Rozmowa mec. Bartosza Kownackiego, pełnomocnika pani Ewy Błasik

Wg pana Kownackiego jest tak, że Rosjanie wydali swą ocenę na podstawie odsłuchów, a nie opinii fonoskopijnej………

Wywiad z mecenasem prowadzi dziennikarka „Gazety Polskiej”. Wg pana Kownackiego jest tak, że Rosjanie wydali swą ocenę na podstawie odsłuchów, a nie opinii fonoskopijnej, to jest to rzecz niedopuszczalna. Najgorsze w tym jest to, że udział w tym brali Polacy pod przewodnictwem E. Klicha. To jest tak, jakby ktoś przyjechał i na podstawie odsłuchu stwierdził, że to jest głos gen. Błasika, tak wskazuje mu jego słuch. Niebywałe.

Wg ustaleń jednej z dziennikarek „Gazety Polskiej” jeden z członków Komisji Millera stwierdził, że obecność generała w kokpicie stwierdzono na podstawie kontekstu sytuacyjnego. Wg mecenasa, jeśliby to się potwierdziło, to mamy do czynienia z gigantycznym fałszerstwem Komisji Millera. Jeśli opinia Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego nie wskazywała na pobyt gen. Błasika w kokpicie, to powinno to być podstawą opinii i koniec. Wiele wskazuje jednak na to, że byliśmy przez wiele miesięcy okłamywani przez urzędników państwowych. Polska komisja zatwierdziła kłamstwa rosyjskiego MAK-u. Urzędnicy powinni za to ponieść odpowiedzialność.

W kontekście zabezpieczenia miejsca katastrofy mecenas znający dokumenty śledztwa powiedział, że dokumentacja w tym zakresie jest karygodna. Na jej podstawie nie udałoby się ustalić okoliczności wypadku samochodowego, a co dopiero takiej katastrofy lotniczej.

Mecenas Bartosz Kownacki, jako były członek komisji weryfikacyjnej, był też przesłuchiwany jako świadek przez Prokuraturę Wojskową w sprawie uchylenia immunitetu A. Macierewiczowi. Mimo sej wieloletniej praktyki czegoś takiego nie przeżył. Czasy stalinowskie jak żywe. Zastraszanie, pokrzykiwanie ze strony prokuratora, który posuwał się nawet do tego, by pan Kownacki zeznawał mimo obowiązywania go zachowania tajemnicy państwowej. Prokurator pokazywał świstek papiery z podpisem premiera, który mecenasa z tej tajemnicy zwolnił, choć doskonale wiedział, że nie ma do tego uprawnień.

W sposób syntetyczny pan Bartosz Kownacki przedstawił zatrważający obraz polskiej prokuratury w demokratycznym państwie i fałszerstwa jakich się dopuścili polscy urzędnicy pod dyktando Rosjan.

http://vod.gazetapolska.pl/1018-mec-bartosz-kownacki-pelnomocnik-ewy-blasik