Piłkarz reprezentacji Polski trafił do aresztu, prawdopodobnie był pijany

Sławomir Peszko spędził kilka godzin w izbie wytrzeźwień – poinformowała gazeta „Koelner Stadt-Anzeiger”. Informację podaje rmf24.pl.

Polak trafił do aresztu po kłótni z taksówkarzem. Doszło do niej wczorajszym meczu 1. FC Koeln z Werderem Brema (1:1) w niemieckiej ekstraklasie.

"Koelner Stadt-Anzeiger" twierdzi, że Polak był pod wypływem alkoholu. Policjanci, którzy przebadali go alkomatem, nie ujawniają jednak wyniku badania. Zawodnik spędził kilka godzin w izbie wytrzeźwień.

Z Peszką rozmawiali trener Stale Solbakken i menedżer Claus Horstmann. Polski piłkarz nie znajdzie się w kadrze na następne spotkanie ligowe z Mainz – przyznał rzecznik prasowy klubu z Kolonii Tobias Schmidt.

Więcej na ten temat tutaj.

(www.rmf24.pl)