Grupa kibiców z Towarzystwa Polsko-Włoskiego w Bydgoszczy potraktowała polską flagę jako obrus pod kufle z piwem. Wszystko rozegrało się na oczach i za aprobatą wiceprezydenta miasta – informuje „Nasz Dziennik”.
Chodzi dokładnie o dwie flagi rozłożone na stolikach w jednym z ogródków na Starym Rynku w Bydgoszczy. Na fladze miasta Bydgoszcz znalazły się butelki z piwem, plastikowe kufle, zaś na fladze narodowej butelki z napojami gazowanymi wraz z plastikowymi kubkami. Zdjęcie to pamiątka ze spotkania w ramach klubu eurokibica 2012 przy Towarzystwie Polsko-Włoskim w Bydgoszczy, na które przyjechała też Grażyna Ciemniak, była poseł SLD (później SdPl, w ostatnich wyborach bezskutecznie ubiegająca się o mandat z list PO), członek honorowy towarzystwa, a obecnie wiceprezydent miasta Bydgoszcz.
Zdjęcie na swoim profilu na Facebooku zamieściła Elżbieta Renzetti, prezes towarzystwa. W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" przyznała, że popełniła błąd, a kufle i napoje znalazły się na flagach przez nieuwagę. Jak tłumaczyła, flagi na stolikach pozostały po akcji promocyjnej, jaką dla Włochów przygotowało towarzystwo, a wiceprezydent miasta została zaproszona do stolika.
– Robiliśmy promocję, pani prezydent przyszła się z nami przywitać, usiadła przy stoliku i kibicowała. Później pokazałam zdjęcie na Facebooku i zwrócono mi uwagę na niestosowność całej sytuacji, która została wykorzystana politycznie. Ja nie jestem politykiem. Jestem kibicem, kocham Polskę i kocham flagę. Popełniłam błąd, bo po promocji nie złożyłam flag – tłumaczy Renzetti. Jak i kiedy napoje trafiły na flagi? Dokładnie nie wiadomo. I choć Renzetti broni wiceprezydent Ciemniak, to faktem jest, że żadna z uwiecznionych na zdjęciu pań nie zauważyła, że flagi zostały potraktowane niegodnie. Prezes towarzystwa zaznaczyła, że zdjęcie zostało już usunięte z jej profilu, a w najbliższym czasie na jej koncie pojawi się wyjaśnienie całej sytuacji.
Więcej: http://naszdziennik.pl/index.php?dat=20120613&typ=po&id=po31.txt