Bez kategorii
Like

Z gwizdkiem w tle…

19/02/2011
416 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Carska policja wraz ze swym wydziałem ochrany zawsze doskonale orientowała się w sytuacji na swoim terenie.  Nie istniały jeszcze wówczas wyrafinowane urządzenia pozwalające na  inwigilowanie ludzi, ale od czego pomysłowość… Usytuowanie dworca poza miastem pozwalało kontrolować ruch przyjeżdżających i wyjeżdżających. A w samym mieście?  W roku 1903 ukazało się „Obowiązujące postanowienie co do stróżów domów w mieście Radomiu, wydane na zasadzie NAJWYŻEJ zatwierdzonego 11 kwietnia 1900 roku postanowienia Komitetu Ministrów” http://bc.mbpradom.pl/dlibra/docmetadata?id=1938&from=&dirids=1&ver_id=2483&lp=2&QI=EC90BD928FF6D388A2E22BD2BBD17D99-1 Wedle tego postanowienia każdy właściciel nieruchomości  powinien zatrudnić  co najmniej jednego stróża do wykonania obowiązków dotyczących porządku wewnętrznego  i zewnętrznego oraz bezpieczeństwa ogólnego. Właściciele mieli obowiązek  płacić wynagrodzenie stróżom, ale… wg paragrafu 2 „stróże w czasie spełniania nałożonych na nich obowiązków policyjnych, w zupełności są zależni od miejscowej policji, której rozkazy […]

0


Carska policja wraz ze swym wydziałem ochrany zawsze doskonale orientowała się w sytuacji na swoim terenie.  Nie istniały jeszcze wówczas wyrafinowane urządzenia pozwalające na  inwigilowanie ludzi, ale od czego pomysłowość…
Usytuowanie dworca poza miastem pozwalało kontrolować ruch przyjeżdżających i wyjeżdżających.

A w samym mieście?  W roku 1903 ukazało się „Obowiązujące postanowienie co do stróżów domów w mieście Radomiu, wydane na zasadzie NAJWYŻEJ zatwierdzonego 11 kwietnia 1900 roku postanowienia Komitetu Ministrów”
http://bc.mbpradom.pl/dlibra/docmetadata?id=1938&from=&dirids=1&ver_id=2483&lp=2&QI=EC90BD928FF6D388A2E22BD2BBD17D99-1
Wedle tego postanowienia każdy właściciel nieruchomości  powinien zatrudnić  co najmniej jednego stróża do wykonania obowiązków dotyczących porządku wewnętrznego  i zewnętrznego oraz bezpieczeństwa ogólnego. Właściciele mieli obowiązek  płacić wynagrodzenie stróżom, ale… wg paragrafu 2 „stróże w czasie spełniania nałożonych na nich obowiązków policyjnych, w zupełności są zależni od miejscowej policji, której rozkazy dla nich są obowiązujące; wskutek tego osoby przyjmujące stróżów,  nie powinny dawać im takich rozporządzeń, które przeszkadzałyby im  w spełnieniu tychże obowiązków w czasie właściwym.” (s.5)
Policmajster Radomski mógł zażądać zwolnienia stróża a właściciel miał obowiązek wykonać to żądanie w ciągu siedmiu dni.
Stróżem mógł zostać mężczyzna  w wieku powyżej 21 lat, godny zaufania, bez wad fizycznych, no i zatwierdzony przez policję. Pierwszego dnia pracy miał obowiązek stawić się u miejscowego Policmajstra i Komisarza cyrkułu. Powinien mieć zawsze czyste ubrani, a na  czapce  blachę miedzianą z nazwą ulicy i numerem domu oraz gwizdawkę policyjną.
Stróż powinien znać osobiście wszystkich mieszkańców domu, ich zajęcie oraz numer zajmowanego lokalu. W razie zaistnienia jakiegokolwiek wypadku (pożar, zabójstwo, samobójstwo, kradzież, śmierć) winien natychmiast zawiadomić miejscową policję.
Zgodnie z paragrafem 8 „Instrukcji dla stróżów domowych” winien „… zawiadomić policję o wszystkich osobach mieszkających w domu, a niezameldowanych; o urodzonych i zmarłych, o ludziach i zwierzętach, które zachorowały na zaraźliwą chorobę; o wszystkich mieszkańcach, których sposób życia budzi pewne podejrzenie; o wszystkich zamierzonych w domu uroczystościach i zebraniach; …” (s  19)
Natomiast paragraf 14 nakładał na stróża obowiązek  pilnowania, by „… nikt i nigdzie nie naklejał ogłoszeń, afiszów i w ogóle żadnych papierów bez pozwolenia, jak również aby ich nie rozrzucano. Osoby, zauważone w spełnianiu tych czynów, lub zamierzające je spełnić, stróż powinien zatrzymać wraz z dowodem i przedstawić policji.” (s. 23)
W celu przywołania policjanta powinien użyć gwizdka, dwa razy krótko gwiżdżąc.
Byli jeszcze tajni agenci, czyli filerzy,  nieomalże etatowo  przesiadujący w kawiarniach i cukierniach.
Gazeta „Ziemia  Radomska” numer 177 z roku 1934 we wspomnieniowym artykule „Radom w ruchu niepodległościowym do roku 1916” przytacza historię, która, gdyby nie przypadek, mogłaby się skończyć tragicznie dla wielu osób.
 
Ignacy, brat właściciela opisanej tu cukierni  trafił na Sybir.Kto go wydał?
0

Ewa Rembikowska

Spojrzenie na wspólczesnosc przez pryzmat historii mojej wielkopolskiej rodziny.

127 publikacje
1 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758