Bez kategorii
Like

Zywe tarcze gauleitera Thuska.

12/05/2012
312 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Ostatnie wybryki damskiego boksera Niesiolowskiego czy nieslychane pokrzykiwania sejmowych szumowin “zadzwon do brata” oburzaja mnie do zywego, ale tez i nie dziwia.

0


 

No bo jezeli holdujemy sztucznej dychotomii spoleczenstwa, dychotomii wytworzonej przez PO-wskich pijarowcow dla doraznych celow wyborczych i politycznych, to jej logika nakazuje slepo wierzyc i sluchac niemajacej alternatywy Partii ludzi rozumnych, autorytetow moralnych, europejczykow i modernizatorow oraz nienawidziec wspolczesnych zaplutych karlow reakcji, zwanych dla odmiany moherami, ciemnogrodem, faszystami czy nawet ciemna strona mocy ( copyright Slawomir Nowak ).
Znerwicowany lajdak NIesiolowski nie posuwa sie jeszcze wprawdzie tak daleko, jak jego partyjny kolega, Ryszard Cyba, ale obydwaj wyciagaja jednakowe wnioski z podzialu na Hutu i Tutsi.  
Na tej samej zasadzie, podczas rozprawy Grzegorza Brauna przeciwko Lechowi Walesie, dyrektor Instytutu im. LW, Piotr Gulczynski, bezkarnie uderzyl starszego reportera kamera w twarz ( por.  Cios Prezesa ).
Okrzyki “zadzwon do brata” i towarzyszace im smiechy ze strony wybranego do Sejmu bydla, to jedynie echo odgornie organizowanych atakow na obroncow krzyza latem 2010 roku, to jest kolejna odslona tej samej sztuki, z tym samym rezyserem a nawet aktorem, ktory tak juz sie upodobnil do ulubionego gadzetu, ze nie sposob odroznic, ktory z nich jest z sexshopu.
Kto z chlopem pije, ten z nim pozniej pod plotem lezy, jak sie wpusci nierogacizne do Sejmu, to nic dziwnego, ze wszystko jest obsrane. Dlatego tez osobliwej trzodce bilgorajskiego chama przypada rola tylko wykonawcy i narzedzia, choc nieslepego. Bilgorajski cham, swiadom bezkarnosci, a moze odwdzieczajac sie swoim zachowaniem za bezkarnosc, nurza sie w lajnie i obrzuca nim innych z pelnym samoprzyzwoleniem na odgrywana role. Inna rzecz, iz azeby przystac na taka role, trzeba byc czlowiekiem moralnie zdegenerowanym. I w tym miejscu, nie baczac na prokuratora Slepąpindę ( czy Slepokure, jakos tak ), nawolywalbym jednak do zdecydowanej przemocy, albowiem tylko potraktowanie tego chama jak folksdojcza w czasie okupacji czyli ogolenie lba, wysiekanie rozgami po golej rzyci i porzucenie w lesie, zeby sie sfajdal ze strachu, pozwoli nam pozbyc sie tej kanalii z polityki.
Ale wracajac do piatkowych wydarzen w Sejmie, trafnie zauwaza red. Zaremba, ze wystapienie tej kreatury i kolejne oskarzenie pod adresem Jaroslawa o smierc brata, nie bylo powodowane zadnymi emocjami, ale byla to na zimno skalkulowana rola, ktora zostalaby odegrana jesli nie pod tym, to pod innym pretekstem.
Wlasnie przeglosowano bezczelna i tragiczna w skutkach pseudoreforme emerytalna, wiec zeby odwrocic uwage coraz bardziej skretynialych telewidzow, daje im sie kolejna wrzutke, ze niby Jaroslaw wyzwal od Hitlera, wiec ten mu sie odegral zimnym Lechem, a szczegolow i tak nikt nie dojdzie, bo przeciez wszystkie media sa ich. Niewazne, kto zaczal, przekaz jest taki, ze kaczor znow wywolal burde w Sejmie, a narod jak dzieci juz zapomnial, ze wlasnie rzad premiera Tuska wydymal ich wszystkich od tylu i przeczyscil bez przerywania snu przed szklanym ekranem.
Ale my musimy sobie uswiadomic mechanizm i niebywala podlosc, nieslychane wprost lajdactwo tej najprawdopodobniej skutecznej operacji.
Wrzutka bilgorajskiego chama i jego nierogacizny musiala zostac zaplanowana i zlecona, jak zreszta bywalo to juz wielekroc od 2005 roku, przez premiera i jego macherow. Tak wiec jesli cytrynousty esbek, udajacy rzecznika rzadu, powiada, ze to nie my krzyczelismy “zadzwon do brata”, to moze przekonac co najwyzej czterdziestoletnich mlodych niedoksztalconych.
Alez tak, to wlasnie wy krzyczeliscie, bo to wy jestescie autorami skoku na kase oraz majacej go przykryc wrzutki. To gauleiter Thusk, laureat nagrody Karola Wielkiego, a juz wkrotce ponownie laudowany przez kanclerz Merkel, jest autorem slow “zadzwon do Lecha”, tak samo jak Hitler byl autorem ostatecznego rozwiazania kwestii zydowskiej. A Palikot, Niesiolowski czy wczesniej Kuc z Bydloszewskim to tylko takie zywe tarcze niemieckiego rudzielca, typowe zreszta dla reprezentowanej przez niego kultury.
Tymczasem w Polsce tylko dlugi sa rzeczywiste i trzeba bedzie je splacac prawdziwym pieniadzem, bo nic innego nie dzieje sie naprawde.
Dzien wczesniej w Lodynie protestowalo ponad 150 tysiecy pracownikow administracji przeciwko planowanym cieciom oszczednosciowym i niesmialym probom uszczuplenia ich przywilejow ( tzw. austerity measures ).
W Warszawie pod Sejmem protestowaly 3 tysiace zwiazkowcow, ktorzy dopiero olani cieplym moczem przetrzymali zglodnialych poslow przez dwie godziny. No ale zwiazkowiec tez czlowiek i na weekend do domu wrocic musi, zas lud warszawy tez mial wazniejsze sprawy na glowie, niz blokowac jakichs tam ladakow, ktorzy przerobili ich bez mydla.
Przyczyna pewnie jest taka, iz Brytyjczycy, mimo ze pozbawieni imperium, wciaz mysla kategoriami imperialnymi, zas polactwo, mimo zniesienia panszczyzny przed poltora wiekiem, wciaz mysli kategoriami panszczyznianymi.
0

MacGregor

moherowy J23 na angielskiej prowincji

463 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758