Jeżeli chcesz poznać prawdziwy charakter człowieka, daj mu władzę! Abraham Lincoln
1.
Pierwsze kroki w kierunku zrozumienia fenomenu działalności korporacji miały miejsce już w latach 1970-tych. Wtedy to wielu amerykańskich psychologów (m.in. Zimbardo) doszło niezależnie do wniosku, że korporacje w swoich działaniach przejawiają cechy, które u przeciętnego człowieka stałyby się dowodem jego psychopatii.
2.
Najnowsze badania dowodzą zaś, że prawdopodobieństwo napotkania psychopaty w ciałach kierowniczych korporacji jest od 4 do nawet ponad 20 razy większe, niż przeciętnie w społeczeństwie.
3.
Poniżej przedstawiam 20 cech, mogących pomóc rozpoznać psychopatię. Na każdą możemy odpowiedzieć w trojaki sposób: 0 – cecha nie występuje, 1 – jest umiarkowana, 2- występuje w znacznym stopniu.
25 punktów oznacza punkt graniczny. 30 – cechuje już psychopatę. Przeciętna dla społeczeństwa – 2 do 4 punktów.
a) olśniewający powierzchowny urok;
b) przesadne poczucie własnej wartości;
c) chorobliwe kłamanie;
d) skłonność do oszukiwania i manipulowania;
e) brak skruchy i poczucia winy;
f) emocjonalna oziębłość, brak empatii;
g) unikanie odpowiedzialności;
h) brak głębszych uczuć;
i) duża potrzeba stymulacji (nuda);
j) pasożytniczy styl życia;
k) słaba kontrola nad zachowaniem;
l) problemy wychowawcze w dzieciństwie;
ł) brak realistycznych i długoterminowych celów;
m) impulsywność;
n) częste zmiany partnerów seksualnych;
o) brak poczucia winy;
p) popełnienie w młodości czynu karalnego;
r) skłonność do przestępstw;
s) nieumiejętność budowania trwałych relacji;
t) częste naruszanie norm i zakazów.
4.
Powyższy test stosowany jest dzisiaj jako standardowe narzędzie służące diagnozowaniu psychopatycznych charakterów. Jego autorem jest amerykański psycholog Robert D. Hare.
5.
– W mediach cały czas powtarza się, że niezbędnymi cechami na stanowisku kierowniczym są odwaga, ukierunkowanie na osiąganie wyników i siła przebicia. Naukowcy podkreślają zwykle pozytywne atrybuty charakteru kadry zarządzającej. Żeby jednak uzyskać pełny obraz ludzi, którzy nami rządzą, trzeba jednocześnie pokazać te negatywne –wyjaśnia niemiecki psycholog Dominik Schwarzinger. (…) – Osoby te mają, po pierwsze, mocno wygórowane poczucie własnej wartości. Są też emocjonalnie oziębłe oraz gotowe bezwzględnie kłamać dla własnego dobra, bez poczucia winy. Innym wydaje się często, że są inteligentne, towarzyskie i szarmanckie. Ale to śliski, powierzchowny i często agresywny urok.
(świat wiedzy, nr 6/2012)
6.
Z kolei inny psycholog, kanadyjczyk Stephen Porter, przeprowadził badania więźniów. Okazało się, że psychopaci ponad trzykrotnie częściej uzyskują przedterminowe zwolnienia’ choć właśnie w ich przypadku jest to szczególnie niebezpieczne. Świadczy o tym statystyka – psychopaci trafiają do więzień dwukrotnie częściej niż osoby z psychika niezaburzoną.
7.
Trzeba jednak pamiętać, że nie wszyscy psychopaci przebywają w więzieniach – niektórzy siedzą wygodnie w fotelach dyrektorów– Robert D. Hare.
8.
Jedną z najbardziej znanych osób podejrzewanych o psychopatię jest Mitt Romney. Przez 15 lat prezesowania firmie Bain Capital doprowadził do zwolnienia wielu tysięcy osób, bankructw firm itd. Złośliwi obwiniają go nawet o… wyludnienia małych miasteczek. Pytany, dlaczego nazywany jest zabójcą etatów odpowiada z uśmiechem: – Lubię zwalniać ludzi, którzy byli na moich usługach.
Jego działalność przyniosła wymierne efekty – majątek Romneya oceniany jest na 250 mln dolarów.
9.
Wróćmy na chwilę do testu Roberta D. Hare. Moim zdaniem te (hipotetycznie istniejące) cechy członków ich zarządów najbardziej utrudniają negocjacje z korporacjami:
– przesadne poczucie własnej wartości;
– chorobliwe kłamanie;
– skłonność do oszukiwania i manipulowania;
– brak skruchy i poczucia winy;
– emocjonalna oziębłość, brak empatii;
– brak głębszych uczuć.
Czy więc można się dziwić, że korporacjapozostaje nieczuła wobec ludzkiej tragedii?
Czy można się dziwić, że odwoływanie się do ludzkich uczuć nie przynosi efektu?
10.
Psychopata jest skierowany jedynie na własną karierę.
Tylko w takiej sytuacji, gdy argument petenta może w jakikolwiek sposób zaważyć na tejże jest szansa, że zostanie wysłuchany.
Wg psychologa Jona Robsona psychopata postrzega społeczeństwo w kategoriach „myśliwi – ofiary”. Oczywiście psychopata jest „myśliwym”.
11.
Emocjonalna oziębłośćoznacza również to, że psychopata nie odczuwa strachu.
W trakcie swojego eksperymentu psycholog Robert D. Hare podłączył psychopatów do elektroencefalogramu (EEG) i aplikował uczestnikom elektrowstrząsy. Pomimo, że wiedzieli, iż w następnej sekundzie będą odczuwać ból, nie reagowali strachem. Hare wysłał wyniki swoich badań do redakcji specjalistycznego czasopisma „Science” z prośbą o opublikowanie jego spektakularnego odkrycia. Konsultanci redakcji odpowiedzieli: „Te encefalogramy nie mogą pochodzić od prawdziwych ludzi”.
(op. cit.)
12.
Niestety.
Konsultanci mylili się. Późniejsze doświadczenia potwierdziły tezy psychologa.
Co zatem możemy zrobić, gdy natrafimy na psychopatę?
Oczywiście możemy taką sytuację zaakceptować. I po prostu spokojnie czekać na upadek delikwenta.Bo w dłuższej perspektywie psychopata ląduje na marginesie – niszczy nie tylko osoby znajdujące się na zewnątrz – jego destrukcja dotyczy również wnętrza firmy.
Możemy także odejść.
Niestety, psychopata nie odpuszcza „krzywd”, jakie wg niego zostały mu wyrządzone.
1.07 2012