Bez kategorii
Like

Krasnodębski Obecne władze są nieprawowite

14/01/2012
393 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

Co jest jeszcze realizmem, a co już oportunizmem i zdradą wartości?.Czy liczyć na stopniowe zmiany i działać na ich rzecz od wewnątrz, czy raczej liczyć na zryw, przełom, powstanie? o „drugim obiegu” …. budowania równoległego społeczeństwa,

0


 

Krasnodębski jest intelektualistą budującym zręby ideologiczne obozu Wolnych Polaków .. Ubiera w estetyczne , akademickie formy etykę tego obozu , tworzy kanon etyczny tego obozu . Dzięki niemu w dużym stopniu zarysowuje się ostra linia rozgraniczająca moralność polityczną Wolnych Polaków i Lemingów . Polecam ostatni tekst Krasnodębskiego „Kluczowe pytania o III RP „ . Tekst w którym przestrzega przed kolaboracją z systemem , przed uznaniem jej prawowitości . Krasnodębski dostrzega potrzebę budowy społeczeństwa równoległego , z równoległym obiegiem informacji , równoległymi strukturami społecznymi i spójnym systemem etycznym odmawiającym władzą III RP wspomnianej już prawowitości .
 
Odrzucenie przez Krasnodębskiego prawowitości władz III RP rodzi daleko idące konsekwencje . Krasnodębski wykorzystuje to do legitymizacji przyszłego zrywu , powstania,o ile nie uda się droga pokojowa przejąc władzy . Krasnodębski stawia Wolnych Polaków w roli dziedziców tradycji niepodległościowej , walczącej z obca , pozbawiona prawowitości władzą , ruchu oporu z czasów II Wojny Światowej i Solidarności z czasów komunisty Jaruzelskiego .
 
Tekst Krasnodębskiego zawiera tak fundamentalne tezy dotyczące stanu państwa polskiego, polskiego społeczeństwa ,że powinien być, przynajmniej na prawicy podstawa do szerokiej dyskusji .Jest to z pewnością jeden z najważniejszych tekstów programowych budowanego właśnie przez Kaczyńskiego ruchu oporu. Krasnodębski jest jednym z głównych twórców architektów koszmaru Niemiec . Budowy kultu politycznego Lecha Kaczyńskiego.
 
 
 
Krasnodębski „Jak wobec władzy powinien się zachowywać przyzwoity człowiek? Co jest jeszcze realizmem, a co już oportunizmem i zdradą wartości? Czy działać w ramach istniejącego systemu, czy też budować struktury równoległe? Czy liczyć na stopniowe zmiany i działać na ich rzecz od wewnątrz, czy raczej liczyć na zryw, przełom, powstanie? „….”Znamienne, że dylematy współczesnego Polaka wyartykułowali ostatnio ci, którzy w zasadzie negują ich sensowność, twierdząc, że mówienie o „drugim obiegu” czy potrzebie budowania równoległego społeczeństwa, „… „„Polski wolnych Polaków” przeciwstawionej „Polsce lemingów” ….”. Nad jednym jednak nie można przejść do porządku dziennego – nad tragedią smoleńską. Jest ona punktem zwrotnym w historii Polski po 1989 r. „….”Cóż to bowiem znaczy „działać w ramach istniejącego systemu”? Czym innym jest usiłowanie przekonania innych Polaków do swoich racji, czym innym współdziałanie z rządem„…..”wolni ludzie zawsze powinni być gotowi do obrony, bo inaczej nie zachowają wolności. „…..”Na przykład jeśli ktoś powołuje się na dziedzictwo Lecha Kaczyńskiego, jeśli czyni z dawnej współpracy z nim swój kapitał polityczny, to powinien powstrzymywać się od przyjmowania zaszczytów, nagród i orderów od obecnej władzy do czasu, gdy okoliczności jego tragicznej śmierci zostaną wyjaśnione „…..”Nie można także uwiarygodniać obecnych władz. Są legalne, ale – dopóki działania przed- i posmoleńskie nie zostały ukarane – nie są prawowite. „…..(źródło)
 
Na koniec wracam do budowy , udanej zresztą kultu politycznego Lecha Kaczyńskiego i niemieckich koszmarów politycznych z tym związanych .Media niemieckie tuż po śmierci Lecha Kaczyńskiego zareagowały w sposób histeryczny , bliski paranoi .
 
Jak ocenia komentator "Sueddeutsche Zeitung", Polska skłania się ku temu, by utwierdzić sięteraz w swej "historii cierpienia". "Dlatego katastrofa samolotu z Katynia niesie ze sobą zagrożenie przeistoczenia się w mit narodowej historiografii. Nakłada się tu na siebie zbyt dużo symboliki i tragizmu" – pisze "Sueddeutsche Zeitung" i apeluje: "Tak nie może się stać"…”Według dziennika, tragedii nie wolno nadawać cech mistycznych."Jeśli jest jakaś nadzieja w całym tym cierpieniu, to taka:może uda się teraz to, co nie udawało się od początku III Rzeczpospolitej, wskutek sporów ideologicznych i partyjnych – pojednanie narodu z jego przeszłością, porozumienie społeczeństwa co do postrzegania historii, odpolitycznienie historii" – ocenia dziennik. Dodaje, żepolityka historyczna Lecha Kaczyńskiego dzieliła i czerpała siłę z mitów przeszłości.”…” "Tragedia musi być zatem przestrogą, by Polska uwolniła się z kajdan własnej historii. Prezydent Kaczyński był niewrażliwy na delikatne sygnały pojednania, które wysłał rosyjski premier Władimir Putinjeszczeprzed kilkoma dniami nad grobami (w Katyniu). Zamiast tego Kaczyński chciał prowadzić politykę koncentrującą się na ofiarach, gdy ze swoją delegacją wsiadał do samolot”…” Także "Die Welt" ocenia, żew bólu i żałobie jest też pewna nadzieja. "Zachowanie polskiego premiera i przywódców w Moskwiepokatastrofie pokazuje w sposób imponujący, że obie strony dokładają starań, by nie obudziły się stare demony" – pisze "Welt". Dodaje, że także dla Europejczyków, żyjących w oddali, ten element nadziei ma też ważne znaczenie na przyszłość. „…( więcej )
 
 
Marek Mojsiewicz
 
0

Marek Mojsiewicz

Europejczyk

924 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758