Co mają wspólnego ze sobą Kuba Wojewódzki, Monika Olejnik, Agnieszka Holland, Piotr Kraśko, Hanna Lis – pyta Aldona Zaorska w Gazecie Warszawskiej.
Jakub Władysław Wojewódzki to, jak można wyczytać w Internecie, syn Bogusława Wojewódzkiego, funkcjonariusza SB i prokuratora PRL-owskiego wymiaru sprawiedliwości. Wojewódzki senior zapisał się w historii, pełniąc rolę prokuratora z ramienia Prokuratury Generalnej w sprawie tzw. „prowokacji bydgoskiej” z 19 marca 1981 roku. Kuba zaczynał karierę od harcerskiej rozgłośni radiowej w latach 80-tych a potem rozwijał ją w prywatnych mediach aż do statusu gwiazdy TVNu. Jego kumpel Michał Figurski to, jak czytamy w sieci, syn Zbigniewa Figurskiego – ostatniego dyrektora generalnego Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego (FOZZ) i zastępcy likwidatora FOZZ. Rodzice Michała ponoć poznali się w Moskwie, gdzie gwałciciel własnej żony przyszedł na świat. Co ciekawe – państwo Figurscy przez jakiś czas mieszkali w Polsce, a potem znaleźli się w Bejrucie. To jeszcze o niczym nie świadczy, ale w latach osiemdziesiątych raczej nie wyjeżdżało się bez podpisania odpowiednich lojalek.
Oczywiście obaj celebryci nie są wyjątkami. Do grona osób podziwiających motłoch sikający na znicze pod pałacem prezydenckim należała np. słynna reżyser Agnieszka Holland – córka jednego z czołowych komunistów okresu stalinowskiego. Spodobało się to także przyrodniemu bratu stalinowskiego zbrodniarza – Adamowi Michnikowi i paru innym osobom, na czele z Januszem Palikotem, co do ojca którego wciąż pojawiają się „plotki”, że był on zwykłym szmalcownikiem. Media są dosłownie zapchane potomkami czołowych komuchów. Można tu wymienić m.in. Monikę Olejnik, która pracę dziennikarki rozpoczęła jako świeżo upieczony zootechnik w 1982 roku, gdy w Polsce obowiązywał stan wojenny, prywatnie córkę Tadeusza Olejnika, wysokiego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa, albo Grzegorza Miecugowa – syna Brunona Miecugowa, stalinowskiego dziennikarza, który zasłynął jako sygnatariusz tzw. „Apelu Krakowskiego” z 1953 roku, wyrażającego poparcie dla stalinowskich władz, które na podstawie sfałszowanych dowodów, dokonały aresztu duchownych katolickich (słynny proces pracowników kurii krakowskiej). Do telewizji publicznej niedawno wróciła Hanna Lis, czyli Hanna Kedaj – córka Aleksandry i Waldemara Kedajów, znanych peerelowskich dziennikarzy i tajnych agentów SB, figurujących na słynnej „Liście największych kanalii stanu wojennego” razem z Jerzym Urbanem i Zbigniewem Safjanem – ojcem Marka Safjana – prezesa Trybunału Konstytucyjnego w latach 1998-2006. Wiadomości TVP redaguje Piotr Kraśko – wnuk jednego z czołowych komunistycznych cenzorów – Wincentego Kraśki. W telewizji jako „autorytet” występuje Magdalena Środa – córka prof. Edwarda Ciupaka – zarejestrowanego przez wywiad PRL jako kontakt operacyjny „Gabriel”, który niemal przez całe swe życie zawodowe, jako pracownik Urzędu ds. Wyznań, zajmował się walką z Kościołem. Gorliwie atakuje także Dawid Warszawski, czyli Konstanty Gebert – syn agenturalnego działacza komunistycznego Bolesława Geberta. Jeśli wierzyć „Rzeczpospolitej” to nawet ojciec ulubieńca salonu Jurka Owsiaka był wysoko postawionym milicjantem.
Więcej:
http://www.warszawskagazeta.pl/wydarzenia/41-wydarzenia/1235-dzieci-prl-owskich-sub-czcie-si
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."