Dlaczego nie mógł tego powiedzieć prezydent ? Polski prezydent !
Chorwacki tygodnik „Globus” przeprowadził wywiad z prezydentem Czech Wacławem Klausem. Oto jego fragmenty (swobodne tłumaczenie i podkreślenia – moje).
Globus: Panie Prezydencie, przypuszczam, że Republika Czech jest całkiem szczęśliwa, że w chwili obecnej jest na zewnątrz strefy euro. Ale, mimo tego, jak Pan ocenia sytuację ? Mówi się, że następne kilka dni albo tygodni będą ważne dla euro jako projektu. Co Pan o tym sądzi ? Zaskoczyło Pana gdy rozpoczęła się zapaść ?
Vaclav Klaus: Nie mówiłbym o zapaści ale o poważnym kryzysie. Kryzys w Europie nie przyszedł do mnie niespodziewanie i nie wiąże się jedynie ze strefą euro. To jest kryzys całego modelu europejskiej integracji, który stał się dominujący w Europie przynajmniej od połowy lat 80tych XX wieku. Wejście Republiki Czech do strefy euro nie jest kwestią dnia dzisiejszego. Taką kwestią natomiast jest czy strefa euro w obecnej formie przetrwa czy też nie. Zapewne przetrwa, ale obawiam się ceny jaka zostanie przez nas wszystkich zapłacona, ponieważ propozycje rozwiązania sytuacji przez większe zarządzanie na poziomie Unii Europejskiej może jedynie pogorszyć kryzys.
G: Gdzie widzi Pan rozwiązania ? Co powinno być zrobione politycznie, ekonomicznie ? Pan nie jest entuzjastą UE. Dlaczego nie podziela Pan euro-optymizmu większości innych leaderow UE ?
VK : Pierwszą rzeczą dla większości rządów państw członkowskich UE jest to, by mieć dług publiczny pod kontrolą, przygotować wszechstronny plan redukcji wydatkow i zapomnieć o flirtowaniu z rozwiązaniami opierającymi się na podnoszeniu podatków. Ograniczenie wydatków musi głównie dotyczyć obowiązkowych wydatków.
Rozwiązanie kryzysu całego modelu integracji europejskiej jest w powrocie do między-rządowości (intergovernmentalism), w powrocie do ambicji by liberalizować, do otwierania się, do usunięcia wszelkiego rodzaju barier, które istnieją na granicach krajow europejskich, aby umożliwić wolny przepływ towarów, usług, ludzi i idei na całym kontynencie europejskim. Wielu polityków UE jednakże proponuje dokładnie odwrotność: więcej centralizacji przy podejmowaniu decyzji, więcej zarządzania na poziomie kontynentalnym, więcej regulacji. Ja nie popieram takich propozycji.
G: Kim są kluczowi gracze, którzy powinni rozpocząć proces uzdrowienia i jak ? Czy Pan sam widzi wolę i gotowość wewnątrz UE aby wyjść z kryzysu i ponownie zacząć „projekt UE” i/albo „projekt euro” ? Czy może po prostu byłoby lepiej porzucić cały ten pomysł ?
VK: Widzę w UE skłonność do wykorzystania więcej tych samych recept, które spowodowały kryzys.
Kluczowymi graczami powinny być rządy państw będących członkami UE. Pytanie o lepsze zarządzanie albo o lepsze przywództwo oznacza pytanie o kontynuację istniejącego systemu.
Dlaczego nie mógł tego powiedzieć prezydent ? Polski prezydent ! A może inaczej: dlaczego tak nie myśli polski prezydent, polski minister spraw zagranicznych ?