Bez kategorii
Like

– Ja się nie boję, bo ja nie mam nic do stracenia! Zrozpaczony przedsiębiorca z Płońska bohaterem You Tube.

21/05/2012
467 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Patrzcie na tę mafię w garniturach pożerającą nasze podatki.
W sali Sejmowej wisi krzyż. Nic im to nie mówi. Na zdjęciu; „Wniebowzięci” czyli Donald Tusk i Sławomir Nowak oblatują autostrady.

0


W programie Jana Pospieszalskiego "Bliżej" poświęconemu budowie autostrad, kamera tego programu (jedyna, która tam wtedy była) pokazała symboliczny koniec posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury z 10 maja 2012 r. Po kilkugodzinnej jałowej dyskusji, doprowadzony do ostateczności Dariusz Smukowski – jeden z oszukanych przedsiębiorców – nie wytrzymał i wykrzyczał wprost w poselskie i rządowe twarze swój gniew. Posłowie PO i rządzący byli jednak obojętni. Po tym wystąpieniu – czego nie ma już na filmie – Smukowski siedział samotnie w Sejmie na korytarzu i z bezsilności płakał. Film obejrzało ponad 520 tys. intetrnautów. Czy obejrzał go też premier?

– Zostałem z długami, jestem 150 tys. ludziom winien, nie mam nawet domu! – tak po sejmowej komisji infrastruktury krzyczał zrozpaczony przedsiębiorca. Dariusz Smukowski z firmy Terpol z Płońska jest jednym z podwykonawców, którzy pracowali dla spółki DSS na budowie autostrady A2. Firma ogłosiła upadłość, a podwykonawcy zostali z niczym. Podczas posiedzenia komisji podwykonawca mówił, że GDDKiA przysłała do niego pismo zawiadamiające o tym, że jego firma nie jest objęta zabezpieczeniem oraz, że na własną rękę może złożyć zażalenie do DSS. – Skąd ja mam wziąć pieniądze? Skąd ja mam wziąć tyle na zapłacenie, na sprawę, na adwokata, jak ja nie mam w tej chwili na chleb? – pytał z wyrzutem właściciel firmy Terpol.

Podwykonawca mówił, że pierwsza niezapłacona faktura była przez niego wystawiona jeszcze 22 listopada. – Ja już zapłaciłem podatki, VAT zapłaciłem z tych 360 tys. zł, których nie otrzymałem – informuje. Po posiedzeniu komisji infrastruktury do Internetu trafiło nagranie z dramatycznym apelem podwykonawcy, któremu grozi bankructwo. – Sprzedałem całą firmę swoją i zostałem bez niczego – krzyczy w nim Smukowski. – Ja wykonałem usługi transportowe, wszystko się zgadza, dokumenty mam, faktury, przewozy. I nie mam pieniędzy! – żalił się przedsiębiorca do słuchających go posłów.

– Ja się nie boję, bo ja nie mam nic do stracenia! Jestem goły i wesoły! Co ja mam powiedzieć w domu żonie i dzieciom?! Mam za granicę wyjechać?! Tu się urodziłem, tu chcę pracować i tu chcę żyć! – krzyczy.

– Od 2 mln zł, których DSS mi nie wypłaca od pół roku, do 18 maja mam zapłacić kilkaset tysięcy złotych w urzędzie skarbowym. Już jestem wezwany w charakterze sprawcy wykroczenia skarbowego. Z czego ja mam te 800 tys. zł oddać? Nie mam tych pieniędzy. W grudniu ubiegłego roku miałem w pracy 200 ludzi, dzisiaj zostało mi 20 i podejrzewam, że za miesiąc nie zostanie mi już nikt. A ja mogę trafić do więzienia jako przestępca karno-skarbowy – wyjaśnia przedsiębiorca.

 

 

www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/_%E2%80%93_ja_sie_nie_boje,_bo_ja_nie_mam_nic_do_stracenia__zrozpaczony_przdsiebiorca_z_plonska_bohaterem_you_tube.__21260

0

circonstance

Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas

719 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758