Znany z błyskotliwych wystąpień w europejskim parlamencie Nigel Farage – lider frakcji Europa Wolności i Demokracji w europarlamencie powitał nowego przewodniczącego PE Martina Schultza.
„Zastanawiałem się dziś rano, jakiego przewodniczącego Schulza będziemy mieli? Męża stanu czy tego, którego mogliśmy poznać, jako lidera grupy socjalistycznej…”
Poniżej tekst wystąpienia, jakie w europarlamencie wygłosił Nigel Farage:
No cóż, dzień dobry Panie Schulz, Przewodniczący Schulz!
Wiem, że moim zadaniem jest pogratulować panu, ale zważywszy, że znaliśmy ten wynik dwa i pół roku temu, jako rezultat układu, naprawdę wydaje się, że nie ma to zbyt wielkiego sensu. Bo przecież nikt w dzisiejszej Europie nigdy nie dostałby znacznego, wpływowego stanowiska, które ustalono by we w pełni otwartym procesie; jestem pewien, że pan Barroso się z tym zgodzi.
Rozmyślałem dziś rano, zastanawiałem się, jakiego przewodniczącego Schulza dostaniemy? Czy będziemy mieli godnego, opanowanego – człowieka, który zachowuje się jak marszałek wszystkich wielkich parlamentów całego świata, kogoś, kto stawia siebie ponad polityką i partykularyzmami codziennych sporów i jest ambasadorem, a nawet mężem stanu.
Czy otrzymamy Martina Schulza, jakiego mogliśmy poznać od 2004 r., jako lidera grupy socjalistycznej. Wiecie, jakiego mam na myśli – warczącego, złego, niezdolnego kontrolować swój temperament, nietolerancyjnego wobec każdego o odmiennym punkcie widzenia. Tego, który pogardza wolnymi referendami, w których ludzie mają czelność głosować 'NIE’. Kogoś, kto jest antybrytyjski po koniuszki palców i nie lubi wolnego rynku.
Zastanawiałem się, którego z nich będziemy mieli? Otóż pańska mowa wstępna rozstrzygnęła mi to pytanie. Jest całkiem jasne, będziemy mieć dwa i pół roku politycznego fanatyzmu z urzędu. I muszę powiedzieć, że tylko kraj Trzeciego Świata, tylko republika bananowa chciałby mieć jawnie politycznego przewodniczącego parlamentu, ale to właśnie mamy.
Ja może i reprezentuję najmniejszą grupę w Parlamencie panie Schulz, ale mogę panu powiedzieć, że jest to grupa, której idee i poglądy są teraz powtarzane przez coraz większą liczbę obywateli na całym kontynencie. Z pewnością zgodzi się pan, że badania opinii publicznej pokazują, że jest to jakby pół na pół, czy ludzie sądzą, że ta UE jest rzeczą dobrą, czy też złą.
To, co reprezentujemy, proszę pana, to nie jest anty-europeizm – to nie o to chodzi. Wierzymy w demokrację państw narodowych. Chcemy Europy handlu, chcemy Europy współpracy, chcemy Europy, która jest odpowiedzialna. Nie chcemy Europy, która dąży do bycia światowym supermocarstwem.
Nie chcemy Europy rządzonej przez pana Barroso i Komisję na podstawie tzw. metody wspólnotowej. I zrobię, co w mojej mocy, aby zapewnić opozycję polityczną dla pańskiej prezydencji w ciągu najbliższych dwóch i pół roku. I mam nadzieję, że da nam pan uczciwą możliwość bycia wysłuchanym.
Dziękuję.
Należący do niemieckiej partii socjaldemokratycznej Martin Schultz został wybrany na nowego przewodniczącego PE uzyskując poparcie 387 z 699 głosów eurodeputowanych. Będzie kierował PE przez najbliższe 2, 5 roku. Schultz zasiada w parlamencie z ramienia partii SPD od roku 1984 i jest szefem europejskich socjalistów.
Polityka zostala wymyslona po to, aby klamstwo brzmialo jak prawda. - George Orwell