– Jestem bardzo wdzięczny panu prezydentowi, że bez zbędnej zwłoki zdecydował się podpisać ustawę o podniesieniu wieku emerytalnego – powiedział Donald Tusk. Jak podkreślił, „dzięki temu najtrudniejszy etap reformy mamy za sobą” – podaje tvn24.pl.
Prezydent podpisał w piątek ustawę, wydłużającą wiek emerytalny do 67 roku życia dla kobiet i mężczyzn.
Donald Tusk podziękował za to podczas konferencji prasowej w Bukareszcie, gdzie przebywał na szczycie szefów rządów państw, tworzących nieformalną grupę Przyjaciół Polityki Solidarności. – Jestem bardzo wdzięczny panu prezydentowi, że bez zbędnej zwłoki, po analizie konstytucyjnej zdecydował się podpisać ustawę o podniesieniu wieku emerytalnego – powiedział premier.
Solidarność prezydenta
– Wiem dobrze, bo rozmawialiśmy godzinami o tym, że dla niego jest to tak samo ciężka i trudna decyzja, jak dla mnie, kiedy przedstawiałem ten projekt parlamentowi – dodał szef rządu.
Podkreślił jednocześnie, że tym wyżej ceni sobie "solidarność prezydenta w sprawach, które są trudne i które nie przynoszą popularności, ale które z punktu widzenia interesu ludzi i państwa były absolutnie niezbędne". – Myślę, że ten najtrudniejszy etap reformy mamy dzięki temu za sobą – dodał Tusk.
Niezbędna reforma
Zdaniem premiera reforma emerytalna, jako zmiana strukturalna, była niezbędna dla zapewnienia Polsce wzrostu gospodarczego. Jak powiedział, uczestnicy szczytu w Bukareszcie rozmawiali także o potrzebie reform strukturalnych, jako warunku powrotu do wzrostu gospodarczego we wszystkich państwach europejskich.
Więcej:
http://www.tvn24.pl/tusk-dziekuje-prezydentowi-najtrudniejszy-etap-mamy-za-soba,255155,s.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."