Epitafia – słowa pożegnania odchodzących, słowa pocieszenia dla żyjących. Bez wątpienia niosą sobą coś, co każe mimo woli, chociaż na chwilę, pochylić się nad samym sobą.
Chwila zadumy nad CZASEM i nad tym w jakim miejscu czasu i życia jesteśmy to w dzisiejszym świecie antidotum dla duszy. Coś co jak mi się wydaje jest bardzo potrzebne nie tylko dla każdego z osobna, ale i w skali społeczeństwa również. Przystajemy najczęsciej przy grobach rodzinnych, rzadziej przy znajomych. Warto znaleźć chwilę i pochylić się nad grobami wojennymi.
Poniżej kilka cytatów z epitafiów cmentarnych. Chwilę .. chwilkę … poświęćmy na myśl, może dwie. Cytaty pochodzą ze strony www.cmentarium.sowa.website.pl
Żyłem bo chciałeś,
umarłem bo kazałeś
zbaw bo możesz."
– Grób Jerzego Smala, zm. 1990, żył lat 59.
"Dobra jest śmierć, gdy się żyło na krzyżu."
– Grób Irminy Ireny Gaczyńskiej.
"Cnotliwej matki zwłoki ta kryje mogiła
Dzieciom życie ratując, swoje utraciła."
"Ty, coś zginął dla idei
Chwała ci…
Boś padł w progu Twej nadziei
Nie czekając swej kolei
Jasnych dni…"
– Grób Kazimierza Hodboda vel Martyńczyc Gawroński "Neron", oficera łączności AK, zm. tragicznie 1945, żył lat 39.
oraz ze strony www.gk.strefa.pl
"Zgasły nasze imiona, lecz jaśnieją nasze czyny"
"Nie pytajcie kto był przyjacielem kto wrogiem
tysiące bohaterów wiernych pezysiędze padło w zawziętej walce"
"Walczyliśmy pierś w pierś – zmartwychwstaniemy ramię w ramię"
i ostatni, jaki widziałem na jednym z cmentarzy I Wojny Światowej, ten sam na grobach żołnierzy wrogich armii, ale wszyscy nosili polskie nazwiska: "Pro Patria".