Władysław Bełza (ur. 17 października 1847 w Warszawie, zm. 29 stycznia 1913 we Lwowie) – polski poeta neoromantyczny, piszący w duchu patriotycznym, nazywany piewcą polskości. Publicysta, animator życia kulturalnego, oświatowego i prasowego.
– Wikipedia
Po roku 1945 Wladyslaw Belza nie byl mile widzianym poetą – świadczą o tym choćby slowa zapisane w roku 1956, w książce p.t. Księga Wierszy Polskich 19 Wieku – tom 3 – zebral – Julian Tuwim – opracowal i rostępem opatrzyl – Juliusz W. Gomulicki. A jakiż to byl rostęp poświęcony W. Belzie (bogato opatrzony krytyką, ale za to bardzo ubogi w zaprezentowaniu twórczości poety – zaledwie Fragment i kilka Komunalów Przyslowiowych i to wszystko) proszę posluchać wybranych fragmentów krytyki – "Poeta to w ogóle niewielkiego talentu, typowy epigon romantyzmu, nie umiejący się zdobyć na nutę oryginalną …… Malowankowy patriotyzm (podpierany m. in. wzorami Warneńczyka, Czeczota i królowej Jadwigi oraz symbolami Archaniola i Pogoni) mieszal się w nich z naiwnym solidaryzmem spolecznym …….. Dźwięczalo w nich również wspólczucie dla krzywdzonych i uciskanych, chociaż nie doszla do glosu trzeźwiejsza krytyka spoleczna …… Nie można też się chyba dziwić, że prawie nic z takiej poezji nie przetrwalo do czasów dzisieszych." – autor owego rostępu mial na myśli pewnie czasy Bierutowsko-Gomulkowskie i socjalistyczno-komunistyczno- liberalną przyszlość pod patronatem czerwonej farby nowego czasu czlowieka bez przeszlości – i faktycznie w tych czasach nie byl mile widziany Wladyslaw Belza – ale piętno spychania Wladyslawa Belzy na margines zapomnienia, jest w moim odczuciu kontynuowany do dnia dzisiejszego – dlatego ostatnio coraz częściej sięgam po dziela Pana Wladyslawa Belzy i nie tylko by go przypomnieć, ale by też zrozumieć – dlaczego?
Ja już wiem – a Wy się domyślcie?
Jeśli nie – to może ten fragment z jego twórczości coś rozjaśni –
"W czyjem sercu miłość tleje,
I nie toczy go zgnilizna,
W tego duszy wciąż jaśnieje:
Bóg, rodzina i ojczyzna!"
W następnym roku, to jest w 2013, będziemy mieli 100 rocznicę śmierci "Narodowego Poety dzieci" – warto zapamiętać, a i przydalo-by się to jakoś uczcić – tak jak kilka lat temu, pewna grupa ludzi uczcila rocznicę śmierci Berka Joselewicza, co można obejrzeć na YouTube.
Dziś chcę Państwu przedstawić pracę Wladyslawa Belzy p.t. Dawni Królowie Tej Ziemi – sluchowisko trwa okolo 30 min.
ZAPRASZAM
Bełza Władysław – Dawni Królowie Tej Ziemi – czyta – Edward Snopek
Tyle czlowiek ma wolnosci, na ile kieszeń mu pozwoli, czas i zdrowie.