Bez kategorii
Like

Arena pana Kiliana

26/07/2012
530 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Dwie spółki kontrolowane przez Skarb Państwa, które inkasują naszą kasę za prąd i benzynę, pobiły się o to kto wyda więcej na logo na stadionie w Gdańsku. Wygrała spółka PGE, która zapłaci 35 milionów PLN. Przegraliśmy jak zwykle my, obywatele.

0


LOTOS I PGE sprzedają nam drogi prąd i jeszcze droższą benzynę. LOTOS jest drugim najważniejszym graczem po PKN Orlen a PGE ma 40% rynku produkcji energii w Polsce. Obie spółki kontroluje Skarb Państwa czyli rząd Tuska.
 
Kasę którą spółki zarabiają na nas, obywatelach, wydają szczodrze na lewo i prawo. Pisalismy już o miliardach LOTOS-u utopionych w Morzu Północnym:
 
http://monsieurb.nowyekran.pl/post/68988,polmiliardowy-prezes

W zeszłym roku obie spolki starły się na gdańskim ringu o to która z nich będzie oficjalnym sponsorem nowego stadionu w Gdańsku.
 
Wygrala spółka PGE ktora zapłaci w ciągu 5 lat 35 milionów PLN za prawo do przyklejenia swojego logo na stadionie. Zamiast obniżyć ceny prądu dla nas klientów wydaje się naszą kasę na nikomu niepotrzebne faraońskie projekty.

PGE niby to przymierza się do budowy elektrowni atomowej na północy Polski (wiec musiała zatrudnić atomowego eksperta Aleksandra Grada) i mówi o promocji firmy poprzez sponsoring sportu. Tylko że PGE robi to już z zespołem siatkarek Atom Trefl Sopot. Cytat z witryny internetowej PGE:
 
"Atom Trefl Sopot to również żywa wizytówka realizowanego przez PGE Polską Grupę Energetyczną projektu budowy pierwszej elektrowni atomowej. Dwie z trzech potencjalnych lokalizacji znajduje się na Pomorzu. W sezonie 2011/2012 zawodniczki  drużyny Atom Trefl Sopot występują w niebiesko – zielonych strojach z nowym klubowym logo na koszulkach. Logo nawiązuje do znaku promującego program „Świadomie o Atomie”, (www.swiadomieoatomie.pl) wdrażanego właśnie przez sponsora strategicznego sopockiego klubu." 
 
Ale wyrzucanie za okno 35 milionów PLN za logo na peryferiach Gdańska jest już mniej zrozumiałe. Chyba że chodzi tutaj o polityczne gry lub o ego prezesa PGE, Krzysztofa Kiliana. Prezes Krzysztof Kilian wywodzi się ze stajni wizjonerów i nabieral szlifów przyklejony latami do Jana Krzysztofa Bieleckiego i do Cezarego Stypułkowskiego.
 
Jak pisze "Wprost" w dworku Kiliana w w Prusewie pod Gdańskiem odbywały się w latach 2005 – 2007 nasiadówki politbiura PO, w których przygotowywano, pod światłym kierownictwem Tuska, plany odsunięcia Kaczyńskich od władzy:
 
http://www.wprost.pl/ar/308974/Dworek-z-widokiem-na-elektrownie/
 
Obaj Kaczyńscy zostali odsunięci z sukcesem od władzy, w tym Lech Kaczyński na zawsze. Jak to mówią "zwycięzców nie stawia się pod sąd", czy prezes wizjoner Kilian ma wiec teraz wolna rękę ? Bezczelne wepchanie Aleksandra Grada do PGE chyba na to wskazuje.   

Jeżeli tak, to sugerujemy po prostu umieszczenie logo PGE na budynku Sejmu RP. 

 

Można znaleźć o wiele lepsze miejsce na umieszczenie logo PGE Arena

Budynek Sejmu, fot. S. Maszewski

 

0

Stanislas Balcerac

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wplywie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polske -- czytaj cala prawde calodobowo -- na www.wsi24.pl oraz Facebook / Goodbye ITI -- i mysl samodzielnie, bez TVN24 !!

676 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
69455