Bez kategorii
Like

ZDRAJCA EUROPOSEŁ KAMIŃSKI –

19/04/2012
530 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

– wyraża swą nienawiść do Kaczyńskiego w bardziej wyrafinowany sposób niż czyni to poseł Niesiołowski.

0


 

 
 
Wczoraj obejrzałam końcówkę rozmowy europosła Kamińskiego z redaktorem A. Morozowskim w TVN24. Obaj panowie od dawna prowadzą ze sobą rozmowy i oczywiście zawsze tematem numer jeden są bracia Kaczyńscy.
 
Wczoraj, 18 kwietnia, była druga rocznica pochówku śp. Pary Prezydenckiej i oczywiście, gdy w Krakowie garstka zwyrodnialców gwizdała przed Wawelem, eruposeł Kamiński wtórował im w TVN24, opluwając w szczególności Jarosław w słownych exlibrisach.
 
Bodajże na podstawie owych długotrwałych rozmów powstała książka „Koniec PiS-u”. Ten były polityk PiS opowiada w książce o partii i ludziach, którzy ją tworzyli, sam będąc jej współtwórcą. Te wywody mają znamiona zdrady, a Polacy nie lubią zdrajców.
 
I tak mówi o byłym premierze Jarosławie Kaczyńskim w wywiadzie-rzeka: „Jeżeli dzisiaj wróciłby do władzy, to widzę w nim wielki potencjał ryzyka. Bo w nim są dzisiaj tak złe emocje, że on aparat władzy skierowałby na polityczną zemstę. Za brata, za swoje niepowodzenia, za lata upokorzeń. Wszystkie dawne kompleksy by się z niego wylały”.
Kamiński w swej podstępnej mściwości  przewyższa Niesiołowskiego i twierdzi: – "Prezydent zbyt wiele podporządkowywał interesom brata. I zapłacił wielką cenę za jego publiczną aktywność. Stawiam taką tezę: jedynym realnym problemem tej prezydentury był Jarosław Kaczyński."
Jak pamiętamy po zwycięskiej kampanii wyborczej śp. Prezydenta Lech Kaczyńskiego, Kamiński popadł w niełaski. Intuicja prezydenta podpowiadała mu by był ostrożny wobec swojego ministra.
Dalszy ciąg oskarżeń wobec byłego premiera: PiS będzie się powoli zwijał, zostanie z niewielkim, choć być może stabilnym poparciem. A Jarosław będzie trwał. /…/ Ludzie do niego przychodzili, ponieważ wiedzieli, że uwielbia słuchać donosów. To nie były ważne informacje, ale małe donosy w rodzaju: ma kochankę, kradnie, jest byłym ubekiem, tylko nie ma na to papierów.
Jak odnieść się do tego plugastwa, gdy tysiące ludzi wychodzi  w marszach protestacyjnych wspólnie z Jarosławem Kaczyńskim. I z miesiąca na miesiąc idzie ich coraz więcej. Powtarza się czas sierpnia 1980 roku. Rozpoczął się wielki patriotyczny pochód Narodu od Tatr po Bałtyk.
W mediach  trwa zmasowany atak na PiS z europosłem Kamińskim na czele. Gdy teraz piszę, aktualnie w TVN24 leci Autorski Przegląd Prasy Konrada Piaseckiego z udziałem Daniela Passenta, Tomasza Wołka oraz Adama Wróblewskiego. Ta „prasówka” niczym walec drogowy prasuje Jarosława Kaczyńskiego oraz wszystkich protestujących na ulicach, obojętnie w jakiej sprawie.
Hola! Panowie, a czego w się tak boicie??? Pamiętam pochody i różne marsze z lat osiemdziesiątych. Nie zapominajcie, historia lubi się powtarzać.
 
 
0

sowa13

obudzilam sie 10/04

54 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758