Atak psychopatów na Libię, Egipt, Syrię, Iran, Pakistran – kto zakończy to szaleństwo?
——————————————————–
Sytuacja geopolityczna, ekonomiczna, militarna i duchowa naszego świata, całej ludzkości, są w katastrofalnym stanie.
-Ekonomia zmierza ku bankructwu. Bankructwo Grecji de facto nastąpiło, zaś de iure zostało zaplanowane przez elity na koniec grudnia 2011 – choć ta informacja nie jest do końca zweryfikowana;
-występuje coraz więcej groźnych chorób. Zmutowana i lekooporna forma gruźlicy, EHEC Coli – epidemia z lata tego roku, bakteria wytworzona w laboratorium, gdyż pałeczki EHEC Coli z lata 2011 roku, które wywołały bardzo medialną epidemię, miała geny i cechy dżumy. Ostatnim medialnym „hitem” jest kolejny mutant, tym razem przypominający bardzo niebezpieczną gorączkę krwotoczną z Afryki (wirus Ebola) i coraz bardziej mutujący wirus ptasiej grypy H5N1.
-duchowość. Wiara zamarła na całej Ziemi. Bardzo aktywni są jedynie wojujący muzułmanie i wojujący ateiści. Ta ostatnia grupa, wbrew nazwie, ma trochę cech wspólnych z satanizmem.
-geopolityka i militaria – o tym będzie ten tekst.
———————————————————-
-w Egipcie są de facto dwa niezależne ośrodki władzy: władza wojskowa (wojsko) tu dalej „obalony” podnóżek USA, Mubarak, ma większość poparcia. Ogólnie wojsko jest proamerykańskie i proizraelskie.
-drugim ośrodkiem władzy są resztki parlamentu. Te reszti egipskiego parlamentaryzmu występują przeciwko Izraelowi i przeciwko zadłużaniu ich kraju u mafii bankierskiej.
-dla przykładu: minister finansów Egiptu nie chce brać pożyczek od globalistycznej mafii z MFW. Zaś ośrodek władzy wojskowej chce tych pożyczek.
-ośrodek władzy wojskowej ma perfidny plan, jeśli chodzi o ich własną przecież Ojczyznę, Egipt.
-plan ten zakłada destabilizację kraju, poprzez konflikty 10-cio milionowej mniejszości koptyjskiej (chrześcijanie) z muzułmanami.
-jednak plan ten zaczyna się walić. Jak każdy plan psychopatów rządzących NASZĄ Ziemią. Otóż społeczeństwo Egiptu stoi razem – muzułmanie nie chcą już atakować chrześcijan, ba, protestują w demonstracjach ulicznych ramię w ramię z nimi. Poza tym tajemnicą poliszynela jest to, że społeczeństwo potajemnie zbroi się przeciwko wojsku. Ci ludzie twierdzą, że wojsko nie prowadzi kraju w dobrym kierunku. Widać to szczególnie po tym, jak z dnia na dzień w miasteczku namiotowym w Kairze pojawili się protestujący zwykli ludzi w maskach przeciwgazowych.
-bardzo ważne video: http://www.aljazeera.com/programmes/insidestory/2011/11/2011112363625681613.html – skopiuj ten link i wklej do okna przeglądarki. Mowa tam m.in o tym, że Egipcjanie walczą bez podziałów religijnych, co jest nowością – walczą o swoją Ojczyznę, mają odwagę to zrobić, w przeciwieństwie do Polaków. Mowa jest też o tym, że te setki ciał zabitych ludzi są wyrzucane do śmietników, a ludzie się na to nie godzą!
-i tu podpunkt kolejny: podczas demonstracji na placu wolności w Kairze wojsko otworzyło ogień z broni maszynowej do bezbronnego tłumu, co świadczy o desperacji ośrodka wojskowego. Media w Polsce podały, że zginęło „ponad 35 osób”. Jednak ja wiem, że tamtego dnia ofiar były setki, a rannych tysiące. Jest to info sprawdzone na 100% – nie powiem skąd je mam. Telewizja Al-Jazeera pokazała zdjęcia leżących stosów ciał ludzi na ulicach – stosów było kilkanaście, zaś w każdym z nich po 10 – 20 – 30 ciał. Trudno mi oszacować, szacuję na tzw „oko”. Nie chcę na pewno zawyżać tej liczby i sprawiać wrażenia panikarstwa.
-wojsko stosuje gazu łzawiącego innego rodzaju. Dziennikarze i ludzie nie posiadający masek przeciwgazowych mają potem problemy z mówieniem; ten gaz jest bardzo toksyczny dla płuc i oskrzeli. Wręcz „wypala płuca” jak mówił jeden z Egipcjan.
-ciekawostka: gaz łzawiący którym służby bezpieczeństwa, wojsko i policja atakuje atakuje Egipcjan, pochodzi z USA. Domyślcie się co to może oznaczać. Źródło – Al Jazeera.
-niedługo w Egipcie wybory parlamentarne, które wybra najprawdopodobniej proizraelskie (!) a na pewno globalistyczne Bractwo Muzułmańskie, założone przez CIA i Mossad a nie przez wierzących muzułmanów. Wybory mogą ulec przesunięciu, ze względu na zamieszki i presję wojska, które nie chce oddać władzy Ludowi.
-jeśli wygra Bractwo Muzułmańskie, Egipt zbiednieje, gdyż turyści będą zamknięci w enklawach. Nie będzie więc dochodu z turystyki. Utrzyma się kurs proizraelski i proamerykański, niestety. Armia wraz z Mubarakiem wtedy zatriumfują. Niedawna publikacja zdjęcia rozebranej do naga muzułmanki, które zszokowały cały świat, może być operacją typu psy-op. Tzn – to wcale nie była muzułmanka, zaś zdjęcia mogli nakręcić na terenie Izraela. Oczywiście, takie zagranie wypromuje politycznie proizraelskie Bractwo Muzułmańskie.
-pogarsza się sytuacja w Aleksandrii. Dziś, 23 listopada w nocy, są podpalane samochody, trwają serie strzałów z broni maszynowej, ludzie się buntują. Długie serie z broni maszynowej słychać teraz (21.27 – 21.30) z kamerki internetowej zamontowanej w Aleksandrii.
-film, jak policja traktuje Egipcjan:
-na ostatnim zdjęciu: http://www.aljazeera.com/indepth/features/2011/11/2011112213479768939.html widać opakowanie po niebezpiecznym gazie łzawiącym stosowanym w Egipcie. Kraj pochodzenia – USA. Czyżby w ten sposób testowano nowe bronie masowego rażenia? Tzw „N-L-W” – ‘non-lethal’ weapons. Z nazwy są to „bronie nie zabijające”, jednak ta nazwa jest mylna. Do tego rodzaju broni należą działa LRAD, które zakupiły komendy policji w sześciu miastach w Polsce. Działa te mogą emitować dźwięk o potężnym natężeniu do 151 decybeli na szerokie odległości i długości. Przy takim natężeniu dźwięku umierają ludzie, więc nie jest to „non lethal weapon”, ale stricte broń masowego rażenia w celu masakry demonstrantów / protestów.
oto działo LRAD używane (?) przez policję podczas Marszu Niepodległości:
-jeden z lekarzy w Egipcie mówi spanikowany, że czegoś takiego nie widział nigdy wcześniej, ani podczas poprzednich protestów. Do szpitala gdzie on pracuje, zgłasza się mnóstwo ludzi z astmą i rzadziej atakami drgawek przypominającymi padaczkę – to dowód na to, że ten gaz łzawiący działa na system nerwowy, czyli jest to już broń chemiczna, zakazana przez Konwencje Genewskie i inne ustalenia międzynarodowe. Czemu NATO nie interweniuje, jak w tym kraju masakruje się ludzi tysiącami? Bo rannych liczy się już w tysiącach osób, jednak media głównego nurtu ukrywają fakt, że wielu tych „rannych” to osoby właśnie z astmą i napadami drgawek.
-przesłanie pokoju – Egipcjanka ubrana po europejsku marzy o pokoju w jej Ojczyźnie. Nagranie jest trudne w odbiorze, ale warto przetłumaczyć część anglojęzyczną – link:
———————————————————-
-wojna z Iranem jest już faktem od listopada 2010 roku. Zaś oficjalnie rozpocznie się prawdopodobnie na dniach.
-najpierw, w listopadzie 2010 roku, Izrael zaatakował Iran bronią cybernetyczną zupełnie nowej generacji. Mowa tu o osławionym superwirusie „stuxnet”. Wirus ten atakuje kompleksowo elektrownie atomowe i konwencjonalne, wielkie obiekty przemysłowe itp.
-całkiem niedawno, kilkanaście dni temu w Iranie zanotowano dwie olbrzymie eksplozje w składach amunicji. Czyżby to były jednak próby atomowe? Jednak media milczą w tej kwestii, gdyby Iran naprawdę doprowadził do wybuchu bomby atomowej np pod ziemią, i wychwyciłyby to sejsmografy, atak by już nastąpił.
-zadyma z Iranem może się skończyć III Wojną Światową, która de facto już trwa dekadę, od 11 września 2001 – 9/11. Na razie jest to wielka wojna ekonomiczno – militarna z państwami niezależnymi i poszczególnymi odłamami masonerii, także pomiędzy potężnymi rodami – klanami bankierskimi.
-USA w tym roku relokowały wojska w Iraku z miast w pobliże granicy z Iranem. Przypadek? chyba tylko naiwny uwierzy..
-Izrael planuje także atak na cywilną infrastrukturę Iranu, wliczając w to ludobójstwo mieszkańców tego kraju. Są przesłanki, że już niedługo może zostać zaatakowany system energetyczny Iranu, w tym infrastruktura elektryczna.
–
title=””>nie dla wojny z Iranem! Kolejny ważny film
———————————————————-
Atak na Syrię (format pdf, polecam!)
—-
„Brytyjski Independent w swoim sobotnim wydaniu poinformował, że rząd brytyjski rozpoczął formalne rozmowy z syryjskimi rebeliantami (1). To posunięcie żywcem przypomina wcześniejsze działania EU/US prowadzące do nielegalnego obalenia rządu w Libii oraz osadzenia rebeliantów z Bengazi na głównych państwowych stanowiskach. Wkrótce w Syrii, wzorem Libii, prawdopodobnie dojdzie również do interwencji militarnej pod flagą NATO, ale z USA jako „głównym partnerem”. Amerykański lotniskowiec USS George H.W. Bush już zacumował niedaleko wybrzeża Syrii, Waszyngton poprzez amerykańską ambasadę w Damaszku pospiesznie wycofuje amerykańskich obywateli, a Liga Arabska (pod egidą USA i EU) szykuje się do ogłoszenia „strefy zakazu lotów” nad Syrią (2). Propaganda amerykańskich i europejskich serwisów (dez)informacyjnych oliwi tryby wojennej machiny. Historia lubi się powtarzać… ale żeby w ciągu jednego roku?
Nie od dziś wiadomo, że syryjscy rebelianci mają niewiele wspólnego z miłującymi zachodnią demokrację bojownikami o wolność, jakimi malują ich media głównego nurtu. W rzeczywistości są oni bezlitosnymi do alarmującego stopnia bandytami i ekstremistami z Bractwa Muzułmańskiego, opłacanymi i chronionymi przez zwiedziony rząd turecki w celu obalenia kolejnego świeckiego reżimu na Bliskim Wschodzie (3). „Wolna Armia Syrii” jest armią bojowników ekstremistów, wielu z nich nie wywodzi się z syryjskich szeregów wojskowych, ale z Bractwa Muzułmańskiego, transportują ciężką broń tam i z powrotem przez tureckie i libańskie granice; finansowani, wspierani i zbrojeni przez Stany Zjednoczone, Izrael i Turcję. Najnowsze sprawozdanie Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych otwarcie przyznaje, że syryjska opozycja jest uzbrojona i przygotowana na wciągnięcie swojego kraju w krwawy wir przemocy i zniszczenia (4).
Ten raport stoi w jawnej sprzeczności z propagandą zachodnich mediów korporacyjnych, które przedstawiają przemoc w Syrii jako jednostronny akt, z armią prezydenta Syrii Baszira al-Assad`a strzelającą do pokojowo protestującego narodu. Podobne raporty zdominowały zachodnie media tuż przed interwencją w Libii. Tymczasem wspierani przez NATO libijscy „pokojowi demonstranci” okazali się hordą bestialskich morderców, najemników powiązanej z al-Kajdą Libijskiej Islamskiej Grupy Bojowej, wymienionej zarówno przez Departament Stanu USA jaki Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii jako organizacja terrorystyczna. Z ich ramienia delegowano nowego premiera Libii, „profesora i prezesa” The Petroleum Institute (5) który spędził kilkadziesiąt lat w USA, Abdurrahima el-Keib. Obecny „pro-demokratyczny ruch” w Syrii również powoli jawi się jako kolejna siatka bojowników ekstremistów, wspierana przez anglo-amerykańskie agencje wywiadowcze, których „generałowie” rezydują w Londynie i Waszyngtonie, a ich „piechota” dostarcza stałego strumienia ukrytego wsparcia wojskowego i otwartego poparcia retorycznego poprzez medialną propagandę.
W kwietniu tego roku raport AFP poinformował że „rząd USA w ciągu ostatnich dwóch lat przeznaczył z budżetu około 50 milionów dolarów na rozwój nowych technologii, pomagających działaczom opozycyjnym w różnych krajach arabskich uniknąć aresztowania i skazania przez autorytarne rządy. ” Raport wyjaśnia, że administracja Waszyngtonu „zorganizowała szkolenia dla 5.000 działaczy w różnych częściach świata”. Szkoleni rebelianci z Tunezji, Egiptu, Syrii i Libanu następnie powrócili do swoich krajów, by w nich zorganizować podobne treningi w swoich grupach (6). Ten swoisty efekt domina zaowocował zamieszkami, których impet sieje obecnie spustoszenie w narodzie i grozi obcą, zbrojną interwencją.
Nieukrywanym faktem jest, iż zamieszki w Syrii od początku były wspierane przez zachodnich finansistów. Nie ma to jednak nic wspólnego z „wyzwoleniem narodu Syrii”. W rzeczywistości zmianę reżimu w tamtym kraju planowano już w 2001r., jak wyjawił amerykański gen. Wesley Clark (7), i posunięcie to ma być częścią planowanej od dawna zmiany układu politycznego tamtego regionu (8). Dla osiągnięcia tego celu, USA finansuje syryjskie grupy opozycyjne od co najmniej 2005 r. do dziś, pomimo ich jawnych powiązań z al-Kajdą (9). Jerusalem Post przyznaje oficjalnie że destabilizacja Syrii ma na celu osłabienie Iranu bardziej niż „ochronę praw człowieka” czy „zapewnienie demokracji” (10).
Iran do tej pory utrzymuje trwałą cierpliwość w obliczu przestępczej prowokacji i jawnych działań zaczepnych co raz bardziej zdeprawowanego Zachodu (11), zdając sobie w pełni sprawę z faktu, iż każdy nieodpowiednio rozegrany przez Teheran akt zemsty zaowocuje tym, do czego dąży zdradziecka polityka NATO/USA – wojną z Islamską Republiką.
Oburzeni Syryjczycy, przeciwni wprowadzenia radykalnego islamu w miejsce świeckiego systemu w którym chrześcijanie, muzułmanie i inni żyli we względnym pokoju, wyszli na ulice w proteście przeciwko zewnętrznej interwencji w Syrii oraz w celu wyrażenia poparcia dla prezydenta Assada (12). Ale pro-zachodnie media przemilczały to wydarzenie. Podobnie jak kilka miesięcy temu w Libii, również w Syrii pomimo zapewnień o ochronie praw człowieka, naród się „nie liczy”. Ludzie, którzy nie chcą, aby zbombardowano ich kraj „nie są istotni”. Demokracja nie jest ważna. Jedyną ważną rzeczą jest zmiana reżimu torująca drogę do wojny z Iranem.
Ta część zachodniego społeczeństwa , którzy uwierzyła, że uzbrojeni rebelianci reprezentują całą Syrię muszą zrozumieć jedną zasadniczą kwestię: jeśli rebelianci odniosą sukces, prawdziwy naród syryjski przeleje mnóstwo swojej krwi. Krew dzieci Syrii będzie na rękach naszych rządów, które od samego początku otwarcie stanęły po stronie buntowników. A w obliczu faktu rosyjskiego zaangażowania militarnego w konflikt (12,13) oraz ewentualnego utorowania ścieżki wojennej do Iranu, istotna jest świadomość że wkrótce może to być i nasza krew…
(1) http://www.independent.co.uk/news/world/politics/britain-in-secret-talks-with-syrian-rebels-6264592.html
(2) http://www.zerohedge.com/news/aircraft-carrier-cvn-77-parks-next-door-syria-just-us-urges-americans-leave-country-immediately
(3) http://news.yahoo.com/syrias-muslim-brotherhood-open-turkish-role-140715296.html
(4) http://www.iiss.org/whats-new/iiss-voices/?blogpost=313
(5) http://www.pi.ac.ae/PI_INS/eo/info/partners.php#companies
(6) http://www.activistpost.com/2011/04/us-trains-activists-to-evade-security.html
(7)
(8) http://en.wikipedia.org/wiki/Greater_Middle_East
(9) http://www.washingtonpost.com/world/us-secretly-backed-syrian-opposition-groups-cables-released-by-wikileaks-show/2011/04/14/AF1p9hwD_story.html
(10) http://www.jpost.com/MiddleEast/Article.aspx?id=245466
(11) http://www.bbc.co.uk/news/world-middle-east-15741989
(12) http://www.haaretz.com/news/middle-east/report-russia-warships-to-enter-syria-waters-in-bid-to-stem-foreign-intervention-1.396359
(13) http://www.prisonplanet.com/russia-arms-syria-with-missiles-to-defend-against-nato-attack.html „
———————————————————-
-USA będzie budować wielką bazę wojskową w Australii.
-atak na Iran i podbój / ludobójstwo tego kraju to dopiero wstęp – wstęp do operacji endgame, czyli ataku na Rosję i Chiny.
-taki sam cel ma sprowadzenie do Australii 200.000 marines którym władze Japonii kazały się wynieść po ataku stuxnetem na Fukushimę.
-bodaj w roku 2008 lub 2009 Chiny de facto zaanektowały Nepal przez maoistowskie bojówki. Teraz Nepal stał się de facto, choć nie de iure – kolejną prowincją Chin. Po co to zrobiono? Aby mieć ułatwiony dostęp do.. Indii.
-Chiny i Pakistan spiskują razem przeciwko proamerykańkimi Indiami. Te trzy państwa mają broń atomową. Pakistan został przez Baracka Obamę, prezydenta USA, oficjalnie porównany do nazistowskich Niemiec (!).
-Pakistan jest sojusznikiem USA ale tylko za pieniądze – gdy miliardy dolców przestaną płynąć, Pakistan natychmiast oficjalnie wesprze Talibów i spiknie się z Chinami w jeszcze większym stopniu.
-Pakistan po cichu wspiera bojówki talibów. Jednak, żeby się wywiązywać z oficjalnych zadań „sojuszniczych” wobec USA, czasami atakują Talibów w mniej znaczących flankach.
-Rosja również przesuwa wojska w stronę Iranu i Kaukazu.
-od 1 stycznia 2012 roku zostanie powołana druga Unia Europejska, czyli sojusz trzech europejskich państw: Kazachstanu, Rosji i Białorusi. Robi się gorąco..
-w Polsce będą stacjonować wojska USA
-itp, itd. na samym końcu będzie zarżnięta niezależna Brazylia i ogólnie Ameryka Łacińska. Takie są plany psychopatów.
-od jakiegoś czasu polityka zagraniczna USA nie bez powodu kładzie nacisk na Iran. Amerykanie próbowali w trakcie arabskiej Wiosny przenieść falę rewolucji na Iran, ale się nie udało. Potem wymyślili irański atak na saudyjskiego dyplomatę, który niby w ostatniej chwili udaremnili..
kilka dni później bardzo już niepopularny prezydent USA Obama oznajmił nagle, że do końca roku wycofuje z Iraku 40 tys. żołnierzy. Dlaczego? Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej przedkłada raport stwierdzający, że Iran być może (!) pracował nad bronią atomową. Tymczasem Izrael testuje nowe rakiety interkontynentalne i stara się przekonać Zachód do ataku prewencyjnego na Iran. Ron Paul, kandydat na prezydenta z ramienia republikanów, określa obecne zachowanie USA jako prekursora wojny z Iranem. Taka wojna mogłaby się rozszerzyć na cały świat. Źródło
———————————————————-
Prosimy Was, tych wierzących, o modlitwę:
„O Jezu, modlę się, aby Bóg w Swoim Miłosierdziu uniemożliwił antychrystowi i jego nikczemnej armii powodowanie terroru i sprawianie życiowych trudności Twoim dzieciom. Modlimy się, aby został on powstrzymany, i aby uniknięta została Ręka Kary poprzez nawrócenie osiągnięte podczas Ostrzeżenia.”
Tłumaczył: Chrisgi, źródło jak wyżej.
"rok 2001: "Ludzkosc zrozumie przeslanie filmu Matrix dopiero za 20 lat" "Im mniej czlowiek wie, tym latwiej mu zyc. wiedza daje wolnosc, ale unieszczesliwia" - to dlatego iluzje kosztuja tak wiele."