Bez kategorii
Like

Czy przegraliśmy III wojnę światową?

24/06/2012
448 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

Tak jak II-ą w 1945 roku?

0


 W 1939 roku przy miażdżącej przewadze sowiecko-niemieckiej Polski Naród,walcząc tak jak tylko mógł,uległ.

Mimo klęski ,ludzie z tamtej epoki nigdy się nie poddali budując największą podziemną armię w Europie.

Znaczna część regularnego Wojska Polskiego z 1939 roku przekroczyła granice wielu państw po to,aby włączyć się w dalszą walkę z okupantem niemieckim,tym razem daleko od Ojczyzny.

Nikt wtedy nie kalkulował co będzie póżniej,najważniejsza była walka o wolną i niepodległą bez względu na szerokość czy długość geofraficzną.Walczyliśmy na wszystkich frontach,we wszystkich armiach koalicji antyhitlerowskiej.Dostaliśmy za to poświęcenie się dla innych sowitą nagrodę,kopa w tyłek od sprzymierzeńców tak mocnego,że wielu bohaterów nigdy nie zdecydowało się na powrót do zagarniętej przez Stalina zniewolonej Polski.

Wielu z tych polskich bojowników o demokrację, tuż po zakończeniu wojny poczuło gorzki smak wdzięczności od miejscowych szczęśliwych,wyzwolonych narodów Europy.Tak jak pewien pilot ,jednej z eskadr walczących za Anglię, usłyszał idąc ulicą takie oto słowa:"…jak długo,Wy Polacy będziecie jeszcze żreć brytyjski chleb".Tuż po tym wydarzeniu pilot wyemigrował do USA,bo w Polsce groziło mu w najlepszym przypadku więzienie.

Tamta wojna się skończyła zmieniły się układy sił w Europie i na świecie.Czy jednak interesy państw poważnych uległy zmianom?NIE!

Niemiecka chęć całkowitej dominacji nad innymi żyje nadal i ma się coraz lepiej.Idee wiecznego Bismarcka wciąż są drogowskazem dla elit i rządców obecnych Niemiec.Powie ktoś,przecież mamy umowy,gwarancje,Unię,Nato itp.

Odpowiadam- i co z tego.

Od początków istnienia Państwa Polskiego,przez tysiące lat naszej historii Niemcy i Rosjanie próbowali nas podbić,robili to przez te wszystkie lata,czy coś się zmieniło?Tak-jedynie środki prowadzące do celu,nic więcej,reszta to propaganda.

Naród Niemiecki wyciągnął prawidłowe wnioski z klęski II wojny,zmieniając dominację militarną na dominację gospodarczą w świetle obowiązujących praw i zasad panujących dziś w "UE",którą całkowicie zawładnął,czyniąc ją współczesną formą swojej idei z przeszłości.

Jakie wnioski wyciągnęliśmy My?Do roku 1989 samodzielnie nie wyciągaliśmy żadnych wniosków,co samo mówi za siebie,zaś po 1989 roku z wielką ochotą rzuciliśmy się w ramiona niemieckiej machiny,która coraz śmielej,coraz odważniej przekręcała pierwotną ideę Adenauera na formę Bismarcka znaną jako "Mittel Europa".

Dla zrozumienia jest to Europa przez Niemcy i dla Niemiec.

Ze wschodu zaś,po krótkim zamieszaniu z Jelcynem dostaliśmy to co Nam zawsze oferowano.

"Kurica nie ptica,Polsza nie zagranica"do tego stopnia,że prawdopodobnie za jednym posunięciem wymieciono z polskiej polityki,wojskowości,kultury,słowem z naszych elit wszystko to,co może nie było doskonałe,ale próbowało stworzyć, podpierając się sojuszem zza Atlantyku,Polskę w miarę niezależną i co najistotniejsze Polskę z perspektywami.

Szanowni blogerzy,komentatorzy,jeżeli chcemy pokoju szykujmy się do wojny,powiedział ktoś mądry,kiedyś.Niestety III wojna już trwa,a My ponosimy same klęski,jesteśmy w zasadzie juz pokonani.Przypominając słowa ś.p. prof.Janusza Kurtyki "…demontaż Państwa już się skończył,teraz zaczną…"

Współczesna wojna to nie tylko Libia,Syria,Afganistan,Irak,to także Polska,Węgry,Grecja,Hiszpania.

Dziś elity wielkich mocarstw,po tysiącach lat historii świata,po wielu wojnach,milionach ofiar,także własnych, doskonale wiedzą,że wygrywać można nie tylko siłą,ale eksterminacją ekonomiczno-gospodarczą.

Wojna trwa.Czy w Polsce widzą to ludzie odpowiedzialni za przyszłość tego kraju?

Jeżeli nie widzą,lub widzieć nie mają,to co należy zrobić,aby to zmienić,czas nagli.Dostajemy łomot za łomotem i to nie tylko w piłkę.

Cokolwiek nie sądzić o gen.Petelickim,o jego przeszłości,agenturalności,to biorąc pod uwagę rewelacje "ŁŁ"o zamiarach budowania prywatnej wywiadowni, czyli w zasadzie poczatków samoobrony Narodu,było to posunięcie właściwe.Jeżeli taki zamysł miał generał,oczywiście.

Być może lepiej byłoby postąpić tak jak Czechosłowacki prezydent Emil Hacha w 1939 roku oddając wszystko na tacy.Nie wiem, jednak czy stać nas na taką rozrzutność,wszak my poza nami samymi nie mamy nic do zaoferowania,wszystko już oddalśmy,czyżby chodziło tylko o Polaków?

Na zdjęciu gen.Sosabowski jeden z wielkich tej ostatniej przegranej wojny,człowiek dla którego słowa Bóg,Honor,Ojczyzna znaczyły więcej niż własne życie,wtedy mieliśmy takich miliony,dziś mamy setki?

0

Bibrus

"bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych"

83 publikacje
2 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758