Nie od dziś organizacje tak zasłużone dla Polski jak OWP są opluwane. Jednocześnie, ludzie, którzy uważają się za patriotów, wynoszą pod niebiosa takich antybohaterów jak Józef Piłsudski, którego zamach majowy pochłonął ponad 400 ofiar.
Teraz zieją nienawiścią do wszystkich, którzy nie sprzedali Polski PiS-owskim fanatykom.
Ci pożal się Boże patrioci rzucają gromy na Tuska, Putina i Merkel, ale sami zapraszają obce mocarstwo (USA) do wtrącania się w polskie sprawy.
Pan Jan Bogatko odsądza od czci i wiary OWP, ale tak się zacietrzewia, że bardziej śmieszy niż przestrasza. Bogatko liczy na to, że Czytelnicy „Nowego Ekranu” nie znają historii, że kierują się jedynie mitami i legendami, a za źródło reakcji mają jedynie emocje zamiast rozumu.
Czytam raz, czytam drugi raz i zastanawiam się, o co chodzi w jego chorych wynurzeniach? Członkowie OWP i narodowcy to nie agenci, kłamcy, propagandyści i sługusy Moskwy. Odwrotnie. List do narodu rosyjskiego wystosowany przez OWP i poparty przezprof. Jacka Bartyzela, to przykład polskiego patriotyzmu i zdrowego podejścia do polityki.
A jakie podejście prezentuje PiS, naśladując Piłsudskiego? Takie, że trzeba kłamać i niszczyć. To Piłsudski zamordował 400 osób podczas wojny domowej, którą wywołał, to Piłsudski zniszczył Polskę stawiając sanacyjną bandę za sterem władzy w kraju. To Piłsudski i jego szajka doprowadzili do upadku Polski w roku 1939.
Teraz PiS wpisuje się w spuściznę piłsudczyzny. Jest partią kłamstwa. Lech Kaczyński, Prezydent RP, wolał gardłować za niemającą dla nas znaczenia Gruzją w imię chorej ideologii prometeizmu, zamiast podjąć politykę realną, jak zrobił to prezydent Francji. A rosyjska ofensywa zgniotłaby Polskę w kilka dni….
Trzymajmy się prawdy, nie wierzmy ludziom, którzy za rację stanu uważają wierność Kaczyńskiemu, marnemu politykowi i człowiekowi, który jak kiedyś Piłsudski, chce zniszczyć Polskę swą nienawiścią do tego, co polskie właśnie, do mądrej polityki bez emocji, bez fobii, bez martyrologii.
A kanalie jeszcze poprosimy do raportu.
Piotr Wierzbowski, lat 19, OWP Częstochowa
Od Redakcji OWP:
Przypominamy tekst niejakiego Sewryna Blumsztajna z dnia 20.02.2012:
""Nacjonaliści" to nasi starzy znajomi: NOP, ONR, Młodzież Wszechpolska, Obóz Wielkiej Polski i kibole Legii zaprzyjaźnieni z kibolami z Belgradu. Kwiat patriotycznej młodzieży, dumni Polacy, uczniowie Romana Dmowskiego, Bolesława Piaseckiego i Romana Giertycha. Potrafią się już jednoczyć, urośli w siłę. Nawet w sprawie Kosowa mogą zabrać kilkaset osób, co będzie gdy ich patriotyczne uczucia zostaną naprawdę urażone? Nie są już żadnym folklorem, tylko realną siłą, z którą muszą liczyć się politycy prawicy – choć niezbyt zdyscyplinowani, to są ich żołnierze.
Wszyscy już musimy się z nimi liczyć bo gdy maszerują strach wyjść na ulicę, a maszerować będą coraz częściej. Może demokratyczna Polska poradziłaby sobie z nimi, gdyby otoczyła ich sanitarnym kordonem. Ale nic na to nie wskazuje. Są coraz bliżej politycznych salonów i niebawem ich pełnych nienawiści politycznych bredni słuchać będziemy w Sejmie. Może wtedy otrzeźwiejemy."