Z powodu ciągłych zarzutów wobec Polski o brak empatii w stosunku do muzułmańskich migrantów na Białorusi, koczujących przy granicy białorusko-polskiej, leży w naszym interesie podjęcie niezbędnych działań humanitarnych, w zakresie niezagrażającym bezpieczeństwu Polski.
Jestem przekonany, że z powodu ciągłych zarzutów wobec Polski o brak empatii w stosunku do muzułmańskich migrantów na Białorusi, koczujących przy granicy białorusko-polskiej, leży w naszym interesie podjęcie niezbędnych działań humanitarnych, w zakresie niezagrażającym bezpieczeństwu Polski.
Polska mogłaby zaoferować migrantom koczujących przy granicy białorusko-polskiej złożenie, na przejściu granicznym, nie tylko podania o ochronę międzynarodową, ale podania o skredytowanie przez Polskę kosztów niezwłocznego powrotu do państwa pochodzenia lub innego państwa, na kontynencie pochodzenia, które zgodzi się przyjąć migranta.
Te skredytowane koszty, to byłby: koszt biletu lotniczego PLL LOT lub lotu wojskowego RP, koszt niezbędnego pobytu w ośrodku przejściowym w Polsce i ewentualnie koszt opłaty ryczałtowej dla państwa przyjmującego migranta, gdyby te państwa postawiły taki warunek.
Koszty takiej operacji można by pokryć z funduszy przeznaczonych w budżecie państwa na zagraniczną pomoc humanitarną oraz z zagranicznych funduszy humanitarnych i funduszy organizacji humanitarnych.
Złożenie przez migranta podania o skredytowanie przez Polskę kosztów powrotu do państwa pochodzenia lub innego państwa na kontynencie pochodzenia, byłoby równoznaczne ze zrzeczeniem się prawa do wnioskowania o ochronę międzynarodową w Polsce, w tym momencie, co zagwarantuje, że nie zgłoszą się osoby, które zmienią zdanie, gdy znajdą się w Polsce, czyli na terenie Unii Europejskiej.
Migrant podpisując umowę o skredytowaniu kosztów powrotu do państwa pochodzenia lub innego państwa na kontynencie pochodzenia, zobowiązywałby się do zwrotu tych kosztów, tylko najpóźniej, w dniu ponownego pojawienia się na terenie Unii Europejskie lub Strefy z Schengen.
Niedotrzymanie tego warunku mogłoby być podstawą to potraktowania tej sprawy jako wyłudzenia i wszczęcia postępowania karnego, prowadzącego do skazania i deportacji po odbyciu wyroku. To w znacznym stopniu powinno ograniczyć ponowne próby nielegalnego dostania się na teren Unii Europejskiej lub Strefy z Schengen, w przyszłości.
Reasumując, czas najwyższy aby Polska i inne państwa Unii Europejskiej przeszły na limitowaną i zwrotną formę wszelkiej pomocy społecznej i humanitarnej. Powinno to dotyczyć zarówno własnych obywateli jak i wszelkiego rodzaju migrantów, a w tym także prawdziwych uchodźców, dla których powinniśmy oferować schronienie tylko do czasu trwania powodów uchodźctwa oraz pomoc materialną tylko na potrzeby zagospodarowania się na emigracji.
Natomiast migracja ekonomiczna powinna być możliwa tylko wtedy gdy państwo przyjmujące jest tym zainteresowane i co do zasady, powinna być ograniczona w czasie, umożliwiającym migrantowi na zgromadzenie oszczędności pozwalających na powrót i urządzenie się w kraju pochodzenia.
Nie jest to nic nadzwyczajnego, bo przykładem mogą być Polacy, którzy masowo i z sukcesem, korzystali z takiej emigracji zarobkowej w okresie od lat 60-tych XIX wieku do lat 30-tych XX wieku. Nie ma powodu, aby obywatele tzw. Trzeciego Świata nie mogli obecnie, w podobny sposób, rozwiązywać swoich problemów ekonomicznych.
Źródło ryciny: Stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią. Sprawdź, co się zmienia.