Bez kategorii
Like

To nie takie proste…

18/06/2012
545 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
no-cover

czyli jak myć twarz

0


 

"Woda zwyczajna jest najlepszym kosmetykiem i dużo osób kilka razy dziennie się myje -jednakże mała liczba stosunkowo umie się myć dobrze. Wiadomo, że największym wrogiem urody jest kurz, a po dużych miastach, tam gdzie palą kamiennemi węglami – niepodobieństwem utrzymać twarz czystą; skóra więc nasiąka brudem i kurzem, wszędzie wnikającym; osadza się on na twarzy, zapycha pory i uniemożliwia cyrkulację krwi; stąd też pochodzą zapalenia skórne, wyrzuty i zmieniona cera.
 
Mycie twarzy ma na celu oczyszczenie jej z kurzu – do tego woda powinna być ciepła, gdyż mylnem jest mniemanie, że od ciepłej wody marszczy się skóra; przeciwnie dobre mydło i ciepła woda udelikatnia skórę. Mydło powinno się wybierać bez domieszek perfum i alkalji i powinno być zastosowane do jakości skóry i z doświadczenia po wypróbowanej dobroci wybrane.
 
Dużo osób traci urodę wskutek używania nie czystej bielizny i gąbek, gdyż jedno i drugie po użyciu i wypłukania w wodzie, użytej poprzednio do mycia osusza się i pozostawia na umywalni. Osadzające się z wody mydło i brud pozostają w dalszym ciągu w gąbce i na ręczniku, a ponieważ te często  są używane, więc nagromadzony brud i mydło przykłada się gąbką i ręcznikiem do twarzy; od tego właśnie robią się na twarzy czarne punkciki i krosty, które tak zmieniają cerę.
 
Ręcznik i gąbka są wyborne w użyciu same przez się, ale raz użyte powinny być wypłukane we wrzącej wodzie, a następnie raze wysuszone na powietrzu i słońcu.
 
 
Jak się powinno myć twarz.
Do mycia najlepiej używać dłoni i palców, gdyż tarcie skórą jest najzbawienniejszem dla cery. W ciepłej wodzie macza się ręce w miednicy i naciera je mydłem – następnie twarz pociera się systematycznemi, równemi ruchami masażu. Przede wszystkiem zwilża się twarz wodą, później dopiero rozpoczyna się operacja mycia. Po cztery palce u obydwóch rąk kładzie się na czoło od środka – stąd posuwa się palce w przeciwną stronę od siebie; ciśnienie palcami niech będzie silne, gdy posuwamy ku skroniom na dół, a lekkie, gdy powracają w górę
Ten sam ruch powtarzamy kilkakrotnie; za pomocą niego gubi się linje prostopadłe szpecące ciało. Dalej kładzie się na skórze tuż przy włosach palce i opuszcza je aż do brwi z powtórzeniem tego ruchu kilkakrotnie. Robiąc ruch ten pod górę, pozostawia się palce lekko na skórze, a dopiero opuszczając ku dołowi należy przyciskać, gdyż muskuły, kiedy się czoło marszczy, ściągają się do góry. Następnie trzema palcami posuwamy z góry na dół po każdej skroni, a trzymając ręce na twarzy, trzeba użyć drugiego i trzeciego palca do okrążenia kości, które tworzą zewnętrzny brzeg jam ocznych – począwszy od kąta oczu aż do nosa.
 
W dalszym ciągu zamknąwszy oczy, należy małym palcem masować powieki i kule oczne. Dalej, podtrzymując ręce na zewnętrznej części każdego policzki – l-m i 2-m   palcem nacieramy nos, który prawdopodobnie z powodu swej wypukłości i większej ilości tłustych gruczołków trudniejszy jest do zabezpieczenia od innych części w twarzy przed brudem i czarnemi punkcikami.
Policzki myje się dłońmi, po obu stronach równocześnie; palce wznieść ku górze, a dolna część ręki powinna spoczywać na dolnej szczęce. Przy myciu trzeba koniecznie zwracać uwagę na to, aby wzmacniać ciśnienie ku górze, a przeciwnie osłabiać ku dołowi, gdyż po pewnych latach ciało zdradza skłonność do obwisania się".1/
 
 
 
A potem można posmarować twarz kremem ogórkowym według poniższego przepisu
 
"należy wziąć 2 funty świeżego nie solonego szmalcu, 5 funtów ogórków, 5 funtów bardzo dojrzałego melonu, cztery renety i litr świeżego mleka prosto od krowy. Pokrajawszy na grube piaty jabłka, miąższ ogórków i melonu miesza się wszystko razem ze szmalcem w naczyniu i stawia się je w inne większe naczynie z wodą i tak gotuje na wolnym ogniu przez óśm do dziesięciu godzin, a następnie mieszaninę dokładnie fasuje przez gęste sito. Krem tak odciągnięty postawić trzeba w chłodnem miejscu, aby zastygł; pozostałą po zastygnięciu wodnistą część odlewa się, a masę przepłukuje starannie w kilku wodach, dopóki woda po przepłukaniu nie będzie już zupełnie czysta. Następnych dni krem trzeba przetopić kilkakrotnie celem odciągnięcia części płynnych i oczyszczenia go z pozostałych tu i ówdzie włókien. Na koniec przecedza się krem przez muślin i zlewa w słoiki porcelanowe.
Tak spreparowany krem nie wywiera na cerę złego wpływu a nadaje jej ponętną białość, goi pryszcze, czyni przeźroczo świeżą i delikatną." 2/
 
 
1/ Źródło młodości. Woda i mydło. Dobra Gospodyni, Nr 19/1904
2/ Dobra Gospodyni, Nr 18/1904
 
 
 
 
 
 
 
 

 

0

Ewa Rembikowska

Spojrzenie na wspólczesnosc przez pryzmat historii mojej wielkopolskiej rodziny.

127 publikacje
1 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758