łgarzy żebraków i drobnych złodziei…
czy zostaniemy krainą Judaszy ?
łgarzy…żebraków i drobnych złodziei
co brudny pieniądz zaciskają w garści
ufni…że oto gwiazda ich nadziei
modlę się Boże ! pod krzyżem przestrogi
one w tym kraju w serce mi wrastają
modlę się w brzęku wyciągniętych sumień
w które te słowa jałmużną spadają
czy zostaniemy jak nuta żebracza?
co się przemyka pod murem Krakowa
gdy zaplątana między struny duszy
jak chory kundel po kątach się chowa
już czas na dumę już dosyć pokory
nie czas się chować po kątach Europy
i Tobie tylko będziemy tłumaczyć
hardość co dźwiga z pokornej głupoty !
bądź miłosierny za nasze bluźnierstwa
które z dna pychy rzucamy w Twą stronę
wybacz nam także Chryste ! to szaleństwo
gdy rzucisz gniewnie skrwawioną koronę
pod nasze polskie poplątane nogi
gdzie głupiec z maską bluźnierstwa się zbliża
i twarz odwrócisz za niewdzięczność naszą
z każdego dotąd dźwiganego krzyża
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid