do Arcybiskupa Bostonu (8 sierpnia 1949): DS 3866-3872).
A nade wszystko módlmy się za naszych polityków – aby w tej dramatycznej chwili pogłębiających się podziałów w społeczeństwie nie ulegli pokusie Złego mówiącego dokładnie odwrotnie: „kto nie jest z nami, ten jest przeciwko nam”.
Dobry przykład wierności Chrystusowemu hasłu "Kto nie jest przeciwko nam, ten jest z nami" dał O. Rydzyk zwracający się podczas marszu „Obudź się Polsko” do wszystkich: „Kochani, dziękujemy wierzącym i niewierzącym, możemy się różnic, ale ojczyzna jest jedna.”