Bohdan Smoleń kończy 65 lat wszystkiego co najlepsze panie Bohdanie
czyli dobrego i dużo !!!
Legenda polskiego kabaretu, aktor i satyryk Bohdan Smoleń kończy w sobotę, 9 czerwca, 65 lat. Największą popularność zdobył dzięki występom w kabarecie Tey
Bohdan Smoleń jest dyplomowanym zootechnikiem – w 1975 roku ukończył studia kierunkowe na Akademii Rolniczej w Krakowie. Zanim związał się z poznańskim kabaretem Tey, przez kilka lat występował w krakowskim kabarecie Pod Budą, z którym triumfował w 1972 roku, jako zdobywca głównej nagrody na koszalińskiej Famie. Już wówczas dał się poznać jako artysta o wielkiej umiejętności rozśmieszania publiczności.
Sam jednak podkreśla, że nigdy się nie śmieje ze swoich dowcipów. "Nie lubię śmiać się z własnych żartów. To jest tragedia, gdy ktoś to robi"
Swoją przygodę z kinem Smoleń rozpoczął od filmowej roli "fachowca" w komedii "Filip z konopi" Józefa Gębskiego (1981). Później zagrał jeszcze w kilku filmach, pojawiając się jako pan Stasio w "Kochankach mojej mamy" Radosława Piwowarskiego, z Krystyną Jandą (1985), Komol w "Cesarskim cięciu" Stanisława Moszuka (1987), kierowca Jarząbek i gubernator Manuel Karmello de Bazar w słynnym filmie dla dzieci "Pan Kleks w kosmosie" Krzysztofa Gradowskiego, z Piotrem Fronczewskim, Henrykiem Bistą i Marylą Rodowicz (1988) oraz ojciec "Borsuka" w filmie dla młodzieży "To my" Waldemara Szarka (2000).
Wypada przypomnieć wraz z gratulacjami najlepszy i ciągle aktualny skecz pt "Szeptanka" w wykonaniu Jubilata i oddziału zamknietego scenicznego szpitala psychiatrycznego.:
"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/