„Szczęście znajduje się w Tobie, zaczyna się na dnie Twojego serca a Ty możesz je wciąż powiększać, pozostając życzliwym tam gdzie inni bywają nieżyczliwi, pomagając tam gdzie już nikt nie pomaga.”
Mateusz urodził się 19 kwietnia 1997roku z rozpoznaniem naczyniaka krwionośno-limfatycznego. Schorzenie znajduje się w obrębie jamy brzusznej, miednicy, pośladka i uda lewego. Naczyniak uniemożliwia Mateuszowi prawidłowe funkcjonowanie i pozbawił dzieciństwa, takiego jak mają jego rówieśnicy. Guzy przemieszczają na prawą stronę narządy wewnętrzne, takie jak pęcherz moczowy, jelito i nerkę. Naczyniak doprowadził do ogromnej dysproporcji w obwodzie i długości kończyn dolnych.
Od 2001 roku Mateusz był pod opieką Szpitala „Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie. W Warszawskim szpitalu przebył kuracje chemioterapią, co w założeniu miało zmniejszyć naczyniaka. Niestety zabieg leczenia chemioterapią nie odniósł pożądanego skutku. Przed Mateuszem pojawiła się szansa na powrót do zdrowia, niemieccy lekarze z Berlińskiej kliniki postanowili pomóc chłopcu. W lutym i czerwcu 2009 roku Mati przeszedł w niemieckiej klinice kilka operacji częściowego usunięcia naczyniaka. Operacje powiodły się, ale Mateusza nadal czeka jeszcze kilka kolejnych zabiegów w Berlińskiej klinice. Operacje te są niezbędne i mają na celu całkowite usunięcie naczyniaka i w ten sposób doprowadzenie do całkowitego wyzdrowienia chłopca. W Polsce wyczerpała się możliwość wyleczenia Mateusza z choroby i pozostaje tylko leczenie po za granicami kraju, a co się z tym wiąże olbrzymie koszty dla rodziców Mateusza. Dla rodziny Mateusza są to koszty, które przekraczają ich możliwości finansowe.
Dziś ze zdrowiem u Matiego bez zmian, ciągle te same problemy zdrowotne z nogą. Chłopiec musi mieć wykonany cykl zabiegów zmniejszających guzy, a następnie kolejną operacje ich usunięcia. Wielką szansą wyzdrowienia Mateusza jest wykonanie tych zabiegów w Berlińskiej klinice, ale dopóki rodzice chłopca nie będą mieli na koncie Fundacji zgromadzonej odpowiedniej ilości pieniędzy, to jakakolwiek poprawa zdrowia dziecka oddala się w nieznaną przyszłość.
Mateusz jest podopiecznym Fundacji Dzieciom “Zdążyć z Pomocą” należącej do Organizacji Pożytku Publicznego
Fundacja Dzieciom “Zdążyć z Pomocą”
ul. Łomiańska 5
01 – 685 Warszawa
PEKAO S.A. I O/Warszawa 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem: “4616 Skoczylas Mateusz Andrzej darowizna na pomoc i ochronę zdrowia”
Darowizny w euro:
31 1240 1037 1978 0010 1651 3186
tytułem: “4616 Skoczylas Mateusz Andrzej darowizna na pomoc i ochronę zdrowia”
Jak mówi mama Mateuszka Joanna Skoczylas:
„Dr Meyer z Berlińskiej kliniki obiecał zająć sie Mateuszem. Niestety leczenie będzie długie i bardzo kosztowne ze względu na wielkość guzów. Wstępnie zaproponowano u Mateusza zabiegi zmniejszające guzy, a później ich usunięcie. Dokładnie nie wiem ile takich wizyt nas czeka, więc nie można określić, jaka ilość pieniędzy jest potrzebna na całe leczenie. Jedna operacja to koszt około 9 tys. euro a do tego dochodzi koszt pobytu rodzica w klinice. Żeby rozpocząć aktywne leczenie na koncie Mateuszka powinno się znajdować przynajmniej ok. 20 tys. euro. Do tej pory u Mateusza usuwano naczyniaki w jamie brzusznej i jądrze, teraz bardzo ważne jest usunięcie naczyniaków na nodze, które doprowadziły do dużej wady postawy i różnicy w długości nóg.”
Mateusz mieszka w Obrzębinie, gmina Turek, jest to wieś i bardzo trudno jest rodzicom chłopca zdobywać pomoc finansową na leczenie syna. Rodzina Matiego liczy sześć osób, czyli trzy starsze siostry oraz tata i mama. Joanna Skoczylas, mama chłopca nie pracuje a utrzymaniem całej rodziny zajmuje się tata Matiego, Andrzej.
Mateusz jest uczniem II klasy gimnazjum. Chłopiec interesuje się motoryzacją i przyrodą. Lubi spacerować po lesie i natura sprawia Matiemu ogromną przyjemność. Uwielbia łowić ryby i wyjeżdżać pod namiot a wtedy czuje się w swoim żywiole. Oprócz zamiłowania do sportu, spędzania czasu przed komputerem lubi także przebywać w kuchni gdzie pomaga mamie podczas gotowania.
Mateusz ma także swoje marzenia, do których należy marzenie o własnym pokoju. Cała rodzina mieszka w dwupokojowym małym domku i Mati dzieli pokój z rodzicami. Chłopiec ma swoje marzenia, których braku nie doceniają ludzie zdrowi, bo te rzeczy mają na wyciągnięcie ręki i mogą realizować w każdej chwili a dla chłopca są dziś nieosiągalne. Mateusz pragnie i marzy o tym, żeby wyzdrowieć i zagrać w piłkę nożną. Marzy o motocyklu, na którym mógłby jeździć na wycieczki. Dużą radość Mateuszowi sprawiłaby przejażdżka autem wyścigowym lub takim motocyklem, ale jak na razie są to ciche marzenia.
Mateusz choruje od urodzenia i przez cały czas dorastania wiele rzeczy nie mógł i nie może robić. Nie jeździ na rowerze, nie gra w piłkę nożną jak jego rówieśnicy. Naczyniak uniemożliwia chłopcu normalne funkcjonowanie w codziennym życiu.
Mama Mateuszka zwraca się do Państwa z wielką prośbą o pomoc w zbiórce pieniędzy na dalsze leczenie swojego syna w Berlińskiej klinice:
„Przede wszystkim prosiłabym o pomoc dla mojego syna Mateusza, aby dzięki ludziom o wielkich sercach szansa na wyleczenie Mateusza wzrosła. Żeby mój syn mógł być szczęśliwym chłopcem, jak jego rówieśnicy. Mój syn powinien jak najszybciej być poddany leczeniu i kolejnym zabiegom operacyjnym. Już ponad pół roku jesteśmy po konsultacji w Hamburskiej klinice i nadal nie posuwamy się z leczeniem Mateuszka do przodu.”
Szanowni Państwo, bardzo proszę o pomoc i rozpowszechnianie tego apelu dla Mateuszka. To nie jest wina mamy chorego chłopca Joanny, że prosi Państwa o pomoc. To państwo Polskie i jego organa mające leczyć chore dzieci zostawili dziecko bez pomocy. Tak wiele upokorzeń funduje Rząd mamie chorego chłopca, zmuszając do żebrania o pomoc i ratowanie swojego synka. Pani, Pan, ja i Ty możemy pomóc Mateuszowi kierując dowolną wpłatę i każda kwota ma znaczenie. W trakcie corocznego rozliczenia swojego podatku możesz przekazać na rzecz Mateusza Skoczylasa swój 1% podatku, ten wielki dar serca nic ciebie nie kosztuje – i tak musisz oddać ten 1% podatku, ale to TY sam decydujesz, komu go oddasz. Nie zostań obojętny na los Mateusza Skoczylasa. Wpłaty należy kierować na konto Fundacji, do której należy Mateusz.
Serdecznie dziękuję za każdą okazaną pomoc Mateuszowi.
Źródło: https://hilfepomozhelp.wordpress.com/2012/06/01/mateusz-skoczylas-nie-moze-zostac-bez-pomocy/