Ryszard „chciałem zabić Kaczyńskiego” Cyba, zamachowiec z Łodzi, dostał dożywocie. Ale prawdziwi sprawcy zbrodni, szerzący nienawiść wobec opozycji, przebywają na wolności.
Zakładam się, że gdyby nie kampania nienawiści, prowadzona przez Plarformę i jej sojuszników (Bartoszewski, Palikot, Sikorski, Niesiołowski, Kutzi td.) to do zbrodni w Łodzi by nie doszło. 19 października 2010 roku przejdzie do historii jako skutek polityki nienawiści, uprawianej przez PO.
Post scriptum: czy pamiętają Państwo pierwsze reakcje na ten zamach? Kogo obarczano winą? Jakie pióra i talenty Platformy zabierały wówczas głos? Cyba nie chciał przecież nic innego, jak tylko dorżnąć watahę.