Wszystko wskazuje na to, że sprawa Amber Gold to największe oszustwo finansowe ostatniej dekady, a klienci mogą nie otrzymać należnych im wypłat.
Na kontach spółki nie ma żadnych pieniędzy. Przynajmniej ja nic o tym nie wiem – twierdzi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" mec. Józef Dębiński, zarządca przymusowy Amber Gold wyznaczony przed sąd.
Dziennik informuje, że poza 112 samochodami, które zajęła ABW, ujawnionym kruszcem (57 kg złota wartego ok. 10-12 mln zł) i milionem złotych Amber Gold praktycznie nie ma majątku, a konta spółki są puste.
To fatalna wiadomość dla poszkodowanych, którzy do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wysłali łącznie 2189 zawiadomień o przestępstwie. Swoje straty szacują już na 138 mln 380 tys. zł.
Wyczyszczone konta oznaczają również, że sąd nie zgodzi się na ogłoszenie upadłości parabanku i wierzyciele zostaną na lodzie.
Kiedy zapadną ostateczne decyzje w tej sprawie? Zarządca przymusowy musi do 15 września przedstawić sądowi sprawozdanie z pracyi wskazać rzeczywistą wielkość majątku Amber Gold.
———————————————————————————————-
Powtarzam: LUSTRACJA, w tym LUSTRACJA MAJĄTKOWA. I – ODPOWIEDZIALNOŚĆ MAJĄTKOWA.
A tak – to sobie możemy tu gadać dowoli, niczego to nie zmieni.