Z archiwum Newsweek.pl prezentuje kolejny mój artykuł , który nosił tytuł : Kto będzie bronił Polski gdy najlepsi lotnicy i komandosi pojadą na misje ? 2009-07-02 | Tagi: Amerykanie boją się i zbroją się | Kto obroni Polskę,gdy najlepsi komandosi i piloci pojadą na misje? | Polacy ani się nie boją ani się nie zbroją | Polska wolna od obcych żołnierzy | Rosjanie boją się i zbroją się Polska jest mocarstwem w dziedzinie zagranicznych misji wojskowych . Polscy żołnierze służą pod flagą ONZ, pod flagą NATO , a nawet bywa czasem flaga USA trzepoce wyżej niż biało-czerwona . Wojsko Polskie było i jest dumą całego Narodu i dlatego najlepsi z najlepszych powinni służyć na terenach Rzeczypospolitej , a nie […]
Z archiwum Newsweek.pl prezentuje kolejny mój artykuł , który nosił tytuł :
Wojsko Polskie było i jest dumą całego Narodu i dlatego najlepsi z najlepszych powinni służyć na terenach Rzeczypospolitej , a nie na drugim końcu świata. Hasło: "za wolność waszą i naszą " kosztowało Naród Polski morze krwi , a narody za które ginęli nasi rodacy nigdy nie odwzajemniły się ani krwią ani nawet wdzięcznością .
Krzyżacy , którzy znaleźli gościnę w Polsce stali się naszymi największymi wrogami. Austria za odsiecz wiedeńską króla Sobieskiego przeciw Turkom, odwdzięczyła się w ten sposób , że wzięła udział w rozbiorach Polski . Napoleon Bonaparte potrzebował Polaków tylko do walki z Rosją i innymi wrogami Francji, a Wielka Brytania za walkę polskich lotników w bitwie o Anglię oddała ZSRR w Jałcie ponad połowę terytorium Polski przedwojennej . Dzisiaj powszechnie propagowanym kłamstwem w Londynie jest twierdzenie , że szyfr Enigmy odkryli nie Polacy tylko Anglicy . Amerykanie z kolei za walkę Kościuszki i Pułaskiego w obronie Stanów Zjednoczonych oraz za misje Polski w Iraku już w XXI wieku okazują wdzięczność w ten sposób , że Polacy muszą stać w kolejkach po wizy i są traktowani przez Urząd Imigracyjny gorzej niż Meksykanie . Za naśmiewanie się z Murzynów grozi w USA więzienie, natomiast kawały o Polakach są tak powszechne w prasie i kinematografii amerykańskiej , że nawet czasem są importowane do RFN . Włosi za zdobycie przez Polaków Monte Casino nawet nie raczą pokryć kosztów utrzymania cmentarza poległych bohaterów .
Najmniej wdzięczności okazuje Unia Europejska za demontaż przez Polaków komunizmu , bo symbolem tego demontażu nie jest oficjalnie Stcznia Gdańska i NSZZ"Solidarność" tylko rozwalenie muru Berlińskiego . Nikt już nie pamięta o tym , że najpierw były masowe ucieczki Niemców z NRD do Polski , a dopiero gdy zbankrutował PRL i odrodziła się "Solidarność" , to duch wolności ogarnął berlińczyków .
Przykładów można mnożyć z historii , ale teraźniejszość jest znacznie bardziej niebezpieczna . W każdym nowoczesnym państwie na świecie o strategii wojskowej nie decyduje abstrakcja ,lecz twardy interes narodowy. Zarówno Rosjanie jak i Amerykanie to co mają najlepsze trzymają u siebie , a za granicę wysyłają tzw. "drugi sort" i to się tyczy zarówno sprzętu wojskowego jak i kadry wojskowej . Polska tak jakby była wyjątkowo bogatym mocarstwem , wysyła na misje zagraniczne najlepszy sprzęt i najlepszych żołnierzy i oficerów . Wynika to wszystko z biedy ekonomicznej w naszych krajowych jednostkach wojskowych i każdy podoficer ,czy oficer jeśli chce poprawić zasadniczo swój byt materialny to ma tylko jedną możliwość – wyjazd na misje zagraniczne . To samo tyczy się awansów . Wspaniali komandosi żeby awansować ze starszego szeregowca na kaprala , to mogą w kraju nie wiem jak się starać i nic , bo etaty kaprali są już zajęte , a awansować z kaprala na plutonowego czy sierżanta , to już jest wyższa dyplomacja i wiele lat służby . Natomiast jadąc na misje zagraniczne można awansować nawet ze starszego szeregowca na sierzanta w ciągu jednego roku . Najciekawszy jest jednak rozwój wojskowego rzemiosła . Żolnierze przygotowywani do misji mają zupelnie inny tryb szkolenia , więcej skoków spadochronowych , więcej ćwiczeń na strzelnicach , a piloci więcej lotów helikopterami . Nieraz się mówi o tym że prawdziwy lot można zastąpić w symulatorze , a to nie jest prawda , bo tylko z racji oszczędnościowych pilotom wojskowym funduje się loty w cyberprzestrzenii wirtualnej zamiast w heliktopterach czy samolotach .
Gdy dziś usłyszałem w radioodbiorniku , że rzekomo nie stać nas na defiladę wojska w dniu 15.08.2009r, to przypomniał mi się kawał opowiedziany , przez jednego z oficerów z czerwonych beretów : …"Rosjanie boją się i zbroją ,Amerykanie boją się i zbroją , a Polacy ani się nie boją ani się nie zbroją ,bo muszą pilnować aby nie doszło do konfrontacji między Rosją i USA" .
Do czego jednak taka polityka zaprowadzi w perspektywie ? Jak to jest , że stać nas na coraz większy kontyngent w Afganistanie , a nie stać nas na ćwiczenia lotników i komandosów w Polsce przy okazji defilady ? Defilada w rocznicę Cudu nad Wisłą to nie tylko widowisko dla cywilów , ale przede wszystkim ćwiczenia dla lotników , czołgistów , marynarzy itd. Józef Piłsudski mawiał : …"Im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi podczas boju"…
Proponuję Ministrowi Obrony Narodowej aby poziom zarobków w Wojsku Polskim stacjonującym na terenach Rzeczypospolitej był taki jak obecnie na misjach zagranicznych , a na misjach zagranicznych -średnia krajowa .Wtedy dopiero okaże się ilu będzie ochotników na takie misje . Natomiast nie ulega żadnej wątpliwości, że za koszt sprzętu i utrzymania wojska w Afganistanie powinni płacić podatnicy afgańscy i amerykańscy , a nie polscy .
Dlaczego tarcze antyrakietową w Polsce mieliby obsługiwać Amerykanie? Oficerowie polscy są znacznie inteligentniejsi od amerykańskich . Również przeciętny żołnierz Wojska Polskiego jest lepiej wykształcony niż w armii USA , gdyż znacznie więcej naszych mundurowych zna język angielski , aniżeli żolnierzy amerykańskich język polski .
Niech żyje Wojsko Polskie i Najjaśniejsza Rzeczpospolita wolna od obcych armii . Warto aby Rząd RP więcej wagi przykładał do jednostek wojskowych na terenie Naszej Ojczyzny niż na misjach w całym niemal świecie .
Pozdrawiam czytelniczki i czytelników
Rajmund Pollak
Slowa sa piekne, ale licza sie czyny, które ida za slowami. Mysl jest bronia, ale mysl niewypowiedziana, tylko zludzeniem. Warto posiadac odwage cywilna do wypowiadania opinii przeciwnych stereotypom i warto plynac pod prad jak pstragi
2 komentarz