Bez kategorii
Like

stara franca pod krawatem

19/07/2012
573 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

rządzący Francją socjalista rozpoczął kadencję od wezwania do „ogólnonarodowej debaty” nt. możliwości zabijania ludzi starszych i chorych w majestacie prawa… niby „francja-elegancja”, ale eugenika śmiało podnosi łeb i szczerzy zęby :(((

0


Czy można pójść dalej w wypadku, gdy zaprzestanie leczenia nie wystarczy, by przynieść ulgę cierpiącym chorym? To wymagałoby aktu medycznego, który wynikałby ze wspólnej przemyślanej decyzji – mówił Francois Hollande, który odwiedził położone na przedmieściach Paryża hospicjum.

Wprowadzenie możliwości zabijania osób starszych i chorych to kolejny po zapowiedzianej legalizacji związków homoseksualnych element zmian rewolucyjnych, które zamierza wprowadzić we Francji zwycięska lewica. Sam Hollande zdaje sobie sprawę jak bardzo te zmiany są niezgodne z prawem naturalnym. Widoczne to jest w zakłamywaniu języka jakim posługiwał się w czasie kampanii. Nie używał on nawet naukowego określenia „eutanazja”, posługiwał się lewackim eufemizmami typu „pomoc medyczna”.

więcej tutaj:

 

 

 

 

 

PS.

dla kontrastu wobec pełnego ogłady Hollanda przypominam, jak się zaczęły rządy "postępowych ekonomistów społecznych" i wypędzanie Boga z państwa europejskiego… o tym, kim byli sprawcy "anty-boskiej eksmisji" można się dowiedzieć z lektury niepoprawnych zapisków naocznego świadka koszmaru – François-René de Chateaubriand’a obserwującego bacznie…widowisko, które obłudnicy bez serca uważają za tak piękne. Wśród morderstw oddawano się orgiom, jak podczas zamieszek w Rzymie za Otona i Witeliusza. W dorożkach paradowali „zdobywcy” Bastylii, szczęśliwi pijacy ogłoszeni zwycięzcami w szynkach; ich eskortę stanowiły prostytutki i sankiuloci, którzy zaczynali już rządzić. Przechodnie z czcią strachu odkrywali głowy przed tymi bohaterami, z których kilku wskutek wyczerpania nie przeżyło triumfu. Mnożyły się klucze do Bastylii; rozsyłano je do wszystkich liczących się głupców na cztery strony świata.

takie właśnie widoki dominowały na ulicach upodlonego Paryża zanim spadkobiercy barbarzyńców przyswoili maniery oraz elokwencję na "postępowych" uniwersytetach republiki… wykreowanej przez cynicznych bankierów i nihilistycznych demagogów: grupa obszarpańców zjawia się u końca ulicy; pośrodku wznoszą się dwie chorągwie, których nie widzimy dobrze z daleka. Kiedy zbliżyli się, ujrzeliśmy zniekształcone głowy o potarganych włosach, które ci poprzednicy Marata nieśli na pikach: były to głowy Foullon’a i Berthier’a. Wszyscy odeszli od okien; ja zostałem. Mordercy zatrzymali się przy moim oknie i wznieśli ku mnie piki śpiewając, tańcząc i skacząc, żebym lepiej zobaczył blade wizerunki. Oko jednej z głów, wypłynąwszy z orbity, zsuwało się po ściemniałej twarzy; pika przechodziła przez otwarte usta, zęby wgryzały się w żelazo.

– Zbóje – zawołałem w oburzeniu, którego nie mogłem pohamować – więc tak rozumiecie wolność?

Gdybym miał broń, strzeliłbym do tych nędzników jak do wilków. Z wyciem zaczęli uderzać co sił w bramę, chcąc ją wyważyć i dodać moją głowę do głów ofiar.

 

najwyraźniej mentalność oprawców Bastylii, choć przypudrowana to nadal nieokiełznana :(((

 

0

sosenkowski

Katolik Narodowiec - neofita samoistny

230 publikacje
2 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758