Nie zawsze firma poszukująca kandydatów na wakujące stanowisko daje ogłoszenie lub rozpoczyna współpracę z headhunterem.
Diablo III dla fanów gier internetowych niejednokrotnie oznaczała zarwane noce, gorące dyskusje na jej temat, a nawet urlop na żądanie, aby dokończyć rozgrywkę. Mimo, że z jednej strony działa więc mocno destrukcyjnie okazuje się, że umiejętności gracza mogą przydać się w procesie poszukiwania nowej pracy. Firma Saatch&Saatchi, znana agencja reklamowa zdecydowała się wykorzystać tę grę internetową w swojej kampani rekrutacyjnej.
Na stronie stworzonej specjalnie na potrzeby kampanii rekrutacyjnej hellofajob.co.il można dowiedzieć się, że agencja poszukiwała programistów. Jak można było zdobyć pracę? Otóż wystarczyło w wyznaczonym terminie spotkać się na platformie gry z z szefem oddziału Saatchi&Saatchi i w trakcie półgodzinnej rozgrywki z nim, wykonywać zadania ujawniające umiejętności programisty. Dobra gra zespołowa i stanowczość z jaką „miażdży się konkurencję” stanowiły dodatkowe atuty. Jak możemy się dowiedzieć z krótkiego spotu szef osiągnął w grze 60 poziom barbarzyńcy, co jest wynikiem gwarantującym ciekawe starcie wirtualne. Najlepsi gracze mieli zostać zaproszeni do siedziby firmy na rozmowę kwalifikacyjną.
Zwycięzca miał zostać obdarowany wirtualnym legendarnym mieczem i również wirtualnymi, złotymi monetami, jednak zapis w regulaminie nie gwarantuje mu przyjęcia do pracy.
Firma na pewno dała sobie możliwośc dotarcia do ścisle określonej grupy docelowej i ciekawie podeszła do żmudnego procesu rekrutacji.
2 komentarz