Bez kategorii
Like

MIŁOŚĆ PIERWSZA I NAJWIĘKSZA

07/01/2012
488 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
no-cover

Mocny wiersz miłosny

0


MIŁOŚĆ PIERWSZA  I NAJWIĘKSZA.    

Jak Ją tylko ja ujrzałem,
– to się w Niej też zakochałem.
Prawie to nie do uwierzenia,
– od pierwszego Jej spojrzenia

Była cudna i wspaniała,
– i nie była wcale mała.
Wielu ją też i kochało,
– ale mnie nie przeszkadzało.

Ona była i wyrozumiała,
– wszystkich także i kochała.
Bardzo wiele też dawała,
– bo i serce wielkie miała.

Choć rywali wiele było,
– mnie to też, i nie szkodziło.
A poznałem Ją też rano,
– w głowie miałem jeszcze siano.

Serce moje podskoczyło,
– w mojej duszy było miło.
Bardzo Ją ja pokochałem,
– co dzień o Niej i myślałem.

Żyłem także marzeniami,
– co bym robił z Nią czasami.
Ona również mnie kochała,
– i wszystkiego nauczała.
Też nie jedno pokazała.

Czasem to się rumieniłem,
– jak się w czymś też pomyliłem.
A gdy dobrze się spisałem,
– to nagrody dostawałem.
Wtedy moja Ukochana,
– wie że jest i doceniana.

Co dzień wyruszałem z rana,
– myśląc czy ma Ukochana,
– na mnie też otwarta czeka.
Czy ktoś na Nią nie narzeka.

Bo nie liczni głupcy byli,
– że Ją zbytnio nie lubili.
I się w życiu pogubili,
– często w biedę i wpędzili.

Piękno prawdę z Nią poznałem,                                                                                                                                       -dobro miłość przeżywałem.                                                                                                                                             Kwiaty do Niej Przynosiłem,                                                                                                                                                         – tak ja bardzo Ją lubiłem.

Gdy się z Nią pożegnać miałem,
 – bardzo ja to przeżywałem.
Jeść nie mogłem i nie spałem,
 – inną też pokochać miałem.

Wielu takich jak ja było,
– Ją kochało i lubiło.
Piękne z Nią spędziłem lata,
– od Niej wiedza też bogata.

Też dla wszystkich była miła,
– innych także nauczała.                                                                                                                                                                 I do zła nie namawiała,
– miłość Jej jest i wspaniała.

Zawsze była i wesoła,
– bo to przecież moja Szkoła.
Wy ją Młodzi też szanujcie,
– jak w rodzinie się w Niej czujcie.
W Niej też wiedzę zdobywajcie,
– później dalej wyruszajcie.
Wiedza to też  podbój Świata,
– i tu nie gram ja wariata.

Gdy Wy kiedyś dorośniecie,
– wszystko to też zrozumiecie.
Na wspomnienie łzę wytrzecie.
Też pojmiecie to i sami,
– żeście byli zakochani.
 
   6 stycznia 2012 godz:16,50-17,00
             Autor Krzysztof Szczurko ps.KYSY
     Zwany też  Trybun Ludowy,
       – bo rym strzelam prosto z głowy.
    Podam tajny numer który,
    – dzwoni wprost do mej  ,,komóry”,
        782-119-573
    Oraz  tajny  i  gotowy,
    – adres mój  E-mailowy:
      kysyprzemysl@gmail.com
    To komputer  na mój  dom . 

0

kysyprzemysl

KYSY Trybun Ludowy Bylem pierwszym zolnierzem Solidarnosci. Strajkowalem w 1974r. W stanie wojennym bylem ok. 80 razy bylem zatrzymywany i karany. Zapraszam do dyskusji.

89 publikacje
4 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758