Prawdziwi Polacy prawdy o Smoleńsku nigdy nie przestaną dochodzić…

Polscy blogerzy to potęga. Są odważni, inteligentni, myślą – i piszą.

Nezależne media walą prawdę – choć czasami przesadzają – ale to super. Właśnie prawdę lub podejrzenia blogerów.

Wielowątkowe podejście do tematu ma swoje plusy.

Tak się bowiem składa, że nasza wyobraźnia często nie potrafi przewidzieć prawdy – po prostu jako zwykli obywatele nie potrafimy myśleć jak "zbrodniarze".

Raport Millera i załączniki – pokazywały 2 gwałtowne spadki przeciążen pionowych – a w spokojnym lądowaniu nie powinno ich być aż w takiej wartości. Mało tego, załącznik raportu Millera wskazywał w końcówce lotu "awarię steru wysokości".

Pisałem na ten temat na NE kilka razy. Czemu? Bo brak było w raporcie jakiegokolwiek ich uzasadnienia.

Tak MAK jak i komisja Millera – dokonały pewnych przesunięć czasowych – co do zapisów z rejestratorów. Przełomu dokonał odczyt stenogramów przez speców z Krakowa.

Pamiętam i o zasługach zespołu A. Macierewicza – bo są ogromnie ważne. Mimo kpin i szyderstw.

Prace trwają. Ciekawe, czego jeszcze się dowiemy.