Dziś Stany Zjednoczone, nawet pod JE Barakiem Husseinem Obamą (!!), rozwijają się szybciej, niż Europa. PP.Kennedy’emu, Johnsonowi, Carterowi, Clintonowi i Obamie nie udało zniszczyć do końca prywatnej inicjatywy – i skutki widzimy.
Blok komunistyczny zwycięsko konkurował ongiś z kapitalizmem. Na zasadzie:
„Bo gdy u nas w Skolimowie
Obrodziły pomidory
To w Andorrze pewien człowiek
Rzekł, że dość ma tej Andorry”.
Informacja była prawdziwa, pochodziła z jakiejś gazety wydawanej w Andorrze. A w każdym kraju była też wydawany jakiś komunistyczny szmatławiec, który potrzebną „informację” drukował – i potem się ją cytowało, że to z „prasy zachodniej”.
Dziś Stany Zjednoczone, nawet pod JE Barakiem Husseinem Obamą (!!), rozwijają się szybciej, niż budująca socjalizm Europa. PP.Kennedy’emu, Johnsonowi, Carterowi, Clintonowii Obamie nie udało zniszczyć do końca prywatnej inicjatywy – i skutki widzimy.
Ale lewacki „Przegląd” biadoli, że „w USA 46 mln ludzi żyje poniżej progu ubóstwa”. To prawda. Tyle, że ten próg to $22.314 rocznie – jakieś 4200 zł miesięcznie. A ceny w USA – nie tylko benzyny i żywności – są znacznie niższe, niż w Polsce…
Proszę dobrze zrozumieć: ta liczba w bardzo małym stopniu zależy od stanu amerykańskiej gospodarki – a w ogromnym od wysokości „progu”. Jeśli „próg ubóstwa” ustalić na $220.000, to 99% Amerykanów "stanie się nędzarzami". Informacja zatem, że „w USA 46 mln ludzi żyje poniżej progu ubóstwa” to nie informacja o Stanach Zjednoczonych, tylko o stanie umysłu tych, co ustalają progi…
Podobnie zresztą np. słowa Kowalskiego „Obrazy Rafała Olbińskiego są szkaradne” nie jest informacją o obrazach, tylko informacją o gustach Kowalskiego.
Jak mawiał śp.prof.Henryk Elzenberg:
„Pomnij, że sąd laika
Gdy mówi o dziele
O dziele mówi mało –
O laiku: wiele!"