Czyli,jak wyjść do ludzi.
Albin Siwak członek dawnego biura politycznego PZPR.Dziś emeryt,patriota z wyboru zaangażowany w nurt tworzenia normalności w Polsce na bazie historyczno-demokratycznej myśli wielkich polaków Piłsudskiego,Dmowskiego czy Paderewskiego. Oglądajac wywiad przeprowadzony przez "Telewizję Narodową" na "You Tube"usłyszałem wiele ciekawych tez i przemyśleń.Pragnąłbym wam przekazać, moim zdaniem jedno z najciekawszych zdań Siwaka,dotyczące przyszłości polski narodowej i suwerennej,oraz drogi jaką należy obrać ku temu,aby ten zaszczytny cel osiągnąć.
Otóż jedną z fundamentalnych spraw jest wyjście z informacją do zwykłych ludzi,polaków miast i wsi,ciężko pracujących na kawałek chleba i nie mających czasu na szperanie po necie w poszukiwaniu prawdy.Taki przeciętny zwykły zjadacz chleba jest poddawany codziennemu praniu mózgu przez media reżimowe.Jego myślenie,rozumienie,moralność i postrzeganie zawiłych praw polityczno-społecznych jest stale wykrzywiane przez zawodowych agentów współczasnego matrixu, bedącego medialnym ramieniem zbrojnym rządzących.Indoktrynacja prowadzona przez specjalistów jest tak silna ,a zarazem subtelna,że ludzie nie dostrzegają jak robi się im intelektualną wiwisekscję.Przykładem niech będzie wpis jednego internauty o mało znaczacym pseudonimie "normalny inaczej",który gotów jest płacić za benzynę nawe 10 złotych,byle tylko PO rządziła.Jest to niestety przykład nie odosobniony,aczkolwiek takich fanatyków wydaje się być coraz mniej, to jednak są i piszą bzdury.Nie wspominam tu przez grzeczność co wypisuje się o Ziobrze czy Kaczyńskim,to nie mój poziom.
Dlatego dotarcie do tych ludzi,którzy trochę się pogubili i zatracili instynkt rozróżniania dobra i prawdy, jest kluczem do dalszych posunięć mających w konsekwencji zmienić stery władzy w Polsce.Nowy Ekran w jakimś stopniu stara się wypełnić to zadanie,jednak zauważam kompleks mielenia poglądów wspólnych we własnym gronie.Jeżeli liczba odwiedzajacych będzie wieksza niż sukcesy Onetu,Wirtualnej Polski czy TVN 24 to będzie to milowym krokiem do zmian,których oczekujemy jak beduin dobrej kawy na pustyni.Tymczasem zauważam coraz wiekszą aktywność polityków Korwin,Kuźmiuk,Migalski,którym oddaje się łamy "NE" kosztem zwykłych blogerów,co moim zdaniem jest krokiem w złą stronę.Dziś potrzeba świerzych ludzi o wolnej woli i bezkompromisowej idei tworzenia dla Polski a nie dla siebie,krótko mówiąc, jak mawia Kaczor,"oni już byli".Działania takich "zużytych"polityków mieliśmy szansę zauważyć przez ostatnie kilka ładnych lat i co?Ano właśnie nic,zupełny marazm i guzik z pętelką.Tusk ogrywa ich jak Pele zawodnika czwartej ligi Boliwijskiej.A nam trzeba zawodników pokroju Zidana.
Plon do zbioru jest wielki jak podaje Biblia.W znakomitym felietonie Rafał Ziemkiewicz pisze:
"W wyborach zwykle bierze udział blisko połowa uprawnionych do głosowania polaków-od 14 do 15 mln.Zasięg mediów drukowanych ,włącznie z tymi,które bardziej się ogląda,niż czyta,to wg. najbardziej optymistycznych szacunków 1,5 mln.Niewiele więcej Polaków,i zwykle tych samych,wybiera treści informacyjne i publicystyczne w internecie.Najostrożniej licząc ,ok 10 mln. wyborców,a więc,większość,która decyduje o władzy,całą swą wiedzę o świecie czerpie z przekazu radia i telewizji".
Jakiego radia i jakiej telewizji to wiecie sami.
A oto link do znakomitego wywiadu z byłym prominentem PZPR a dziś patriotą panem Albinem Siwakiem:
"bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych"