Znowu znajdują. Znowu ogłaszają. I reformują to co było. Szukają nowej formy, żeby tylko nie zmieniać treści. Przekładają skarby z jednej szkatułki do drugiej.
Bardzo zależy na oszczędnościach. Robią wrażenie jakby najchętniej podzielili się z wyborcami wszystkim co mają. Żeby to wrażenie w Narodzie utrzymać, szukają i wnikliwie zastanawiają się, czym by tu nas obdarować. Z reguły wychodzi im, że co innego mają, czym innym mogliby się ewentualnie podzielić, a szkatułka której zawartość już chcieli nam przekazać jest pusta. Niemiła niespodzianka? Coś się nie udało? Czy raczej wszystko zgodnie z podręcznikowym modelem?
Z myślą o najbardziej opornych Czytelnikach postanowiłem wrócić do politycznego elementarza…
W Elementarzu jest dużo obrazków. Dzięki temu łatwiej można sobie wyobrazić jak to wszystko działa. No to zaczynamy…
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Lekcja nr 1.
Cytuję podpisy pod obrazkami:
1) Ala ma kota.
2) Politycy chcą dobra Ali.
3) Dobrem Ali jest i kot.
4) Politycy zabierają kota Ali.
5) Politycy mają kota.
Koniec lekcji nr 1.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Lekcja nr 2.
Cytuję podpisy pod obrazkami:
1) As to Ali pies.
2) Politycy lubią Alę i jej psa.
3) Przygotowali dla Ali i Asa kiełbasę wyborczą.
4) Jednak nie dla psa kiełbasa!
5) Po wyborach politycy zabrali kiełbasę.
6) Politycy lubią zwierzęta…
7) Nawet te które trzeba długo gotować…
8) Pies Ali – As gotowany był bardzo długo.
9) Asom polityki As bardzo smakował.
10) Politycy mówią o "Happy endzie"…
11) … i łakomie zerkają w stronę Ali…
Koniec lekcji nr 2
Cdn.
Aktualna liczba uczestników "Gulaszowego Czwartku" zarejestrowanych na Facebooku: 499