Bez kategorii
Like

Kolejny absurd walki z bezrobociem

21/07/2012
407 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Zawsze musimy w takich przedsięwzięciach spoglądać na obie strony medalu, bądź, jak to określił znakomity Frédéric Bastiat, na to „co widać i czego nie widać”.

0


 

Ministerstwo Finansów pozytwnie rozpatrzyło wniosek ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza o zgodę na powiększenie w bieżącym roku wydatków Funduszu Pracy o pół miliarda złotych.

Minister finansów wyraził zgodę na uruchomienie wnioskowanej kwoty i jej przeznaczenie na działania aktywizacyjne urzędów pracy. Kwota 500 mln zł jest przeznaczona dla powiatów o najwyższej stopie bezrobocia na finansowanie aktywizacji grup bezrobotnych, którzy wymagają priorytetowego wsparcia – czytamy w komunikacie.

źródło: money.pl

 

O zjawisku "stymulowania" rynku pracy pisałem już tutaj kohorta.nowyekran.pl.nowyekran.pl/post/67692,walka-z-bezrobociem więc nie ma sensu rozpisywać się ponownie. Bawi mnie jednak stwierdzenie "Środki zostaną przeznaczone na finansowanie zadań na rzecz promocji zatrudnienia, łagodzenia skutków bezrobocia i aktywizacji zawodowe"

 

A może tak w ramach promocji zatrudnienia i łagodzenia skutków bezrobocia ktoś pomyśli o obniżce/likwidacji podatków? Jak słusznie zauważyli tutaj liczni blogerzy bezrobocie nie istnieje, a kilka procent "ofjcialnie" bezrobotnych jest normalne, każdy z nas po przykładowej zmianie pracy w czasie szukanie nowej jest przecież bezrobotny. Pytanie wszakże czy nasi Umiłowani Przywódcy, jak o nich pisze p. Michalkiewicz, dobrze o tym wiedzą czy znowu wietrzą okazję na niezły interes, ktoś przecież tymi pieniędzmi będzie dysponował. Tak naprawdę cała ta walka z bezrobociem jest kolejnym szukaniem sobie ofiary – bo przecież bezrobociu nie jest winne państwo tylko "ohydni kapitaliści" i "prywaciarze" którzy nie dość, że nie chcą nikogo zatrudniać, to na dodatek bezlitośnie, rodem z XIX w., wykorzystują już zatrudnionych. Ta lewacka propaganda połączona z całym systemem opieki socjalnej i zasiłkami powoduje, że w obronie pracodawców nie staje nikt, a związki zawodowe swoim głownym celem uczyniły zarżnięcie przedsiębiorców, których zgodnie z logiką powyżej, uważają za główne źródło biedy pracowników. Jak stwierdził kiedyś śp. Milton Friedmann"Jeśli płacicie ludziom za to, że nie pracują, a każecie im płacić podatki gdy pracują, nie dziwcie się, że macie bezrobocie."   
I to jest główna przyczyna bezrobocia w Polsce, problem jednak w tym, że mało kto się tym przejmuje, a większość macha ręką mówiąc o długo wyczekiwanym spokoju bo jakiś nierób przynajmniej na chwile ma prace. Zawsze musimy w takich przedsięwzięciach spoglądać na obie strony medalu, bądź, jak to określił znakomity Frédéric Bastiat, na to "co widać i czego nie widać".

0

Kohorta

40 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758