TUSK – „OSKAR”
TUSK ZLECIŁ MORDERSTWO LECHA KACZYŃSKIEGO? AGENT STASI NA CELOWNIKU.
PRAWICOWA DZIENNIKARKA SZACHUJE KWITAMI! AGENT STASI „OSKAR” NA POMORZU TO DONALD TUSK? MERKEL MA AKTA TUSKA – OSKARA! SAMA BYŁA W STASI!!!
Przede wszystkim miało zginąć dwóch braci Kaczyńskich, bo taki był plan, tylko Pan Bóg nie pozwolił na to.
Jedni mówią że to przypadek sprawił że Jarosław nie poleciał z bratem do Katynia, bo zachorowała poważnie mama braci Kaczyńskich i Jarosław został z nią. A ja uważam że to Pan Bóg sprawił, by Jarosław ratował Polskę przed nawałnicą lewacką, jaka miała zalać Polskę.
Nie trzeba być nawet bystrym by zrozumieć, co by się stało, gdyby zginął również Jarosław???
Droga do grabieży Polski, przez PO stała by się otwarta i oto ryżemu folksdojczowi chodziło, a podbój Polski stał by się faktem, bo by nie było żadnego innego polityka z taką charyzmą jak Jarosław, by ryżego bandytę powstrzymać i zbudować taką siłę, jak to zrobił Jarosław. Czego dowodem było dwukrotne wygranie wyborów i tych prezydenckich i tych parlamentarnych w 2015 roku.
Sam ten ryży bandyta tego nie wymyślił, miał POparcie i ze wschodu i zachodu na „skasowanie braci Kaczyńskich” jako zagrożenia interesów Niemiec i Rosji. I nagrodę otrzymał, wysokie i bardzo płatne stanowisko w UE.
Przypomnę!!!
Rozdzielenie wizyt wyjazdu premiera i prezydenta, oddanie naprawy samolotu do Samary i nie sprawdzenie go PO powrocie do Polski, brak zabezpieczenia lotniska w Siewiernyj przez BOR i awanse generalskie w prokuraturze wojskowej „Parulski” i w BOR „Janicki” po zamachu w Smoleńsku.
Źródła tych wydarzeń należy widzieć w ówczesnej sytuacji geopolitycznej i to co najmniej od 2007 roku, kiedy to w wyniku kombinacji operacyjnych doprowadzono do rozbicia koalicji PIS-SO-LPR i wmanewrowano J.Kaczyńskiego w decyzję o rozpisaniu przyspieszonych wyborów.
Wybory te były prowadzone pod hasłem „wszystkie ręce na pokład” i finansowane przez zagraniczne fundacje takie jak Fundacja Batorego, Fundacja Adenauera i krajowe takie jak FOR L.Balcerowicza i inne podmioty takie jak WOŚP Owsiaka czy prywatne TV takie jak Polsat czy TVN w ramach akcji pod nazwą „Koalicja 21 października”.
Skąd taka mobilizacja „wszystkiego co się rusza” w IIIRP i z tyloma uczestnikami?
Rozkaz przyszedł z zewnątrz a przyczyną była potrzeba nowej polityki USA i Zachodu względem Rosji, w związku z interesami USA i Izraela na Bliskim Wschodzie a w szczególności wobec Iranu i Afganistanu.
Od początku lat 90-tych USA i Zachód prowadził politykę „przyciągania Rosji do Zachodu” i szła ona nieźle za panowania pijaka Jelcyna, kiedy to „szerzono demokrację” w Rosji i w strefie posowieckiej a zachodnie, w szczególności żydowskie pieniądze używane były do przejmowania majątku Rosji na podobnej zasadzie jak w Polsce.
Wraz z pojawieniem się W. Putina jako prezydenta Rosji, sytuacja na tym polu uległa diametralnej zmianie, bo Putin postawił tamę złodziejskiej prywatyzacji i zaczął realizować politykę odzyskiwania przez Rosję statusu mocarstwa światowego po czasach smuty Jelcyna.
Wydarzenia 9/11 w USA wykorzystał Putin do nowej polityki z USA, oferując Bushowi współpracę w ogłoszonej przez niego wojnie z terroryzmem. Bush, który „spojrzał głęboko w oczy Putina i dostrzegł w nich szczerego demokratę” wszedł w oferowaną grę z Putinem i nastała intensywniejsza faza „polityki przyciągania Rosji do Zachodu” polegająca na wykorzystywaniu przez USA strategi „marchewki i kija”.
Od początku tej polityki czyli od 2001 roku zastosowano „marchewkę” w postaci takiego sterowania cenami ropy naftowej i powiązanych z nimi cenami gazu(Arabia Saudyjska, OPEC), głównych składników przychodów budżetowych Rosji, że przez 7 lat (2001-2008)cena z ~25$ za baryłkę w 2001 roku w lipcu 2008 roku urosła do ponad 140$ za baryłkę.
Wtedy Putin zachował się niezgodnie z interesami USA i w 2008 roku najechał na Gruzję i w ciągu 6-ciu miesięcy cena spadła poniżej 40$ za baryłkę, czyli wyciągnięto kija.
Ale zanim doszło do końca roku 2008, roku wyborczego w USA, Putin wzmocniony ponad miarę kasą z wysokich cen ropy, modernizujący ambitnie rosyjską armię, postanowił podłożyć USA i Izraelowi ogień pod ogony, by zmusić ich do ustępstw na rzecz Rosji a chodziło głównie o to by USA odstąpiły od zamiarów budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach.
Akurat dla USA zaczęły się kłopoty z drogami zaopatrzenia wojsk NATO przez Pakistan i przez bazy w byłych sowieckich republikach Azji Środkowej. Rosja poprzez swoje wpływy w tym regionie destabilizowała sytuację i podbijała stawkę, dając do zrozumienia Ameryce, że jest gotowa pomóc ale nie za darmo.
Z drugiej strony Rosja wiedziała jak drażliwy dla USA i Izraela jest program atomowy Iranu i by podbić do góry stawkę w ewentualnych rokowaniach z USA, zawarła w 2007 roku z Iranem i Syrią kontrakt na dostawę systemów rakietowych S-300 i samolotów bojowych SU-31.
Uzyskanie takiego uzbrojenia przez Iran(szczególnie S-300) czyniły planowany atak Izraela i USA na irańskie instalacje nuklearne(podobny do ataku z 1981 roku, izraelskiego lotnictwa na irackie instalacje- operacja „OPERA”) bardzo niebezpiecznym zadaniem.
To dlatego ten 2007 rok był tak tragiczny dla Polski, bo USA planując zbliżenie z Rosją w związku z sytuacją w Afganistanie i Iranie, potrzebowały wymienić rząd w Polsce z antyrosyjskiego PIS-u na prorosyjski i proniemiecki PO-PSL czyli mamy wytłumaczenie tego nadzwyczajnego wzmożenia całej agentury w IIIRP i ich pomagierów z zewnątrz w postaci zachodnich fundacji.
W 2008 roku amerykańskie wybory prezydenckie wygrał „mocno opalony” Obama, agent CIA od czasów studenckich i student Uniwersytetu im.P.Lumumby w Moskwie, którego wyznaczono do prowadzenia nowej polityki zbliżenia z Rosją czyli polityki resetu(polityka większych ustępstw USA na rzecz Rosji w zamian za oczekiwane ustępstwa Rosji na rzecz USA i Izraela).
Gdy tylko Obama wygrał wybory i objął urząd w styczniu 2009 roku, przywrócono politykę „marchewki” wobec Rosji i ceny ropy poszybowały w górę, by w szczytowym okresie polityki resetu osiągnąć pułap 125$ za baryłkę.
W 2009 roku w lutym Rosja udostępniła USA i NATO drogi zaopatrzenia wojsk w Afganistanie przez swoje terytorium i byłych republik sowieckich w Azji Środkowej.
17.09.2009 roku Obama ogłosił decyzję o rezygnacji z tarczy w Polsce i Czechach co przyczyniło się do większego zaufania i możliwy stał się sukces Rosji i podpisanie traktatu START II.
Ten wzrost wzajemnego zaufania miał polegać i na tym, ze USA ograniczyłyby swą obecność militarną w Europie o połowę czyli praktycznie oddaliby sprawy bezpieczeństwa w Europie Rosji i jej strategicznemu partnerowi Niemcom z przybudówką w postaci Francji, co było od lat celem Niemiec i Rosji.
Dlatego musiał w negocjacjach stanąć problem przeszkody w realizacji rosyjsko niemieckiej Eurazji, czyli problem prezydenta Polski L.Kaczyńskiego, który prowadził politykę powstrzymywania parcia Rosji na Zachód o czym mówił w Tbilisi w 2008 roku i do której mobilizował kraje Europy Śr.Wschodniej.
Klamka zapadła w IV kwartale 2009 roku, po decyzji Obamy w sprawie tarczy.
W październiku 2009 roku Tusk podjął próbę skłonienia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. by ten zrezygnował ze startu w wyborach w 2010 roku ale prezydent odmówił mu tego i dlatego szybko podjęto sprawę fizycznego wyeliminowania Lecha Kaczyńskiego z polskiej polityki, wykorzystując okazję, że w 2010 zbiegają się wybory i 70-ta rocznica zbrodni katyńskiej i słusznie zakładając, że Prezydent zechce w tych uroczystościach wziąć udział i to w bogatej asyście swoich współpracowników i zwolenników.
Dlaczego USA zgodziły się na taki scenariusz?
Zgodziły się, bo zakładały, że budowa Eurazji pod rosyjsko niemieckim kierownictwem, będzie oznaczać powstanie sinego wierzchołka wielobiegunowego świata, który jako sojusznik USA i pod politycznym kierownictwem USA, będzie wraz z USA stanowił przeciwwagę dla rosnącego w siłę głównego konkurenta USA czyli Chin.
W 2010 roku Anne Applebaum,prywatnie żona Sikorskiego pisała na łamach WP, ze Zachód już powinien ćwiczyć przerzucanie żołnierzy i sprzętu do Rosji, by przygotować się do obrony Rosji przed Chinami.
W 2010 roku minister Grabarczyk podpisał ze swoim odpowiednikiem z Rosji memorandum w sprawie budowy szybkiej kolei na poduszce magnetycznej na trasie Berlin-Warszawa-Moskwa.
O resecie można powiedzieć, że „żarło, żarło i się ze…ło” za sprawą rozminięcia się interesów USA i Izraela z interesami Rosji na Bliskim Wschodzie a dokładnie wtedy gdy bandycka polityka USA postanowiła obalić Assada w Syrii, która była sojusznikiem Rosji i gdzie Rosja miała bazę morską, jedyną na tym obszarze.
To świadczy o naiwności Obamy i jego żydowskich doradców i lobbystów, którym wydawało się, że podporządkują sobie Rosję, poświęcając oddanych sobie sojuszników jakim był śp. Prezydent i jego środowisko.
Po niepowodzeniu w Syrii, Obama próbował z Putinem zagrać na II-gi etap resetu od 2013 roku, obiecując „bycie bardziej elastycznym”(Seul, Obama-Miedwiediew) ale Putin odrzucił ofertę Obamy.
Po klęsce polityki resetu Obama postanowił przywrócić PIS do władzy ale kosztem milczenia PIS-u na temat prawdziwych przyczyn zamachu i prawdziwych uczestników tego przedsięwzięcia, co stało się w 2015 roku po aferze podsłuchowej, która to przywrócenie miała gwarantować,czego skutki możemy obserwować, po zachowaniu się podkomisji MON, która kontynuuje ośmieszające ją działania ZP Macierewicza, który miał wtedy za zadanie by nie wyszły na jaw prawdziwe przyczyny zbrodni a zwłaszcza tych, w których interesie tę zbrodnię popełniono.
Jeżeli byłaby to prawda, to mamy mega burzę na najwyższych szczytach i kręgach władzy. Czy były premier Polski – Donald Tusk mógł zlecić zabójstwo śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego?
„Gazeta Polska Codziennie” poinformowała, że według niemieckiego dziennikarza Jurgena Rotha, który dotarł do pełnego raportu niemieckiego wywiadu BND na temat katastrofy smoleńskiej, „wysoce prawdopodobny jest zamach przy użyciu materiałów wybuchowych”. Informację tę miało potwierdzić „wysokiej rangi źródło wewnątrz polskiej ambasady w K”. Miał nim być pułkownik polskiego wywiadu wojskowego o imieniu Robert, który „zna bardzo dobrze wewnętrzne życie tej służby”.
Miał powiedzieć on, że zlecenie zamachu pochodziło od polskiego polityka, którego nazwisko zaczyna się na literę T – czytamy na se.pl Do tych informacji odniosła się praktycznie od razu prawicowa dziennikarka i reżyserka, Ewa Stankiewicz.
„Nie zdziwiłabym się gdyby politykiem T. który miał zlecić zamordowanie prezydenta L Kaczyñskiego okazał się Tusk” – napisała na swoim koncie na Twitterze, Ewa Stankiewicz. Donald Tusk 10 kwietnia 2010 roku pełnił funkcję premiera RP. Bardzo szybko po katastrofie jego poplecznicy zajmowali najważniejsze urzędy w państwie. Bronisław Komorowski jeszcze bez potwierdzenia zgonu śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego wszedł do kancelarii prezydenta i domagał się wejścia na jego miejsce jako ówczesny marszałek sejmu.”Zgodnie z opisem Roberta [nazwisko zaczernione] zlecenia zamachu na Tu-154 pochodziło bezpośrednio od T. [nazwisko wysokiej rangi polskiego polityka, nazwisko zaczernione] do Desinova. Według BND: – Uwzględniając fakt, że w wypadku Tu-154 chodzi o rządowy samolot polskiego prezydenta o bardzo wysokich wymogach bezpieczeñstwa, umieszczenie w samolocie ładunku bądź nawet kilku ładunków TNT wyposażonych w zdalne zapalniki byłoby niemożliwe bez zaangażowania sił polskich” – twierdzi niemiecki dziennikarz śledczy Rurgen Roth. Wcześniej dziennikarka DOMAGAŁA SIĘ KARY ŚMIERCI DLA DONALDA TUSKA, jak sama twierdzi, za „ZBRODNIĘ SMOLEŃSKĄ”.
AGENT STASI „OSKAR” NA POMORZU TO DONALD TUSK?
Czy Donald Tusk był NRD-owskim agentem Stasi o pseudonimie „Oscar”
działającym w latach 80-tych w Trójmieście? Twardych dowodów jak do tej pory nie ma, ale wielu opozycjonistów z Wolnych Związków Zawodowych, w tym Kazimierz Maciejewski, Krzysztof Wyszkowski i Lech Zborowski, mają wątpliwości w stosunku do Donalda Tuska. Jeżeli Tusk był agentem STASI i SB o pseudonimie „Oscar”, który aktywnie działał w gdańskiej „Solidarności”, to ewentualne zamierzchłe powiązania ze STASI mogą rzucać zupełnie nowe światło na wzajemnie wsparcie i zażyłe stosunki w polityce międzynarodowej Donalda Tuska i Angeli Merkel. Autorzy Ralf Georg Reuth i Günther Lachmann w swojej książce „Pierwsze życie Angeli M.” zadają wiele pytań, które wymagają analizy. Jakże zasadne w świetle książki „Pierwsze życie Angeli M.” wydają się słowa Jarosława Kaczyńskiego, że Angela
Merkel została kanclerzem nieprzypadkowo. A jakże służalczy i jak śmieszny
wydaje się list ludzi rozumnych „Czujemy się w obowiązku wyrazić głęboki sprzeciw wobec ostatnich wypowiedzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego o stosunkach polsko-niemieckich” – napisali byli szefowie polskiej dyplomacji: Władysław Bartoszewski, Włodzimierz Cimoszewicz, Andrzej Olechowski, Dariusz Rosati i Adam Daniel Rotfeld. Szczegółem jest to, że czterech z podpisujących ten wiernopoddańczy list było TW, o pseudonimach „ Must”, „Carex”, „Buyer” i „Ralf”. W świetle wspomnianej książki – żaden z sygnatariuszy listu nie przeprosił Jarosława Kaczyńskiego, ale czego wymagać od lokajów. Jeżeli naprawdę Tusk był „Oscarem”
Stasi, to jego papiery były znane zarówno Merkel jak i Putinowi, stąd nie dziwi zachowanie Tuska w stosunku do Putina. Proniemiecka polityka Tuska spowodowała zrujnowanie kraju. Stała się przyczyną ucieczki Tuska z Polski pod skrzydła Angeli Merkel, która załatwiła mu bardzo świetną synekurę w Brukseli. Dla Merkel jest to bardzo wygodne, gdyż ze strachu przed kompromitacją Tusk zrobi wszystko co mu Angela każe. Jak miecz Damoklesa nad Tuskiem wisi wydanie książki niemieckiego dziennikarza śledczego Jürgena Rotha o katastrofie smoleńskiej „Zamknięte akta S.” Po raz pierwszy prezentuje ona prawdziwe tło katastrofy polskiej maszyny, bada bardzo aktualną kwestię, co łączy katastrofę w Smoleńsku, zestrzelenie samolotu MH-u17 z konfliktem na Ukrainie.
Według Jürgena Rotha źródła w BND (Bundesnachrichtendienst) mówią – był to zamach. Mało tego – dziennikarz utrzymuje, że zna nazwisko odpowiedzialnego za zamach. Jeżeli jest prawdą to co napisał ten autor, boję się o jego życie, czy np. nie zawita do niego seryjny samobójca.
Całość opracował Aleksander Szumański „Głos Polski Toronto
Dokumenty, źródła, cytaty:
Sylwester Raczyński” Głos Polski” Toronto nr 8 24 – 29. 02. 2016 „Głos” Toronto nr 27; 05.07 – 11.07. 2017
https://wzzw.wordpress.com/2013/05/10/merkel-ma-akta-oscara-vel-d-tuska-%E2%98%9A-przeczytaj/