W ciągu zaledwie miesiąca działy się różne dziwne rzeczy odnoszące się bezpośrednio do mnie – Wojciecha Piotra Cybulskiego, jak i człowieka, któremu imperatyw prawdy nie pozwala milczeć – Pana Andrzeja Franciszka Kleina.
Policja wzywa nas na komisariat i przepytuje w związku z wykroczeniami drogowymi, nawet takimi, które według policji były "bo ktoś gdzieś widział", ale bezpośrednio nas nie zatrzymano tylko po kilku lub kilkunastu dniach stawia sie zarzut obwinionego za wykroczenie. Sprawy z "wykroczeń drogowych" tafią do sądu, bo jak można przyjmować mandaty będące wynikiem złej kondycji psychicznej policjantów?
Ale to wszystko pikuś. Dzieje się dużo więcej i władza dużo więcej chce pokazać:
Co jest powodem wezwania dziennikarza jako podejrzanego o przestępstwo z art.. 238?
(…)
„Obserwacja postępujących prac (dokumentacja fotograficzna do wglądu Prokuratury) potwierdziła, że tylko wykonawstwo niezgodne z zamówieniem, mogło być kategorią opłacalną dla wykonawcy (vide: dwie pozostałe oferty, z których jedna była wyższa o o 124 tysiące zł; druga zaś o 84 tysiace zł. ). Brak kontroli prac przez inwestora, tj. gminę miejską Lubawa, całkowite pominięcie przez wykonawcę programu prac zabezpieczających wynikających ze specyfikacji w dniach 2.11. – 9.11., a jedynie klejenie gliną i zasypywanie wykopaliska (zdjęcia – do wglądu), całkowita zmiana frontu robót od 10 listopada ( po rozmowie z policjantem), odkrycie ponowne zasypanej części wykopaliska (potwierdzenie materialne, że wykonawca pominął program prac zabezpieczających – i uczynił to w wyniku mojej determinacji i nagłośnienia sprawy) i pozorne, iluzoryczne wykonanie jednego tylko elementu prac zabezpieczających relikty (geowłóknina), wypowiedź z-cy burmistrza podczas sesji oraz artykuł w Głosie Lubawskim – wszystko to świadczy, iż istnieje racjonalne podejrzenie popełnienia przestępstwa, iż inwestor i wykonawca, razem i w porozumieniu, działali na szkodę gminy miejskiej Lubawa. Jaki to rodzaj szkody winna ustalić językiem prawniczym Prokuratura Rejonowa w Iławie” (…)
http://www.przegladlokalny.vel.pl/felietony/show/828/
i tutaj:
http://www.przegladlokalny.vel.pl/felietony/show/825/
„W dniu 21 lipca 2010 r. złożyłem doniesienie do Prokuratury Rejonowej w Iławie o popełnieniu przestępstwa z art. 231 &1 kk przez burmistrza Lubawy Edmunda Standara i dyrektora OSiR Jacka Różańskiego, którzy moim zdaniem – razem i w porozumieniu – działali z uszczerbkiem dla społeczności lubawskiej, zatajając określone fakty, mające związek z niegospodarnością i marnotrawstwem publicznych pieniędzy.
Rzecz dotyczyła projektu nr. IGK 342-09/05 pt. „Modernizacja kompleksu sportowo-turystycznego i rekreacyjnego przy ulicy łąkowej w Lubawie” (2006 r.).
W dniu 23 lipca (sic!) 2010 r. otrzymałem zawiadomienie o odmowie wszczęcia śledztwa [DS. 13/25/10]. 10 sierpnia złożyłem zażalenie do Prokuratury Okręgowej w Elblągu za pośrednictwem Prokuratury Rejonowej w Iławie. Rzeczą niebywałą było tempo. Jaki materiał w ciągu 24-godzin analizowano? – nie wiadomo.”
Więcej:
http://www.przegladlokalny.vel.pl/felietony/show/830/
Dziennikarz, redaktor naczelny, ale w istocie człowiek, któremu imperatyw prawdy nie pozwala milczeć, został wezwany na policję jako podejrzany o przestępstwo z art.238 kk.
"Kto zawiadamia o przestępstwie lub o przestępstwie skarbowym organ powołany do ścigania wiedząc, że przestępstwa nie popełniono, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."
A może to „zwykły rewanż” za to:
„Poprosiłem Prokuraturę Rejonową w Iławie o umożliwienie mi zapoznania się z dokumentacją sprawy związanej z bieżnią stadionu. Prokurator Sylwester Skowyra odmówił ich udostępnienia. Uzasadnienie było tak frapujące, że złożyłem na nie zażalenie. (…)
Więcej:
www.przegladlokalny.vel.pl/felietony/show/872/
Bezsprzecznym faktem jest, że bieżnia stadionu w Lubawie od 2006 roku, od samego oddania go do użytkowania, była i jest bublem. Zaniedbania przy rewitalizacji w 2010 i 2011 roku potwierdza zastępca burmistrza, a "dziurę" na Grunwaldzkiej "dokumentuje się" kawałkiem papieru, który z definicji DOKUMENTU nim nie jest.
Nie przeszkadza to jednak dzielnym obrońcom sprawiedliwości ścigać dziennikarza i mieszkańca Lubawy za przestępstwo przeciw "wymiarowi sprawiedliwości" …
"Rzadko pisze, sporo komentuje. Kocham wolnosc - wydaje mi sie, ze umiem z niej korzystac :) "Moja wolnosc to zaden Twój grzech"