Gdy chodziłem do podstawówki
wkładali w ręce moje szturmówki.
Gdy chodziłem do podstawówki
Wkładali w ręce moje szturmówki.
Niosłem, machałem, choć nieświadomie
Co one znaczą. Później to do mnie
Dotarło z wiekiem i całą mocą.
Wciskali wszystkim. Wiadomo po co.
Dziś już nie młodziak, świecę latami,
Ale mi dają flagę z gwiazdami.
Nie me kolory, ani symbole.
"Dwukolorową, odrzekłem, wolę!"
Chociaż nazwali… (tu nie przytoczę!)
Z biało-czerwoną bez wstydu kroczę!