Katastrofa w Smoleńsku – najlepiej by było gdyby temat zniknął. I znika. Jest za to Amber Gold.
22/08/2012
477 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
Na ten temat – bazując na danych komisji Anodiny, Millera i ZP sporo napisałem. Podobnie jak wielu innych.
Katastrofa w Smoleńsku – najlepiej by było gdyby temat zniknął. I znika. Jest za to Amber Gold.
Na ten temat – bazując na danych komisji Anodiny, Millera i ZP sporo napisałem. Podobnie jak wielu innych.
wywołał ponad 200 komentarzy. Wiele z nich zjadliwych i prowokujących pozostałych.
Podejdźmy do tego tematu spokojnie jeszcze kolejny raz.
Załóżmy, że katastrofa miała miejsce w okolicach lotniska Sewiernyj koło Smoleńska. Jako rzeczą te raporty.
1. Przez pierwszych kilka dni a nawet miesięcy bombardowani byliśmy informacjami z mediów głównych, że:
1.1 Samolot podchodził do lądowania 4 razy, fałsz
1.2 W kabinie był gen. Błasik, fałsz,
1.3 Gen. Błasik był pijany (pod wpływem alkoholu – On, abstynent – fałsz,
1.4 Doświadczona załoga TU-154 M – kierowała się przy „podejściu do lądowani
a – a takiego nie było – fałsz) wskazaniami radiowysokościomierza a nie wysokościomierza barometrycznego, fałsz,
1.5 Załoga nie wiedziała o jarze przed lotniskiem – fałsz,
1.6 Załoga nie wiedziała o prawidłowym (w zależności od wyposażenia lotniska) działaniu przycisku „Uchod” – fałsz,
1.7 Załoga nie miała stosownych uprawnień do takiego lotu – Śmieszne choć tragiczne, fałsz,
1.8 Na lotnisku wojskowym Okęcie – padł system monitoringu ?
1.9 Na lotnisku Sewiernyj – nie zarejestrowano procedury podejścia ??? Bo nie działał system rejestrujący, fałsz,
1.10 Kontrolę dowodzenia na lotnisku przejęła osoba do tego nie upoważniona, która kontaktowała się często z Moskwą,
1.11 Kontrolerzy na „wieży – baraku” w Smoleńsku cały czas potwierdzali – „na ścieżce i kursie”. Why?
2. No to zacznijmy od początku – zakładam, że tak się zdarzyło – katastrofa miała miejsce.
Rozpoczynają prace komisje „rządowe Polski i Rosji”. Od czego?
2.1 Jaka ekipa mechaników dokonywała przeglądu technicznego TU-154 M przed wylotem – Cisza,
2.2 Kto tankował samolot – (to nie jest tak w lotnictwie jak w przypadku prywatnego samochodu – pojechałem na stację – zatankowałem – wstawiłem auto do garażu – a rano wyjechałem) – Cisza,
2.3 Kto sprawdzał na lotnisku wojskowym Okęcie pasażerów przed odlotem – dokumenty – prawo wejścia na pokład itp. – Cisza,
2.4 Kto odbierał i sprawdzał ich bagaż główny i podręczny? – Cisza. Ważne, bo od tego zależy „wyważenie samolotu przed startem”,
2.5 Kto wpuszczał ich przez bramkę wejściową na lotnisko – Cisza,
2.6 Kto z rodzin lub znajomych odprowadzał pasażerów na lotnisko i czekał na stary? Cisza.
2.7 Kto z wieży kontrolnej wydał pozwolenie na start – CISZA,
2.8 Kto kierował lotem TU-154M w trakcie startu i odlotu – CISZA,
2.9 Mógłbym tak dłużej – ale myślę – że wystarczy.
3. Na te pytania nie odpowiada żaden z raportów. No chyba, że coś przegapiłem – bo noszę okulary. A przecież to są kwestie zasadnicze w badaniu katastrofy samolotu – czy wojskowego, czy cywilnego.
4. Zatem czemu się dziwić obiekcjom wielu blogerów – stawiającym te pytania? Mają rację.
5. Ostatnio na NE – zadałem pytanie – jak to się stało, że TU-154 M leci ponad 7 sek na wysokości 100 m (barometrycznej) – pada decyzja o odejściu – samolot leci na automatach sterowania podłużnego, poprzecznego, sterowania ciągiem – i zaczyna gwałtownie tracić wysokość?
Oto wykres z rejestratowa wysokości barometrycznej z zalącznika raportu Millera. Czemu nie powiększono go do kilku minut przed katastrofą?
6. Na banialuki co do posługiwania się załogi w trakcie KONTROLNEGO PRZELOTU NAD LOTNISKIEM SEWIERNYM w oparciu o wskazania radiowysokościomierza – głoszone przez Acontrario – niech on w nie wierzy.
7. Otóż Acontrario – w każdym samolocie – nawet w szybowcu – jest przyrząd nazywany „WARIOMETREM”. Pokazuje on pionową prędkość opadania lub wznoszenia. Wie o tym każdy pilot – nawet amator – a co mówić o zawodowcu? Który wylatał na TU-154 M tysiące godzin i lądował w setkach trudnych warunków? I cio? Leci na 100 m a wariometr mu pokazuje OPADANIE 8 m/s ? I on jest ślepy? Oprócz niego w kabinie jest 2-gi pilot i nawigator – też są ślepi? Nie wierzę
Pytania, które pozwoliłem sobie zadać kieruję do 3 komisji.
Ale w szczególności zwracam na to uwagę komisji Pana Macierewicza. Bo ją – jak i jej ekspertów – poważam.