Nie oślepiłby się wtedy i nie musiałby udawać się na (dobrowolne) wygnanie. Król Edyp chciał jednak i musiał poznać prawdę, która okazała się dla niego tak gorzka i tragiczna.
Tak i ci, którzy szukają tej prawdy o Smoleńsku, wiedzą – mniej lub więcej – o goryczy poznania i (dobrowolnego) wygnania. Dostrzegają, że żyją w innym kraju niż ten się wcześniej wydawał. Że egzystują niby w społeczeństwie, a tak właściwie obok niego.
Król Edyp udał się do wyroczni delfickiej, by poznać tajemnicę, której nikt nie chciał mu wyjawić. Szlachetne jednostki, sól naszej ziemi, udały się na poszukiwania, bo nie godzą się na ruskie, millerowe i czerskie prawdy. Wielkim osiągnięciem tych dążeń jest książka "Czerwona strona Księżyca" napisana przez Free Your Mind, będąca podsumowaniem wiedzy autora i współpracujących z nim blogerów o narodowej tragedii, dziwnej i tajemniczej, która wydarzyła się 10 kwietnia 2010 roku.
Jednakże tytuł książki wskazuje też na szersze tło wydarzeń: 'czerwona strona’ znaczy (post)komunistyczna, 'Księżyc’ to nic innego, tylko złudzenie naszego bytu na tej Ziemi. Dotyczy to sposobu sprawowania władzy oraz życia społeczeństwa w Rosji i w Polsce. W tragedii smoleńskiej skupiają się tylko, jak w soczewce, ciemne i tragiczne strony naszego życia w PRL-bis.
"Czerwona strona Księżyca", dostępna tylko w internecie, liczy wraz z "Aneksem 3" ponad 550 stron. W książce znajdują się liczne przypisy i linki. Jest to więc praca przeznacona dla czytelników przygotowanych do odbioru dużej ilości nowych i ważnych informacji, do poznania nowych faktów i hipotez. Nie jest w tej chwili zadaniem autora tej notki rozważać, w jakim stopniu są one prawdziwe lub prawdopodobne. Ale jedno wydaje się pewne: spostrzeżenia i uwagi Free Your Mind zbliżają nas do poznania różnych aspektów dotyczących tragedii smoleńskiej.
I gdyby ktoś wątpił i pytał, czy trzeba koniecznie poznawać tę gorzką prawdę, to przypomnijmy: Edyp i Jokasta (matka i żona) byli długo szczęśliwi, urodziło im się czworo dzieci. Ale nad ich domem i nad całym królestwem wisiała klątwa. Klęski nawiedzały kraj, ziemia nie dawała plonów, a dzieci przychodziły na świat nieżywe. Trzeba było wyjaśnić tę dziwną sprawę.