Sprawa śp. Madzi z Sosnowca jako poligon.

Co się robi na poligonie? Ćwiczy się wojnę. Znane jest powiedzenie – Im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju.

Co sprawa śmierci śp. Madzi z Sosnowca ma wspólnego z poligonem? Ano moim zdaniem ma i to dużo. Tu mamy nazwę to tak poligon medialny. Wszelakie media od tabloidów po tzw. media maistreamowe ćwiczą zadanie taktyczne pod kryptonimem – Ile ludzie mogą znieść tematu zastępczego. Takie tematy już się zdarzały i były tematem dla tabloidów na dwa, max trzy tygodnie. Tymczasem tu międli się sprawę już coś prawie trzeci miesiąc. Międli się do tego stopnia, że matka śp. Madzi coś zjadła a potem mamy to co zjadła na czołówkach od se.pl po gazeta.pl. Do sprawy zatrudniło się byłego ZOMO-wca Rutkowskiego, który jest trzymany za cojones przez tzw. wymiar sprawiedliwości więc będzie śpiewał co mu każą.

Ćwiczenia mają jeden cel. Sprawdzić po jakim czasie ktoś krzyknie K——-MAĆ MAM DOŚĆ SPRAWY MADZI.

Jednak to nie może być jakiś tam bloger, czy jakiś forumowicz. To musi być jakaś persona. Najlepiej polityk. No ewentualnie jakiś tzw. dziennikarz. Najlepiej z mediów mainstreamowych. O taki Michnik, chociaż Lis  jakby walnął coś w stylu – Odp…. się od Madzi – to byłby sygnał – kończymy.

Kończymy, a potem liczymy czas i sprawdzamy. Ile czasu to zajęło. Od czego dało się odwrócić uwagę. Na jaki czas. W razie kłopotów wrzucamy do mediów jakaś kolejną Madzię, Krysię, Zdzisię, czy Zenka. Imię, płeć obojętne. Ważne, że wiadomo jak długi czas można zawracać lemingozji ich "mózgi" jakąś przykrywką.

Potem oczywiście mniej będzie "krwi politycznej", gdy pójdzie się w prawdziwy bój …

Na teraz ćwiczenia poligonowo-medialne nadal trwają:

wiadomosci.onet.pl/sprawa-madzi,5092058,temat.html

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11498355,Matka_Madzi_probowala_popelnic_samobojstwo.html

www.tvn24.pl/0,11339,,,zwrot-w-sledztwie-matka-madzi-znika,raport.html