Bez kategorii
Like

Malraux

02/11/2011
381 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Andre Malraux – ustępy z 'Antypamiętników’.

0


’Odcięty od Kościoła, ale nie od Chrystusa, co niedziela był na mszy nie wchodząc do budynku: stał wśród pokrzyw na skrzyżowaniu transeptu z nawą, z pamięci uczestniczył w nabożeństwie i usiłował poprzez witraże pochwycić słaby głos dzwonka oznajmiający Podniesienie. Głuchł z wolna i obawiając się, że niedosłyszy, klęczał dwadzieścia minut w pokrzywach latem i w błocie zimą.’

 

’Pielgrzymkę do Rzymu odbył pieszo. Nie był nieśmiały, ale papież był papieżem, a on chrześcijaninem: wszyscy uklękli, ucałowali pantofel Ojca Świętego i zostali odprawieni.’

 

’I możliwe, że w tym, co dotyczy losu, człowiek wart jest więcej pogłębiając swoje pytania niż dając odpowiedzi.’

 

’Największa tajemnica nie jest w tym, że przypadkiem zostaliśmy rzuceni pomiędzy ziemię i gwiazdy, ale w tym, że w naszym więzieniu potrafimy z siebie samych dobyć obrazy dostatecznie potężne, aby zaprzeczyły naszej nicości.’

 

’Myśl intelektualistów szuka uznania, a nie dowodu, bardziej odwołują się do biblioteki niż do doświadczenia; zresztą biblioteka jest szlachetniejsza i mniej gadatliwa niż życie.’

 

’Jeśli odjąć myśl, pozostaje zwierzę…’

 

’Myślałem o firmamentach z robaczków świętojańskich, o chatach kubańskich, które oświetla worek z gazy pełen pszczół o fosforyzujących odwłokach.’

 

’Głaskała baranka w plamach żółtej henny, z kagańcem z czarnego aksamitu na pyszczku.’

 

’na przedzie osiołek przewodnik w naszyjniku z niebieskich pereł’

 

”Arnaud, wpierw farmaceuta w pułku egipskim, od tubylców słyszał o Marib jako o legendarnym mieście. Udał się do Sany z misją turecką i w przebraniu dotarł do Marib. Znalazł tam sześć inskrypcji, które odbił za pomocą szczotki do butów oraz osła hermafrodytę. (…) Podawał się za sprzedawcę świec. Musiał chronić świece przed żarłocznością Beduinów, którzy uważali je za jadalne. (…) Wciąż zmierzając ku wybrzeżu, utrzymywał się z pokazywania po wioskach osła hermafrodyty, który stał się jego wybawcą.’

 

’patrzyliśmy na obłoki okiem astrologów chaldejskich i z nieufnością pastuchów’

 

’Dawny książe rosyjski i przy okazji morderca. To tylko człowiek namiętny, Powiedziano mi, że zamordował swoją żonę. Ale jaki styl!’

 

’nie chodziło o post, ale o śmierć głodową’

 

’Nie trzeba mi szukać schronienia w grocie: grotę mam w sobie.’

 

’Ogłasza, że bóg jest jeden. Ten bóg będzie miał pełne ręce roboty. Wówczas pewnej nocy, zgodnie z najlepszymi tradycjami, wszyscy zaczną mordować wszystkich.’

 

’Ani surowy, ani jowialny: dystynkcja doskonała, rezerwa kota.’ [o de Gaulle’u]

 

Andre Malraux 'Antypamietniki’, Czytelnik, Warszawa 1993

0

stefan sarmata 2

64 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758