Szczęściem dla świata było, że dwa państwa, w których pod koniec I wojny światowej zaczęły rozpadać się dotychczasowe struktury, co zaowocowało rewolucją, nie połączyły się w jeden organizm.
Niemcy, praktycznie do samego końca niepokonane militarnie, odnoszące sukcesy na Wschodzie, oraz Rosja. Wyczerpana, jak się wydawało, całkowicie, mimo najliczniejszej armii świata zmuszona do odwrotu.
Rozruchy głodowe z lutego 1917 roku w Petersburgu wyznaczają początek agonii Imperium. Kozacy, wysłani „tradycyjnie” w celu uśmierzenia zamieszek odmówili wykonania rozkazu. Część przyłączyła się do tłumu rabującego sklepy.
W połowie lutego policja zmuszona została do strzelania do tłumu rabusiów – ginie ćwierć tysiąca ludzi. Wojsko odmawia swojej pomocy.
Mieszkańcy Petersburga wyszli na ulicę, rozbili więzienia i uwolnili siedzących tam więźniów politycznych. Przy okazji podpalili twierdzę Pietropawłowską. Alarmowany 27 lutego (wg nowej rachuby) car Mikołaj II nie zrobił nic, choć akurat jego obecność w mieście mogła uspokoić zamieszki.
Rewolta, pozbawiona ścisłego kierownictwa, może więc tym bardziej straszna, bo coraz bardziej powszechna, doprowadziła do jedynej decyzji, która mogła powstrzymać Rosję przed rozkładem.
.
Na swojego następcę wyznacza brata Michała, a sam zostaje aresztowany wraz z całą rodziną i przewieziony do Carskiego Sioła.
Michał jednak nie przyjmuje oferty.
Rosja w ciągu kilku godzin z Samodzierżawia przeistacza się w Republikę. Dotychczasowy minister pracy, Aleksander Kiereński , adwokat, przejmuje rządy.
Podjęta przez niego decyzja o kontynuowaniu wojny jest główną przyczyną późniejszej raptem o pół roku rewolty.
W odpowiedzi na wystąpienie Kiereńskiego Niemcy uruchamiają swoją tajną broń, która faktycznie rozwali Rosję i wyłączy ją z kręgu państw walczących przeciw Niemcom jeszcze w tym samym roku.
.
.
Premier Kiereński, będący jednocześnie ministrem wojny, nakazuje głównodowodzącemu przygotowanie nowej letniej ofensywy.
1 czerwca wojska dowodzone przez gen. Brusiłowa atakują w Karpatach dywizje niemieckie i austro-węgierskie.
Początkowo przełamuje obronę i wchodzi ok. 40 km w głąb pozycji przeciwników.
Ale armia była już zdemoralizowana.
Żołnierze odmawiali wykonywania rozkazów albo dezerterowali.
Brusiłow musiał się wycofać.
Klęska w Karpatach oznaczała koniec Rosji.
Lew Trocki od razu wszczął rozmowy pokojowe, ale rozmiar żądań niemieckich go przerósł.
Skończyły się więc fiaskiem, a armia niemiecka parła niepowstrzymana w głąb swojego największego wroga.
Lenin decyduje się na krok rozpaczliwy – podpisuje pokój, choć musi zrzec się ziem, które Rosja zdobyła w ciągu poprzednich dwóch wieków.
Litwa, Łotwa, Estonia, Finlandia, Wyspy Alandzkie, Białoruś a nawet Zakaukazie, nie mówiąc już o Ukrainie. Ta ostatnia nagle została uznana za niepodległą, co prawda tylko przez Państwa Centralne.
Przy okazji, licząc zapewne na dopływ świeżego rekruta, Niemcy i Austro-Węgry ofiarowały Ukrainie Podlasie i Ziemię Chełmińską.
Niemcy mogli teraz spokojnie rzucić siły na Zachód, gdzie kilka miesięcy później doszło do ofensywy (operacja „Michael”, marzec 1918).
Kolejna operacja, „George”, miała miejsce w kwietniu.
Pod koniec maja rusza „Hagen”.
9 czerwca zaczęła się kolejna ofensywa, pod kryptonimem „Gneisenau”, by zakończyć ataki niemieckie operacją „Marneschutz” 15 lipca 1918 r.
Jednak każda z nich została powstrzymana, choć po utracie części terytorium.
Dopiero 8 sierpnia doszło do przełamania niemieckiego frontu.
Powstrzymanie Wehrmachtu i zmuszenie go do obrony wywołało kolejną próbę wzniecenia rewolucji wzorowanej na bolszewickiej.
30 października 1918 r. dowództwo niemieckie otrzymało wyraźny sygnał, że wojna jest skończona.
Cesarska marynarka (wówczas druga w świecie pod względem wyporności) w nocy 29/30 października 1918 r. wyruszyła w morze w ilości dorównującej tej, która dzielnie stawiła czoło dwa lata wcześniej flocie brytyjskiej pod Jutlandią. Jednak dwa z wielkich cesarskich pancerników (SMS Helgoland i SMS Thüringen) wyszły z szyku, a pozostałe wydatnie zmniejszyły szybkość.
.
SMS Helgoland
.
Doszło do aresztowania oficerów na wspomnianych wyżej pancernikach przez zbuntowane załogi.
Dopiero rozkaz admirała Hippera nakazujący powrót do bazy uspokoił sytuację.
Jedynie u-booty (okręty podwodne) stanowiły siłę liczącą się aż do końca wojny (ostatni zatopiony duży okręt wojenny brytyjski to okręt liniowy starego typu HMS Britannia – 9.11 1918 r. przez UB-50 pod dowództwem oberleutnanta zur See Heinricha Kukata. Był to jednocześnie największy okręt zatopiony podczas tamtej wojny przez U-boot).
.
.
Na lądzie powstają rady żołnierskie na wzór bolszewickich. Nie brakuje również zwykłych ludzi, wsłuchujących się z uwagą w socjalistyczną agitację.
.
.
Dzisiaj możemy tylko dywagować, co stałoby się, gdyby niemieckie społeczeństwo było już tak zrewoltowane rok wcześniej, w 1917 roku.
Na szczęście rewolucja w Rosji miała miejsce wówczas, gdy oddziały niemieckie były jeszcze zdyscyplinowane.
A potem na przeszkodzie stała już Polska.
6.11 2017