W dzikim pędzie człowiek nie może się nawet zastanowić, czy gna w odpowiednią stronę, ale… szkoda czasu! Naprzód!
Gnając przez życie, w biegu chwyta jakieś gotowe, naukowo opracowane, "szyte na miarę" odpowiedzi na wszystkie pytania. I stopniowo się od tych prezentów uzależnia.
Zniewolenie umysłów to długi proces, ale jeśli jest nadzorowany przez mistrzów propogandy efekty są zdumiewające. Niewolnicy do ostatniej kropli krwi będą bronili systemu, który broni ich przed wszelkimi wątpliwościami, chroni przed chorobami, niezdrowym jedzeniem, wypadkami drogowymi, ociepleniem klimatu, biedą na emeryturze… Wszystko dzięki wdrażanemu dla dobra niewolników przymusowi!
Gdybyśmy mieli prawo używania żarówek zginęlibyśmy w potopie! Są starsi i mądrzejsi od nas, dlatego samodzielnie lepiej o tym nawet nie myśleć.
Rasowi niewolnicy chcą żeby właściciele decydowali za nich w każdej sprawie.
Tu nie chodzi o prędkość, a o wolność. Trzymają nas na coraz krótszym łańcuchu.
Aktualna liczba uczestników "Gulaszowego Czwartku" zarejestrowanych na Facebooku: 499
(Facebookowcy! Dopisujcie się! I zapraszajcie znajomych!)