Czyli co? BANDERĘ OPUŚĆ!!!
I ze spuszczoną głową powoli polski marynarz poszedł na DNO!!
Polska Marynarka Wojenna za kilka lat nie będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwa morskiego naszemu państwu – alarmuje "Nasz Dziennik". Gazeta zaznacza, że MW jest zredukowana i mocno niedofinansowana.
Marynarka to najbardziej zaniedbany rodzaj Sił Zbrojnych RP. W ciągu ostatnich lat wycofano większość okrętów bojowych i jednostek pomocniczych. Zmniejszeniu uległo również lotnictwo morskie.
To jednak nie koniec redukcji Marynarki.
W najbliższych latach ponad dwadzieścia z pozostałych okrętów bojowych, w tym przede wszystkim fregaty rakietowe oraz cztery okręty podwodne (w służbie pozostanie tylko jeden!), będzie musiało zostać wycofanych z linii ze względu na ich wyeksploatowanie
– zauważa w rozmowie z “ND” prof. nadzw. dr hab. Paweł Soroka, koordynator Polskiego Lobby Przemysłowego im. Eugeniusza Kwiatkowskiego.
Wycofywaniu sprzętu towarzyszyło pomniejszenie o połowę stanu osobowego.
W konsekwencji Polska stanie się jedynym państwem Sojuszu NATO leżącym nad morzem, które nie będzie posiadać potencjału bojowego umożliwiającego skuteczną obronę wybrzeża i ochronę naszych interesów morskich
– alarmuje PLP.
To nie jedyne osłabienie Marynarki Wojennej. Gazeta opisuje, że pojawiły się pomysły, byAkademia Marynarki Wojennej w Gdyni przestała być samodzielną uczelnią. Jak wskazuje prof. Soroka, rola Marynarki Wojennej nie może być jednak postrzegana wyłącznie przez pryzmat funkcjonowania na Bałtyku, bo realizacja interesów narodowych, w tym gospodarczych, i zobowiązań sojuszniczych wymaga obecności polskich okrętów również na innych akwenach.
Polska MW powinna posiadać taki potencjał bojowy, aby mogła razem z siłami morskimi innych państw europejskich i NATO przeciwdziałać zagrożeniom mającym wpływ zarówno na naszą, europejską, jak i światową gospodarkę
– zauważa. Model wspólnego, wielonarodowego działania zakłada chociażby proklamowana podczas szczytu NATO w Chicago koncepcja „smart defence”.
Analitycy z PLP tłumaczą, Marynarka Wojenna powinna być narzędziem do zapewnienia Polsce bezpieczeństwa dostaw surowców i wymiany handlowej drogą morską oraz zapewnienia bezpieczeństwa przyjęcia sił wsparcia na wypadek ewentualnego kryzysu czy wojny:
Nowoczesna Marynarka Wojenna powinna stanowić wsparcie dla Wojsk Lądowych i Sił Powietrznych, będąc gwarantem bezpieczeństwa granic morskich.
Jak zaznaczają eksperci Marynarka Wojenna wymaga natychmiastowych inwestycji. W najbliższych latach musi zostać wzmocniona sprzętowo. Potrzebne są nowe okręty przeciwminowe i rozpoznania radioelektronicznego oraz okręty wielozadaniowe, zdolne m.in. do zwalczania okrętów podwodnych, celów nawodnych i powietrznych oraz walki elektronicznej. Zgodnie z planami MON na rozwoju Marynarki Wojennej chce w najbliższych latach przeznaczać około 900 mln zł rocznie. Program rozwoju MW miałby być realizowany do 2030 roku w trzech etapach. Pierwsze dwa okręty podwodne oraz okręt wsparcia operacyjnego miałyby znaleźć się w MW w pierwszym etapie programu.
Więcej w “Naszym Dzienniku”
A od siebie dodam:
Kiedyś dreszczyk emocji i DUMY przenikał ciało słysząć pieśn
Morze nasze morze, będziem ciebie wiernie strzec
Mamy rozkaz cię utrzymać, albo na dnie, nadnie twoim lec
Albo na dnie z honorem lec……..No i legliśmy, ale bez honoru w hańbie jak wyrzuceni za burtę buntownicy
odarci ze wszystkiego przez rusko – szwabskiego zaborcę rękami zdrajców i sprzedawczyków o jakich historia nawet nie wspomina i nie wspomni bo patrząc na dzień dzisiejszy to ONI napiszą nam DIE NEUE ИСТОРИЯ РЕСРУБЛИ ПОЛЬША!!! NIE WSTYD WAM?? PANOWIE OFICEROWIE!!!
"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/