Masowe wakacyjne wyjazdy naszych elit do kurortów „all inclusive” w Egipcie i Tunezji przyniosły z sobą nowa modę, na egzotycznego barmana do drinków. I tak oto w Ambasadzie RP w Luksemburgu, ambasador Bartosz Jałowiecki pokazał że jest na topie.
Snobistyczna moda na sushi minela. Moda na ukrainskie pokojowki trwa nadal, pomimo wybrykow Bartosza Weglarczyka. Ale nowym "must have" naszych elit sa arabscy barmani, bo to stylowo, swiatowo i pokazuje ze Polska sie liczy. Dlatego tez ambasador Sikorskiego po przyjezdzie na swoja nowa placowke do Palacu Labudy w Luksemburgu, wyslal pracownika konsulatu do baru, tam gdzie jest jego miejsce.
Pan Ramzi Ferdjani (na zdjeciu powyzej) jest obywatelem RP i referentem do spraw konsularnych i administracyjnych w Konsulacie RP w Luksemburgu. W odroznieniu od ambasadora Jalowieckiego, referent Ferdjani wlada jezykiem dyplomacji, jezykiem francuskim, uzywanym takze w Luksemburgu.
Ambasador Jalowiecki wlada tylko jezykiem niemieckim, ktory po II wojnie swiatowej przestal byc popularny w Luksemburgu, ze zrozumialych powodow.
Bartosz Jalowiecki noszony jest na rekach od lat. W 2001 roku przewalil sprawe w Fundacji "Polsko Niemieckie Pojednanie" i zostal odwolany:
http://www.wprost.pl/ar/?O=16969
Nie szkodzi, Sikorski wzial go z soba do Waszyngtonu a pozniej umiescil u prezesa Krauze w Prokom Investments. Wiosna 2011 roku Sikorski wypchnal swojego protegowanego na panstwowe do Luksemburga, o czym juz obszernie pisalismy:
http://monsieurb.nowyekran.pl/post/45034,wazeliniarze-sikorskiego
Po przyjedzie na placowke, Jalowiecki zorganizowal recepcje dla polskiej szkoly w Luksemburgu, na ktorej wszyscy sie dobrze bawili, podczas kiedy polski Arab rozlewal drinki, jak w Sharm el-Sheikh. Niech wie gdzie jest jego miejsce.
Ambasador Jalowiecki urzeduje w ekskluzywnym 18-o pokojowym Palacu Labudy:
http://monsieurb.nowyekran.pl/post/27026,nudy-w-palacu-labudy
Ambasador wozi sie po malym Luksemburgu ogromna prezydencka limuzyna. Polska jest na topie w Luksemburgu i widac ja z daleka. Zostalismy w koncu zauwazeni.
Limuzyna Citroen C6 ambasadora Jałowieckiego – jak prezydent Francji
Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wplywie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polske -- czytaj cala prawde calodobowo -- na www.wsi24.pl oraz Facebook / Goodbye ITI -- i mysl samodzielnie, bez TVN24 !!