Bez kategorii
Like

DYKTATURA MIERNOT W TVP

23/11/2011
349 Wyświetlenia
0 Komentarze
12 minut czytania
no-cover

Iwona Szymala, była dyrektor TVP 1 zaimponowała mi. Całkiem serio. Jeszcze nikt dotąd z decydentów TVP na tak wysokim stołku nie odwołał się do opinii publicznej.

0


 

Nikt z wewnątrz telewizji, na tak eksponowanym stanowisku nie powiedział dotąd jasno że TVP jest ręcznie sterowana przez politruków, że stanowiska obsadzane są politrukami przez samych politruków, że poszczególne programy narzucone są przez politruków, i że politrucy rozliczają np. dyrektora anteny za owe programy.

http://www.rp.pl/artykul/10,758783-Schymalla-oskarza-TVP.html

Tak jednak nie było z jedynymi niezależnymi (od politruków) programami w TVP1, które ta sama Iwona Szymala arbitralnie zlikwidowała. Przecież politrucy nie zmuszali dyrektor Jedynki do emitowania programów Jana Pospieszalskiego, Bronisława Wildsteina, Joanny Lichockiej? No chyba że kazali je zdjąć ale o tym Szymala nawet dzisiaj nie pisze, choć mogła uczynić to kilka miesięcy temu. To poddaje w wątpliwość intencje dyr. Szymali do napisania głośnego oświadczenia. Ale tylko przez chwilę, bo Iwona Szymala poszła o krok dalej i postanowiła zostać,

 

WYKLUCZONA

Szymala odchodząc złamała podstawową zasadę obowiązującą nieformalnie niemal wszystkich odchodzących wysokich urzędników telewizji publicznej.

Firma która dotąd karmiła [też ją] , ma karmić [też ją] nadal i dlatego  źle o niej mówić nie wypada.

Firma ma teraz dać zarobić inaczej – na programach które odchodzący dyrektor albo komuś „załatwił” albo wręcz sam je będzie produkował dla TVP jako tzw. „niezależny producent”. Ale może lepiej żona, brat, wujek… Szymala musiała zatem dostać albo jakąś bardzo intratną propozycję na zewnątrz telewizyjnego Babilonu albo straciła rzeczywiście cierpliwość. Przecież Zarząd obiecał jej jakieś tam, podrzędne, gorsze – rzecz jasna – stanowisko, ale płacić miał tyle samo. Przecież nie była kiedyś protegowaną Wildsteina, kojarzona z prawicą, z PiS-em… Mogła zostać. Dlatego najbardziej mnie ciekawi nie to co czytam w jej oświadczeniu ale to czego w nim nie ma.

 

NADSZEDŁ CZAS ZASTĘPCÓW…

I to dla widzów TVP nie jest dobra wiadomość. Szymalę zastąpił na stołku dyrektora TVP1 jej zastępca Andrzej Godlewski. Jak się okazuje chce on również wystartować w konkursie na dyrektora TVP 1 który zamierza rozpisać prezes TVP Juliusz Braun. Warto przyjrzeć się bliżej tej postaci. Według informacji rozpowszechnianych przez większość mediów Godlewski został z samej góry narzucony Szymali.

http://wyborcza.pl/1,75478,10691985,Szymalli_wojna_na_ostro_z_telewizja.html

Andrzej Godlewski to człowiek bez właściwości. Właściwie trudno określić czy coś wie , albo co wie, co myśli i jak myśli. Trudno powiedzieć cokolwiek o jego osiągnięciach i sukcesach zawodowych. Bo ich zwyczajnie nie ma. Trudno znaleźć program, film jaki zrealizował, bo go nie zrealizował. Można jednak znaleźć kilka, może kilkanaście (jak się człowiek mocno postara) tekstów które popełnił czy to w „Rzeczpospolitej” czy  w „Der Dzienniku” , czy w czymś, co się bodajże nazywa „POLSKA The Times”, i dostępne jest w kioskach.  

Czy zatem Andrzej Godlewski pisał ciekawe komentarze, artykuły, dzięki którym czytelnik odkrył jego walory intelektualne i artystyczne? Nie. Zero doznań. Jakichkolwiek. Poza nudą.

 

… CZAS OPORTUNISTÓW?

Właściwie jedyne co można o nowym dyrektorze „Jedynki”  powiedzieć to z całą pewnością że potrafi reagować na zmieniającą się rzeczywistość. Za prezesa TVP Dworaka (2004-06) miał stołek w TVP. Gdy przyszedł PiS i Bronisław Wildstein redaktor Godlewski wyleciał z TVP i wprowadził się do sympatyzującego wówczas z PiS "niebieskiego", "Der" Dziennika. Został tam komentatorem. Tylko co komentował?

Konia z rzędem temu kto oprócz redaktorów wówczas piszących dla Dziennika i samego Godlewskiego pamięta dzisiaj o czym wtedy pisał dzisiejszy p.o. dyrektora TVP1. Ja widzę ciemność…

W październiku  2007 roku PiS przegrał wybory do Parlamentu. Dziennik kojarzony był wtedy z z prawicą i PiS-em. Tytuł i przede wszystkim stuff redakcyjny Dziennika nie mógł budzić  sympatii w szeregach zwycięzców z PO. Starych trzeba było zwolnić i przyjąć nowy zespół, który miał sprostać wyzwaniom nowych czasów. Wkrótce Dziennik Gazeta Prawna pogrążył się w niebycie.  

Godlewski  znajduje szybko bezpieczną przystań w gazecie „POLSKA The Times”, która jak wszystkie pozostałe należące do niemieckich koncernów tytuły sympatyzuje z PO.

Dzisiaj Andrzej Godlewski wierzy że znalazł nowego padre, który pomoże mu na dłużej zająć jeden z gabinetów przy ulicy Woronicza. To sam Prezydent RP Bronisław Komorowski ma mu zagwarantować: gabinet z sekretarką, niezłą pensję i spokój na wiele miesięcy. Jak spekulują niektóre media Godlewski wcisnął się w orszak prezydenta przez swojego znajomego – doradcę prezydenta ds. polityki zagranicznej Jaromira Sokołowskiego.  

http://www.polskatimes.pl/fakty/kraj/473704,zmiany-w-tvp-andrzej-godlewski-szefem-jedynki-karol,id,t.html

Czy Andrzej Godlewski wygra tzw. konkurs na szefa TVP1? Ma duże szanse  bo w kandydat musi mieć m.in. 5-letnie doświadczenie w pracy w mediach na stanowiskach redakcyjnych” i “3-letnie doświadczenie w pracy w mediach na stanowiskach kierowniczych”.

http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/tvp1-szuka-nowego-dyrektora-kto-moze-nim-zostac

Godlewski je ma. Większość tych którzy powinni taki konkurs wygrać bo mają wiedzę, charyzmę, pomysł, entuzjazm – nie.  W III RP  nie dostali szansy by się sprawdzić i mieć w swoim "cv" 3 i 5 – letnie doświadczenie. Od ponad 20 lat, kariera w mediach jest niemal niemożliwa dla ludzi nie identyfikujących się z głównym nurtem  .

KOLOROWE JARMARKI

Dlaczego aż tyle o zastępcy Godlewskim? Może dlatego, że kiedy był jeszcze kierownikiem redakcji publicystyki w TVP1, za prezesury Jana Dworaka (dzisiaj szef KRRiTV) usłyszałem od niego, być może najbardziej kuriozalną w moim życiu opinię na temat sztuki filmowej czy telewizji w ogóle. Dodajmy, wypowiedział ją utrzymywany także z moich podatków decydent [wówczas] średniego szczebla kierowniczego w  TVP, a zatem – wydawać by się mogło – fachowiec od telewizji. Ale po kolei… 

Podobnie jak wielu innych nieszczęśników usiłowałem  zainteresować redaktora Godlewskiego pomysłami na jakiś program, film – cokolwiek. Bezskutecznie. Zwykle nie miał czasu, a jak udawało się do niego przebić,to albo nie miał zdania, albo nie wiedział czy może, a najchętniej odkładał sprawę na następny dzień, tydzień, miesiąc. Na wieczne nigdy… Mieliśmy (z moim friendem) pomysł na film dokumentalny realizowany na Białorusi. Pukaliśmy do tych, tamtych i jeszcze kolejnych drzwi, błądziliśmy i wycieraliśmy długie korytarze Babilonu przy Woronicza. W końcu ktoś nas skierował do Andrzeja. Natychmiast podzieliliśmy się pomysłem i naszym entuzjazmem z kierownikiem redakcji. Godlewski wydusił w końcu z siebie, że on woli, żebyśmy kręcili w Europie Zachodniej niż na Białorusi. Dlaczego? Bo Białoruś jest taka… no.. szara i ponura – wręcz  czarno biała, a my przecież mamy kolorową telewizję a nie czarno białą i powinniśmy pokazywać kolorowe, wesołe obrazki… Kolorowe jarmarki

Żałuje do dzisiaj, że wtedy, pokornie nie zgodziliśmy się z opinią kierownika redakcji. Fajnie by było. Zamiast przytaczać teraz tamtą rozmowę mogłem  wyć z niej ze śmiechu kilka lat temu, na ulicach Amsterdamu albo Marsylii.  A potem pewnie  bym o niej zapomniał.

* * *

P.S. W biografii Andrzeja Godlewskigo zamieszczonej w Wikipedii zastanawia mnie jeden szczegół: Godlewski studiował germanistykę na Uniwersytecie w Lipsku (1988-1993) (…), a także nauki polityczne w Lipsku (1990-1993)…

http://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Godlewski

Lipsk, to chyba w NRD był jeszcze wtedy…  Np. w takim 1988 roku…  A nawet w 1990 roku na uczelniach w ost landach raczej nie zdążono wymienić  dedeerowskich „fachowców” od edukacji na importowanych z RFN akademików. A w dodatku te nauki polityczne… Po co – u licha, były mu te studia w NRD?  STUDIA W NRD!!! Wyobrażacie sobie?!  Coś takiego?!  Chociaż przydały się?

Likwidacja NRD formalnie nastąpiła 3 października1990 roku.

0

Myszka and Miki

32 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758