Moskwa 12 dzień protestów

Wieczorem rozpoczął się atak Policji na kikutysięczny tłum

Wtorek

Zebrany po porannym przegonieniu spod pomnika Abaja, w okolicach stacji Barykadna. W odróżnieniu od porannego ataku, atakowano brutalnie. Fotoreportaż: http://www.ridus.ru/news/32885/ Solidarności przydało by się pouczyć, jak stosuje się bierny opór. Pretekstem było nielegalne wydawanie jedzenia, tym razem. Teraz jest spokojnie.

Duży policyjny autobus wjeżdżający w tłum. Potem kilku więźniarkom przebito opony.

Przedtem Policja wyrzuciła protestujących o 5 rano, dając 5 minut na jego opuszczenie. Było tam wtedy ok 200 osób, z czego aresztowano około 40.

Poniedziałek:

Sąd uznał,że do 12.00 we wtorek demonstranci mają opuścić miejsce wokół pomnika poety Abaja. Choć na taką decyzje przysługuje zażalenie rozpatrywane w ciągu 10 dni.

Trawnik którego ponoć zadeptanie wyceniono dzień wcześniej na 200 tys zł, w ciągu doby podniesiono i tak tę z księżyca wziętą wycenę do 2 mln zł. Sądy to tam mają bardziej rozgrzane, niż w Polsce, nawet na Ukrainie.

Chciałbym zobaczyć minę jakiegokolwiek Londyńczyka, który by się o tym dowiedział, że ludzi karze się, za chodzenie po trawie w parku. Usłyszeć. What?!!!

W niedzielę pod osłoną 10 autobusów z OMONem demonstrantom władza ukradła 3 przewoźne toalety. Oni się śmiali, że zawieźli je Putinowi. Dziś odebrano bez pokwitowania zebrane pieniądze.

Fotoreportaż: http://zyalt.livejournal.com/560707.html

W tę sobotę jest noc muzeów. „Koczujące muzeum sztuki współczesnej” – poprowadzą tym razem artyści. Tydzień temu spacer po bulwarach 20 tys ludzi prowadzili pisarze, min znany wielu z nas Akunin.

Na rosyjskim Twitterze przeczytałem jak Jaszyn, 'lider" tamtejszego obozu opozycji w centrum Moskwy poprosił, żeby go nie nazywać „komendantem”, czy „szefem” tegoż, bo u nich jest samoorganizacja i tym się właśnie różnią od partii Putina. Wygląda to ponoć tak, że narodowcy zajmują się ochroną, lewica kuchnią, a liberałowie robią za KOwców.

Decyzję o tym, że decyzja sądu jest bezprawna, i o tym, że będą czekać aż OMON zacznie pierwsze zatrzymania i potem przeniosą się na inne miejsce, które dopiero wtedy ujawnią, podjęto na powszechnym zebraniu wszystkich uczestników.

Putin zamknął liderów Nawalnego i Udalcowa, dziś Jaszyna, myślał że wszystko się rozlezie. A tu nic z tego. Ktoś napisał, że u nich Twitter jest liderem, a jego nie zamkną. To podstawowy środek komunikacji.

Gdy Policja ich atakuje, oni się rozbiegają, jak się da idą pochodem na inny plac, każdy patrzy na komórkę, w której ma zainstalowanego Twittera, gdzie się ludzie zbierają, co się dzieje i to tak leciało. Aż sobie ich ZOMO sobie na tydzień odpuściło. Nawet liderzy w ten sposób się dowiadują, co i gdzie się dzieje. Parę godzin temu jednak, na powszechnym zebraniu demonstrantów przeprowadzonym w otoczeniu kordonu policji uchwalono, że zostają na miejscu. Tamtejsi pułkownicy, prowadzący negocjacje z pozostałymi liderami, nie byli w stanie zrozumieć,że nawet jak ci liderzy do tego wezwą, tłum się nie rozejdzie.
 

http://vz.ru/news/2012/5/15/578913.html

http://www.dw.de/dw/article/0,,15953336,00.html?maca=rus-rss-ru-news-4383-xml-mrss

foto: Adagamow