Przed chwilą osobnik pełniący funkcję premiera Rzeczypospolitej pochwalił policję za ochronę zwyczajnych ludzi przed bandytami.
Szyderstwo. Może się wydawać, że kolportowane przez media komunikaty i półprawdy mogą nas strącić w otchłań bezsilności. Z tej otchłani mogę jednak przypomnieć temu osobnikowi ważne słowa
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Choćby przed tobą wszyscy się skłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli,
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta
Możesz go zabić – narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.
Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta
Rzad wciaz chce naszego dobra. A my mamy go juz tak niewiele. d(^_^)b